Odpowiadasz na:

Opieka zależna od powikłań poporodowych..

w grudniu rodziłam z tym szpitalu. Poród w efekcie przez cesarskie cięcie. Po porodzie miałam zespół popónkcyjny. Nikomu tego nie życzę. Tak ogromny ból głowy, do tego wymioty. A położne z... rozwiń

w grudniu rodziłam z tym szpitalu. Poród w efekcie przez cesarskie cięcie. Po porodzie miałam zespół popónkcyjny. Nikomu tego nie życzę. Tak ogromny ból głowy, do tego wymioty. A położne z tekstem, że muszę dużo leżeć, ale do córki nie chciały już przychodzić, zeby przewinąć, czy podać mi ją do piersi. Podsumowując, byłam dla nich przysłowiowym wrzodem na d.. jedyne co potrafili zrobić to naszpikowac mnie ketanolem "100" i to bez osłony. Znacznie mniej bolesnie bym to przechodziła, gdyby mógł być przy mnie mąż, a nie odiweidziny przez szybę.
Tak więc, nie popieram oddzielnej sali odwiedzin. Uważam, ze powinno byc pozowlenie na przebywanie jednego gościa, którego obecność może znacznie odciażyć pracę Pań położnych..

zobacz wątek
13 lat temu
~krokus

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry