Odpowiadasz na:

dwa razy tam rodziłam

nie mam nic do zarzucenia. Jest czysto (w Redłowie jest SYF), połozne fajne i pomocne, życiowe babki. Sale do porodów rodzinnych wygodne. W 2007 roku miałam zoo i nie płaciłam za nie, stwierdzli że... rozwiń

nie mam nic do zarzucenia. Jest czysto (w Redłowie jest SYF), połozne fajne i pomocne, życiowe babki. Sale do porodów rodzinnych wygodne. W 2007 roku miałam zoo i nie płaciłam za nie, stwierdzli że były wskazania i ułatwili mi życie :) Położne miały do mnie dużo cierpliwości, a przy pierwszym porodzie nie było łatwo ze mną współpracować, biję się w piersi. Neonatologia faktycznie ciasna, w tym inkubatorku co jest na zdjeciu leżała moja córcia, tzn napewno w innym, bo był większy, ale na tym miejscu.

zobacz wątek
13 lat temu
~Monika

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry