Odpowiadasz na:

Re: Jelitkowo, poszukuję świadka (środowego) wypadku rowerzysty?

najprościej to wynajmij adwokata , zakładam ze ojciec był ubezpieczony NNW to adwokat w kilka chwil ustali co i jak , za kase jak sprytny będzie papuga to postawi wszystkie organy na... rozwiń

najprościej to wynajmij adwokata , zakładam ze ojciec był ubezpieczony NNW to adwokat w kilka chwil ustali co i jak , za kase jak sprytny będzie papuga to postawi wszystkie organy na baczność i się od razu dowiesz co się ojcu stało. jak samodzielnie będziecie szukac to nie znajdziecie i nikt wam nic nie powie. takie to nasze prawo.

idz do adwokata ale takiego co się zna na swojej robocie, może ktoś ze znajomych ma kogos zaufanego papuge. ale kase to umow się ze dopiero po robocie mu zapłacisz bo inaczej to cie oskubie z kasy i nic nie zdziała, jak się zgodzi to znaczy ze uczciwy papuga nic z góry i w trakcie mu nie plac. Stawke za calosc usługo ustal z góry i na pismie z adwokatem za usluge i wes rachunek. tylko rachunek jest podstawa do reklamacji i ta umowa za usluge. jeśli adwokat ustali ze to był napad to może z ubezpieczenia zaplaca za rower .

zobacz wątek
8 lat temu
~zycze zdrowia ojcu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry