Widok

Jemy na mieście: Kafëbë - kuchnia kaszubska na Piwnej

Opinie do artykułu: Jemy na mieście: Kafëbë - kuchnia kaszubska na Piwnej.
Artykuł z cyklu: Jemy na mieście

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Kafëbë Coffee&Bistro w Gdańsku. W poprzednim odcinku jedliśmy w sopockim El Regreso, do którego mieliśmy kilka zastrzeżeń. Za dwa tygodnie w środę ocenimy poprostu bistro w Gdyni - już tam byliśmy.

W Gdańsku przy Piwnej 64/65 mieści się niewielka ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

UF

ryż poprawny, kamień spadł mi z serca.
popieram tę opinię 123 nie zgadzam się z tą opinią 4

to zależy

czy golisz nogi płetwą od śledzia
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 1

Normalne porcje, normalne ceny

spoko smak... Kurczę, dzisiaj trole niczego nie będą mogły się czepić :D Najwyżej samych Kaszub.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 33

Trole

rzadko czepiają się lokali, co najwyżej pójścia na gigantyczną łatwiznę podawania dań stworzonych często z niemal gotowych produktów i karzących sobie za to wiele płacić bo centrum prestiż itd.
Trole typu jak ja czepiają się autorki za cykl który wbrew uparcie wnoszonym tezom, nie ma świadectwa ułożenia mapy gastro, bowiem 30% lokali znika po 1 roku działalności a po latach 5 zostaje ich góra 10-15%. Tak więc te wpisy mają ogólnie charakter archiwalny, że tak kiedyś było i wcale nie powiedziane że dobrze.
Sama ocena danego lokalu to też mijanie się z wszystkim, bo jak ktoś lubi słone, to choćby nie wiem jak coś będzie doskonałe ale nie słone, to narzekał będzie, bo tu nie da się czegokolwiek ocenić. Raz człowiek dostanie czerstwe pieczywo do potrawy do której właśnie taki musi być ale nuworysz kulinarny stwierdzi, że ekipa daje stary, zgniły, zapleśniały (bo od razu jak przywalić to z najgrubszej rury) chleb i zadowolony że coś tak wniósł w krytykę miejsca. Tak naprawdę p. Agnieszka robi to samo, choć jej wydaje się że jest inaczej ale tu jej światopogląd odgrywa największą rolę, jako gorszy sort i chce siłowo cokolwiek udowodnić. No cóż?
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 7

Kto robi dania z "gotowych" produktów? Skąd dane, że po 5 latach zostaje 10% lokali i co za to może autorka? Gdzie nazwano czerstwy chleb zgniłym lub zrobiono coś podobnego? I najważniejsze pytanie - czy odniosłeś poważne obrażenia po siłowym udowadnianiu?
Ps. nikogo nie bronię, po prostu lubię fakty, nie domysły
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 8

Między z niemal a gotowych jest różnica, to primo a po secudno, jest znany lokal w Sopocie gdzie można dostać półmisek firmowy, na którym znajdziemy włoskie sery, wędliny, faszerowane papryki czy oliwki, marynowane serca karczochów, sos sardelowy itd a to wszystko jest wyciągnięte z słoików, puszek czy jedynie pokrojone z większej całości. Nie można powiedzieć, że nie smaczne itp ale cała inwencja kulinarna polegała tu tylko na wyłożeniu na talerz, więc???
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

A który to bar w Sopocie? Pytam, żeby unikać..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

OK

Pizza, makarony, różne dania które tam mają są całkiem dobre, ten półmisek też. Tu wyszła nie ma złośliwość do lokalu samego w sobie ale miałem nieco "beki" z znajomych którzy bardzo podziwiali tenże półmisek i deliberowali nad każdym kęsem i jak pisałem wcześniej to całkiem dobre rzeczy były, tyle że to były smakołyki oryginalne włoskie wyciągnięte z słoików i podane na talerzu.
Lokal znany a nawet bardzo Ristoranto Sempre.
Ja go szczerze polecam ale to danie z spisu menu trochę takie nie ten teges :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Boże za negator

wszystko źle, wszystko kijowe,
wszystko kij i jeszcze dodaj że Polska w ruinie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie do Kaszub tylko kaszubów co co niedzielę 1OO% w kościele a w dziurawych budach na ciężkich łańcuchach

trzymają głodne psy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

nie ma zprawiedlywosci

inny bar jak robil poprawny ryz, ciasto z zelatyną i sledzia z czerstwym chlebem to dostal troję na szynach, a z naglowka biło "bar xxx zawiodl". :) widac kafebe ma lepsze wtyki :)
popieram tę opinię 41 nie zgadzam się z tą opinią 12

Idź, posmakuj, napij się doskonałego piwka (polecam American IPA) i na koniec pisz.
Jestem tam dość częstym gościem i zawsze mi smakuje.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Stary Browar Kościerzyna nie ma nic wspólnego z doskonałym piwem :D
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Doskonałość oprócz boskiej nie istnieje a smak zależy od upodobań, więc jeśli krytykujesz kościerski browar, równie dobrze można "pojechać" np z twym ulubionym browarem.
Rzecz gustu nieprawdaż?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ferkase!? Mam nadzieję, że to tylko literówka a nie ignorancja.

Jeśli już to "Frekase" albo po prostu Frykas.
popieram tę opinię 56 nie zgadzam się z tą opinią 6

no też tak czytałem i nie wiedziałem o co chodzi autorce

bo danie nie pasowało do nazwy
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jest dobrze

Poszukaj w necie „ferkase”, to danie kaszubskie
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

ferkase czy frikasy

Obie są poprawne, ale właściwą dla tego dania jest ferkase.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

po kaszubsku

to nawet tyłem do przodu jest poprawnie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

ferkase

To poprawna nazwa tego dania.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zapytaj google

Jest dobrze. Ferkase.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

To, że google wyrzuca taki wynik nie znaczy, że jest poprawnie.

Zauważ, że zwraca wyniki tylko z jakichś blogów w języku polskim. Natomiast jeśli wpiszesz po kaszubsku to zwraca Ci jedynie poprawną formę FRÉKASË.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

u mnie w domu mówiło się frykase i nigdy nie widziałem tego napisane, więc i może piszę się ferkase
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ej!

Rzucając kolejnymi wariantami nazw, dodawajcie informacje, z którego zakątka Kaszub pochodzicie, albo gdzie daną nazwę słyszeliście.
Bo na Zaborach moja babcia i wszyscy w okolicy nazywali to danie po prostu "potrawką".
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

Literówka???

Literówka może zdarzyć się raz, no może dwa ale nie non stop. Poza tym cała ta, pożal się Boże, recenzina jest nie do strawienia. Oceniam ją na słabą 2
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ferkase to chyba coś z serem?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zwracałem na to uwagę, ale jestem to raczej obojętne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Śledź w śmietanie odpowiednio słony? Uyyyy, ode mnie pani Haponiuk uciekłaby z wrzaskiem, bo ja śledzie w śmietanie (lub w majonezie) przyrządzam z cukrem, wcześniej wymaczając płaty śledziowe z nadmiaru soli po zalewie.
popieram tę opinię 48 nie zgadzam się z tą opinią 7

Samozwańczy krytyk

Z cyklu „śpiewać każdy może”
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

o ile wiem pani Agnieszka

nazywa się recenzentką, a nie krytykiem kulinarnym, a to robi różnicę :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

"odpowiednio słony" nie oznacza "słony że wykręca mordę", może oznaczać przecież zbalanowany smak, który odpowiada autorce artykułu. Szkoda tylko, że nie uściśla, jaki według niej jest ten poziom "odpowiedniej słoności"
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

Co za zbalansowana wypowiedź
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

No to to nie są już kaszubskie śledzie

Moczenie w wodzie/mleku to z Mazowsza albo Mazur. Serio. Śledzi się nie moczy.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ale hejt musiał pójść.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście, że się moczy

Bo żadna dawna receptura nie uwzględniała tego, w jakim syfie będą sprzedawane śledzie AD 2018. Trzeba wymoczyć je z tej zalewy. Robię to dokładnie, kilkukrotnie zmieniając wodę.
Potem śledzie lekko solę i daję dość sporo cukru. Nie wychodzą słodkie, ale po prostu takie jakie mają być :) Oczywiście podawać po "przegryzieniu się", najlepiej min. 12 godzin od przyrządzenia.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wymemłane

Moczone 12 h w wodzie, potem od nowa robione. I cukier. Do podwójnie solonych śledzi... Bardzo zdrowo :D weź nie gadaj, ja kupuje śledzie tylko z solą a nie jakieś syfy, to nie muszę ich potem prać :D Weź te swoje wymocz w domestosie jeszcze.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Gdzie masz 12h w wodzie? Czytać się naucz. Moczenie zajmuje może kwadrans, polega na zmianie wody. 12h muszą się przegryzać po przyrządzeniu.
Kupujesz z solą... Tak, drogową.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiednio slony

A wiec nie za slony i nie za slodki. Na Kaszubach nie slodzi sie sledzi i nie moczy w mleku.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Doooookładnie.

Piątunia. Moja babka jak uslyszala o moczeniu śledzi to popadła w święte oburzenie:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zdzieliłaby Ciebie

Papierową gazeta, którą właśnie przeczytała. I poszłaby pić kawę w samotności.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

leza dwa sledzie na talerzu

Jeden zaslony a drugi firany :D
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ą ę

A wystarczyło dodać chipsy z buraka, galaretkę z rzodkiewek, palone masło, zrobic to wszystko confit i Pani Agnieszka byłaby zachwycona
popieram tę opinię 81 nie zgadzam się z tą opinią 9

Po co te zlosliwosci bez sensu?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 21

I do tego palony kalafior i kompresowany ogórek!

Bez tego nie można się nazwać restauracją.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 0

Konfitowana palona słoma sous vide w towarzystwie karmelizowanego buraka pastewnego opruszonego wędzonymi wiórami z ekologicznego tartaku na Kaszubach.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hahahah zaorałe-a-ś!!!!

Haha
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Sernik

Ten wygląda na pieczony. Do takiego nie dodaje się żelatyny...
popieram tę opinię 84 nie zgadzam się z tą opinią 1

To samo pomyślałam
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 0

cicho bo sie wyda
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

racja

ale co ona tam wie , wsiowa baba ze wsi , co rżnie wielką damę , naoglądała się makłowicza i już wielki chef kuchni , a niestety jest passe ale chce być ę ą to zadziera nosa , a gdy nikt nie widzi czym prędzej do biedronki lub lidla po bułkę z parówką
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 6

żelatynę do pieczenia?

faktycznie- sernik wygląda na pieczony- to minimalizuje wiarygodność Marco pierre Ramsaya Gessler jako cokolwiek wiarygodnego "oceniacza" amatorszczyzna.. wracaj do jajecznicy i kebaba..
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

wracaj

ale na pakę żuka , ziemniaki sprzedawać na giełdzie
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

dokładnie

prawdziwy Kaszeb dodaje do sernika żelatyny i trzewia od śledzi
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

widać, że znają się na tradycyjnej kuchni kaszubskiej. Moja babcia też używała cieciorki, karmelizowała ogórki i grillowała warzywa...
popieram tę opinię 58 nie zgadzam się z tą opinią 3

W punkt :D
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

A moja babcia nie dodawala

Nigdy cieciorki i nie grillowala warzyw. Do ferkase zawsze kura z rosolu, a nie kurczak. Jest Kaszubka.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wręcz powinien to być kogut
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Umiejętność wyczuwania ironii - bezcenna!
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tu można nawet z opisu wejść w szczegóły, że tenże rzekomy rosół był gotowany na ... piersi z kurczaka, więc nie dziwota że był twardawy nie dlatego że niedogotowany ale wręcz przeciwnie, przegotowany i suchy.
To kolejny już mój wpis, że faktycznie jeśli ktoś chce jadać zupy a nie ciecze zupopodobne to raczej winien to robić w barach mlecznych gdzie robi się to zgodnie z zasadą.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ba!

Karmelizowanie ogórków znane jest na Kaszubach już od zamierzchłych czasów.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Twoja babcia była Kaszubską.

Teraz pani Agnieszka jest kaszubką, w dodatku rzuciła marketing ma bloga i czyta papierowe gazety. Ale nie przejmuj się za tydzień będzie chinką, w następnym tygodniu tajem, a potem mongolem. Ale ma bloga.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

I robi zdjęcia

więc musi być ekspertem od kuchni
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

"Kurczak, a dokładnie kawałki z piersi kurczaka, twarde i niedogotowane".

Jak kurczak może być jednocześnie twardy i niedogotowany? Nie ukrywam, że z każdym wpisem staje się Pani coraz bardziej irytująca.
popieram tę opinię 78 nie zgadzam się z tą opinią 7

I Tak wygrało. Zupy pomijam bo nie miałam ochoty na zupe
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pominięcie zup to błąd, ponieważ podają tam bardzo dobry żurek oraz piwo z Kościerzyny. Mus jabłkowy do pierogów podawany jest oddzielnie.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak jest niedogotowany to jest twardy.

Czyżby IQ zbliżone do nr tramwaju którym codziennie jedziesz?
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 17

Wytłumaczę ci

Rozgotowany = za miękki
Niedogotowany = za twardy

Pozdrawiam.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

akurat jest odwrotnie - krótkie gotowanie to miękkie, długie gotowanie to twarde a dopiero po długim czasie staje się miękkie tak jak wołowina
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale to już rozgotowanie tyle że pierś byłaby jednocześnie sucha jak drewniany wiór

Tak wygląda działanie osmozy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nigdy chyba nie gotowałeś(a) kurczaka a zwłaszcza piersi

Gdybyś gotował(a) to byś wiedział(a) jak to mięso się zmienia w trakcie obróbki cieplnej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

a jak według ciebie się zmienia?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Spróbuj, zobaczysz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czytam 1 raz i to wystarczy na irygację.

Wg mnie błędna ocena pierogów. Kulki pieprzu super uzupełniają ich smak. No ale pani jadła pierogi z musem bez musu...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Krytykują pewnie opisywani wcześniej "restauratorzy". Nie rozumiem tego fenomenu na pęd do gastronomii. Połowa nie ma pojęcia o kuchni ale "mieć " knajpę w Trójmieście to przecież brzmi dumnie. Chociaż przez rok...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5

Pierogi z kaszanką.

Do pani Agnieszki Haponiuk.

Mus z jabłek do pierogów podawany jest osobno w miseczce. Może zapomnieli podać?
Jadłem i po prostu niebo w gębie.

Nie jadłem wszystkiego, co tam podają, ale polecam żurek (może przekona się Pani do zup).
Ogólnie jak dla mnie za jadło ocena 5,0/6 (pewnie zawsze można lepiej).
Za piwo Stary Browar Kościerzyna" 6,0/6. Polecam American IPA.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fajnie czytać komentarz, który odnosi się do artykułu rzeczowo i w sposób cywilizowany.

Niestety większość komentarzy to lustrzane odbicie kompleksów ich autorów. Może niech portal uruchomi jakąś poradnię dla poturbowanych mentalnie internautów? Widać duże zapotrzebowanie...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gdańsk to nie kaszuby

Tak mówi każdy Gdańszczanin wiec po jaką cholerę zabierają się za kuchnie o której nie mają pojęcia, bo przecież Gduńsk to nie Kaszuby.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 9

Ponon Gdunsk

Stolica Kaszub :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6

Każdy Gdańszczanin uważa, że Gduńsk to nie Kaszuby.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ja jestem gdańszczaninem i uważam, ze Gdańsk to Kaszuby. I co teraz?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 9

To znaczy, że nie jesteś prawdziwym Gdańszczaninem.
A tak serio, to nie jest go kwestia opinii, tylko faktu, że Gdańsk na Kaszubach nie leży. Tylko i aż tyle.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4

To oświeć nas geniuszu, gdzie leży Gdańsk?

bardzo chętnie poczytamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdańsk jest

położony nad Morzem Bałtyckim u ujścia Motławy do Wisły nad Zatoką Gdańską.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ceny !

Dwa placki ziemniaczane z jakąś breją i ogórkiem 34 pln zgroza
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie każde dodanie słowa kaszubski robi z inicjatywy kaszubską inicjatywę

Kaszubi nie jadali gulaszu. Co najwyżej szmurówki, czyli duszone mięsa. Mogły to być równieź szmurowane gęsie żołądki. Dlaczego jeżeli podano je w towarzystwie placków ziemniaczanych, nie pomyślano o podaniu ich z plińcami (lub którąś z blisko 20 innych nazw placków)?
Nie znam dania ferkase, ale znam frykasy, czy też frikase, a więc potrawkę z kury w białym sosie zakwaszanym agrestem.
Pierogi nie są znaczącym nurtem kuchni naszego regionu. Nie mniej jest regionalna nazwa pierogów i kaszanki.
Brejkę bardziej wiązałbym z zupą, kleikiem, żurem, a kawa zbożowa to kafeszrót.
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 3

no nie do końca

Ferkase to jest właściwa nazwa potrawki z kury w białym sosie z rodzynkami. Brejka jest kawą kaszubską, parzona ze zbóż i jest na liście produktów regionalnych, a nie żadną zupą, to chyba Ci się coś pomyliło z kuchnią śląską, gdzie breją nazywa się zupę. Plince to nic innego jak placki ziemniaczane. Oj ktoś tu chciał zabłysnąć, ale mu nie wyszło :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ceny nie dla Polaków
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pani Гапонюк niech sobie pojedzie na prawdziwą kaszubską wieś i tam posmakuje prawdziwej kaszubskiej kuchni.
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 1

nie da rady

bo jeszcze powiedzą ze wróciła dama z wielkiego miasta i się nie udało kariera , i tylko pozostaje wydać ją za jakiegoś sadownika , aby starą panną nie zostałą bo wstyd na całą wieś , nawet ksiądz ostatnio na kazaniu coś mówił
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam juz dosc

Blagam, niech ta Pani juz wiecej nie pisze/nie komentuje/nie ocenia
popieram tę opinię 50 nie zgadzam się z tą opinią 0

To nie czytaj hejterze
Ja np. nie czytam masowo publikowanych tu tekstów dla kociarzy i psiarzy
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 14

nie lubisz moich komentow

to ich nie komentuj
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

po co czytasz?

Idź gdzie indziej.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 8

Slaboooo

"Zupy pomijam bo nie miałam ochoty na zupe" w takim razie serdecznie dziekujemy, ze na cokolwiek miala Pani ochote.
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kaszubski klasyk. Z ryzem i rodzynkami?

Sie naszym dziadom powodzilo ze hej!! Klasyk to sledz w smietanie i ziemniaki. I dowcip uslyszany na weselu pod kartuzami. Sa 3 rodzaje Kaszubow. Morskie lesne i w d...u.e rąb.....ane
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ja słyszałem:
- błotne
- rzeczne
- i nie do zarąb.......nia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bar pod Rybą

Po prawej widać kawałek restauracji BAR Pod Rybą. Najlepsze ziemniaki EVER!!!!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dzięki
Zawsze marzyłem by pójść do knajpy i zjeść porządne ziemniaki
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zgadzam się w 100 % ziemniaki petarda!
Kto nie jadł niech spróbuje :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pysznie

Jadłam tam pierogi z kaszanką i musem jabłkowym oraz sernik i to było niebo w gębie. A sernik jest pieczony, więc bez żelatyny, tak jak ten, który miałam okazję tam kosztować, był bardzo puszysty, w moim odczuciu idealny.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jadlem z Autorka recenzji. Pierogi spoko. Musu nie bylo. Sernik bez smaku, sorry, ale zdecydowanie nie niebo w gebie ,)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja

A gdzie kiszki kaszubskie? Starte ziemniaki + kasza, gotowane w płóciennych workach, a potem krojone na plasterki i podsmażane z boczkiem i cebulką? Mniam mniam. Jadę niedługo na cmentarz, mam nadzieję, że kuzynka jak zwykle je ugotuje :)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Racja
Jedziesz "na cmentarz" i żarcie najważniejsze
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8

Kafëbë Coffee&Bistro prawdziwie kaszubska nazwa
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

slabo

Zastanawia mnie kiedy restauratorzy się obudza. Miałem pracować tam jako kihaez. W momencie w którym zobaczyl m kuchnie mniejsza od wychodka zrobiło mi się słabo. Nie dziwi mnie przez to fakt, że wszystkie dania wyszły na raz. Tam nie ma warunków do normalnej pracy
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Co to za stanowisko kihaez?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kihaez

Kihaez pewnie z ciebie taki, że hej.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Cztery pierogi za 12zł. I już dziękuję.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

Nie wstydź się,

jesteś januszem bistro i właśnie w Biedrze robisz zakupy do swojego wyszynku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Recenzja trochę jakby amator albo dziecko pisało...
A tak w ogóle to kto daje żelatynę do sernika!? Sernik robi się z twarogu i jest petarda :)
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bo to jest amatorka

"porzuciła pracę w marketingu, by gotować, smakować i fotografować jedzenie."
Może sernik z żelatyną jest bardziej fotogeniczny...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

To niech wróci do marketingu. Może tam jej lepiej szło :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ryby sprzedawala

bez przesady z tym marketingiem. To brzmi dumnie, podobnie jak rola innej takiej co drzwi sprzedaje a tez klepie w CV, ze pracuje w marketingu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności.

Ciągle śmieszne :)
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ba, ja zawsze pękam z radości :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ciekawe co by powiedziała

O prykanych ziemniakach nasza kochana pani redaktor.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Frykas albo potrawka

Zalezy czy w Wejherowie, Pucku czy moze w Karuzach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Potrawka

Prawdziwa potrawkę( frykasy) to u mnie w rodzinie robią... Ryżu niczym nie doprawiamy a sosik, to niebo w gębie... na bazie rosołu zawsze doprawiamy dla smaku sokiem cytryny, cukrem, rodzynkami i agrestem... I musi być gęsty... Wszędzie tutaj dają go w konsystencji kiślu... A on ma być prawie jak budyń... A najlepsze to jest to, że my taki coś w Wielkopolsce jedliśmy jako potrawę rodzinną więc to chyba nie tylko kaszubskie danie...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

... tylko pruskie

pod jednym butem siedzieliście
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Na zdjęciach podane na spodkach?

Ponieważ na talerze nie wyglądają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fajna recenzja

Mam ochote tam zajrzeć następnym razem jak będę w Gdańsku. A na razie w najbliższy weekend Bytowie będę próbował tamtejszych piwek (browar Bytów). A w następny weekend wyprawa do Krynicy Zdrój i tam z kolei juz wiem, że czekac na mnie będą w dużym wyborze Pilsvary (to z kolei browar Pilsweizer). No i kuchnia łemkowska, mniam!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

4 pierogi?

to ma byc obiad?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry