Zygmuntowicza bardzo chwalę. Miał specyficzne poczucie humpru ale mi to akurat pasowało. Znał sie na ludziach i to jak z nimi rozmawiał mozna powiedziec, zalezało od nich samych - co to oznacza -...
rozwiń
Zygmuntowicza bardzo chwalę. Miał specyficzne poczucie humpru ale mi to akurat pasowało. Znał sie na ludziach i to jak z nimi rozmawiał mozna powiedziec, zalezało od nich samych - co to oznacza - lezała ze mną dziewczyna która karmiąc dziecko paliła fajki, niepełnoletnia - probował jej przedstawić wady palenia ale ze ona nie słuchała powiedział kilka słow prawdy. Mi akurat pomógł samym słowem - mój maluch mial problem ze zdrowiem akurat miałam gorszy dzien - lezałam zaplakana - on widząc to - zaproponował cos na poprawę humoru - nie wiem dokładnie co to było - czy jakis lek, czy gaz rozweselający - ale chciał mi pomoc
zobacz wątek