Widok
ksiązka świetna, a film prawie dorasta
Niektóre sceny się dłużyły, były mało przekonywujące (na Bali staruszek steruje życiem kobiety i ta robi co on każe!),ale ogólnie dzięki grze aktorskiej i scenerii oraz tematyce ciekawy i wart obejrzenia - na sali było 8 facetów na 100 kobiet - a może by tak parą na ten film i potem można podyskutować o życiu. Polecam drugą książkę E. Gilbert - b. interesująca, ale z niej filmu nikt nie zrobi!
Dobrze, że powstał ten film.
Film musiał być oparty na fajnej książce (której nie czytałam), bo było pełno świetnych, trafnych, życiowych spostrzeżeń, którego sam reżyser na pewno nie wymyślił ;-) Gra aktorska szczególnie Julii R. nie zachwyciła mnie w ogóle. Kobieta ma dobry warsztat aktorski, ale przy tym pełno wyćwiczonych, a przez to sztucznych póz.