Re: Jelitkowo, poszukuję świadka (środowego) wypadku rowerzysty?
Odnośnie nagłośnienia sprawy. Chodziło mi o to, żeby pójść do mediów w razie jakby policja robiła problemy ze sprawdzeniem monitoringu. To, że w miejscu napaści takowego nie ma nie znaczy, że...
rozwiń
Odnośnie nagłośnienia sprawy. Chodziło mi o to, żeby pójść do mediów w razie jakby policja robiła problemy ze sprawdzeniem monitoringu. To, że w miejscu napaści takowego nie ma nie znaczy, że bandyta nie załapał się na inną kamerę gdzieś dalej. Z doświadczenia wiem, że policji się nie chce sprawdzać, dlatego sasugerowałem media.. Ale tylko w razie gdyby robili z tym problem.
zobacz wątek