Widok
Jest ktoś?
Kolejna bezsenna noc...dawno mnie nie było,a mimo to tu bez zmian:)
Jest ktoś?
Jest ktoś?
1
1
Ja jestem - ale nie wiem, czy potrzebnie?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
1
Może..potrzebnie...
zaczytałam się na rodzince,więcej tam afer niż tu...muli mnie:/
zaczytałam się na rodzince,więcej tam afer niż tu...muli mnie:/
0
1
Noooo. Toście sobie pogadali.
:)))
:)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
Jak w tym dowcipie o pięćdziesięci prawnikach na dnie oceanu :)
0
1
Poszłam spać,Sadyl coś mało rozmowny hehe.
Mogliśmy wcześniej zacząć)
Nic straconego.
Pozdrawiam
Mogliśmy wcześniej zacząć)
Nic straconego.
Pozdrawiam
0
0
Sissel chyba nie znam tego kawału więc nie łapię kontekstu.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
Sisiel rzuć tym kawałem.Też nie znam(chyba)
0
0
Co oznacza pięćdziesięciu prawników na dnie oceanu?
Dobry początek ;)
Osobiście lubię tę grupę zawodową.
Dobry początek ;)
Osobiście lubię tę grupę zawodową.
0
0
> Mogliśmy wcześniej zacząć)
Dziś jest wcześniej
Własnie wróciłem do norki po dniu nieobecności i zaktualizowałem rejestry nowymi informacjami z Forum.
Możemy zaczynac :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Dziś jest wcześniej
Własnie wróciłem do norki po dniu nieobecności i zaktualizowałem rejestry nowymi informacjami z Forum.
Możemy zaczynac :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
3... 2... 1... START :)
0
0
Wygląda na to, że Czekolada znowu siądzie do kopa koło 2 w nocy ze zdziwieniem, ze wszyscy śpią :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Ja pewnie nie będę spać;)
Na bezsenność ostatnio cierpię;)
Na bezsenność ostatnio cierpię;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Barbituranów nie polecam - ale etanol jest dobry nasennie
Szczególnie w postaci zupy chmielowej :)
Całkiem niedawno narzekałyście z Króliczkiem, że nie możecie się wspólnie wstrzelić w pogaduchy.
Na ile obserwuję - to akurat właśnie obie jesteście "dyspozycyjne" :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Szczególnie w postaci zupy chmielowej :)
Całkiem niedawno narzekałyście z Króliczkiem, że nie możecie się wspólnie wstrzelić w pogaduchy.
Na ile obserwuję - to akurat właśnie obie jesteście "dyspozycyjne" :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
boSZ dlaczego króliczek?:)
eM poszła spać;) I się wstrzliłyśmy w pogaduchy;)
I znów mi tylko forum pozostało;)
eM poszła spać;) I się wstrzliłyśmy w pogaduchy;)
I znów mi tylko forum pozostało;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
To samo pytanie zadała mi eM na priva.
Ty nieuważnie śledzisz Forum - a Króliczek ma sklerozę :)
Sama się tak określiła, oglądając zdjęcia z grilla - biała sierść i czerwone oczka :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Ty nieuważnie śledzisz Forum - a Króliczek ma sklerozę :)
Sama się tak określiła, oglądając zdjęcia z grilla - biała sierść i czerwone oczka :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Przyznaję się;)
Nie czytam wszystkiego;)
Z grilla szczególnie:D Bo wiesz;) Po co mam się stresować;)
Nie czytam wszystkiego;)
Z grilla szczególnie:D Bo wiesz;) Po co mam się stresować;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
No to Ci jeszcze dokopię, za krytykę moich królewskich planów:
A pamiętasz, że kolejny grill (czyli wychodzi, że ten Halowy) to grill "przytuleniowy" -z przekazywanie sobie nawzajem ciepła ?
:)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
A pamiętasz, że kolejny grill (czyli wychodzi, że ten Halowy) to grill "przytuleniowy" -z przekazywanie sobie nawzajem ciepła ?
:)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Jesteś BEZWZGLĘDNY!;)
Na szczęście luby w soboty nie pracuje i też będę się miała do kogo przytulić;P
Na szczęście luby w soboty nie pracuje i też będę się miała do kogo przytulić;P
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
I tak będziesz podglądać. W ramach bezsenności doczekasz do pierwszego wpisu "po" :)
Po ognisku - piewrszy byłem ja.
Po grillu - Cross (w stanie całkowicie "niezalogowanym":)
Ciekawe, na kogo padnie tym razem.
A co do bezwzględności...
Ja z uporem maniaka twierdzę, że nick mam od nazwiska (since 1985 by EuGeniusz A.)
Aczkowliek sporo osób (także na Forum) sądzi, że z zamiłowania :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Po ognisku - piewrszy byłem ja.
Po grillu - Cross (w stanie całkowicie "niezalogowanym":)
Ciekawe, na kogo padnie tym razem.
A co do bezwzględności...
Ja z uporem maniaka twierdzę, że nick mam od nazwiska (since 1985 by EuGeniusz A.)
Aczkowliek sporo osób (także na Forum) sądzi, że z zamiłowania :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Hahahahahaha;)
Że niby sadysta;) Ciekawe;) A masochista także?;)
Że niby sadysta;) Ciekawe;) A masochista także?;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Mam rozumieć, że to taki wątek na nocne pogaduchy? :)
TB w razie gdyby sytuacja ( oj nie wiem jakbym to przeżyła) jednak zmusiła mnie do spędzenia sobotniego wieczoru z dala od grilla organizowanego przez Hala... będę po części tu popłakiwała cichutko :(
TB w razie gdyby sytuacja ( oj nie wiem jakbym to przeżyła) jednak zmusiła mnie do spędzenia sobotniego wieczoru z dala od grilla organizowanego przez Hala... będę po części tu popłakiwała cichutko :(
0
0
Sisiolku - nawet nie dopuszczaj takiej myśli :)
Podobnie, jak Cross - 3mam kciuki i chucham
@TB:
Po nocy z Tobą zaspałem na szkolenie :]
W sumie - jestem Ci wdzięczny. Tylko bym się wynudził a tak może zrobię coś pożytecznego w norce :)
Podobnie, jak Cross - 3mam kciuki i chucham
@TB:
Po nocy z Tobą zaspałem na szkolenie :]
W sumie - jestem Ci wdzięczny. Tylko bym się wynudził a tak może zrobię coś pożytecznego w norce :)
0
0
Chuchaj... chuchaj...
Teraz będę miała na kogo zrzucić winę :) Powtarzam: staram się.
P.S. Mam nadzieję, że gdy dmuchacie na te kciuki, to z drugiej strony nic nie wydmuchujecie :)
Teraz będę miała na kogo zrzucić winę :) Powtarzam: staram się.
P.S. Mam nadzieję, że gdy dmuchacie na te kciuki, to z drugiej strony nic nie wydmuchujecie :)
0
0
Sadyl;)
Po nocy ze mną;) Ja Cię błagam;) Ale ja nie chcę by Twoje adoratorki mi oczy wydrapały;)
Po nocy ze mną;) Ja Cię błagam;) Ale ja nie chcę by Twoje adoratorki mi oczy wydrapały;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
jestem :D ale nie wiem czy komuś potrzebny :)
0
0
Z reklamą na pewno nie.
0
0
Nie bądź nieuprzejmy, Sadylku.
0
0
Już jakiś czas temu, zwróciłam uwagę na to, że wpadają zalogowani i od razu z reklamą w stopce;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Reklama to jeszcze rozumiem, ale czego ona czasem dotyczy osłabia mnie.
" Pomoc w pisaniu prac","biegunka w czasie okresu"... bez komentarza.
" Pomoc w pisaniu prac","biegunka w czasie okresu"... bez komentarza.
0
0
@CziCzi:
czekałem o 2:00
Czekałem o 2:30
Olałaś mnie, Olu..
Kolejna noc z Tb.. Jutro będę wrakiem..
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
czekałem o 2:00
Czekałem o 2:30
Olałaś mnie, Olu..
Kolejna noc z Tb.. Jutro będę wrakiem..
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Hahahaha;)
Ale widzisz prawie się zgadza;) X/2 + 7 = TB
Ale widzisz prawie się zgadza;) X/2 + 7 = TB
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
@c-c vel Ola:
jesteś ?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
jesteś ?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Chyba spała;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
a nie spalam..na imprezce byłam.
Może dziś?
Ale zimno.Muszę się wziąć za te liście w ogrodzie,pełno ich.
Możemy sobie zrobić nocny watek,coś spać nie mogę a w dzień chodzę nie przytomna.
Może dziś?
Ale zimno.Muszę się wziąć za te liście w ogrodzie,pełno ich.
Możemy sobie zrobić nocny watek,coś spać nie mogę a w dzień chodzę nie przytomna.
0
0
To jak tam dzisiaj z zasypianiem?;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
cziczi umówiła się tu na 2:00
Ale ja dzisiaj pewnie tyle nie pociągnę.
Ty korzystaj z różnicy czasu :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Ale ja dzisiaj pewnie tyle nie pociągnę.
Ty korzystaj z różnicy czasu :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Na drugą;) No nie wiem, czy dzisiaj i ja dam radę;) Po upojnej nocy poprzedniej;) Wykończona jestem;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Dzięki za reklamę :]
Czili co? Pozostanie cziczi zostawić wiadomość. Odsłuchamy rano :)
Cziczi!!
Jestęs?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Czili co? Pozostanie cziczi zostawić wiadomość. Odsłuchamy rano :)
Cziczi!!
Jestęs?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Tu automatyczna sekretarka CziCzi;)
Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość;)
Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
beeeep
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Oglądam Bruna. Rewelka - choc trzeba wyłączyć rozum :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Dawno się tak nie obsmiałem, opłakałem i obsmarkałem (przepraszam za obscenę) :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
-------------> Podaję Ci chusteczkę;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Już się doprowadziłęm do porządku :)
Film przedni choć głownie tylny :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Film przedni choć głownie tylny :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Przy okazji muszę obadać;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Borat vel Sasha Baron Cohen w wersji homo.
I wszystko jasne :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
I wszystko jasne :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Nie oglądałam Borata;)
Za to właśnie coś fajnego bym obejrzała;) Ostatnio lubuję się w gatunku paranormal;)
Za to właśnie coś fajnego bym obejrzała;) Ostatnio lubuję się w gatunku paranormal;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
To nie jest jakieś Wielkie Kino.
Gość jest prześmiewcą - i ma specyficzny sposób robienia filmów.
Duża część scen jest jest kręcona z udziałem np. gwiazd (np. Harrison Ford) czy innych znanych osób (np. Ron Paul) bez ich wiedzy.
Aczkolwiek końcówka, z Bono, Eltonem Johnem, i Stewie Wonderem mnie zaskoczyła.
Można to obejrzeć raz - to taki Benny Hill z jednej pólki wyżej.
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Gość jest prześmiewcą - i ma specyficzny sposób robienia filmów.
Duża część scen jest jest kręcona z udziałem np. gwiazd (np. Harrison Ford) czy innych znanych osób (np. Ron Paul) bez ich wiedzy.
Aczkolwiek końcówka, z Bono, Eltonem Johnem, i Stewie Wonderem mnie zaskoczyła.
Można to obejrzeć raz - to taki Benny Hill z jednej pólki wyżej.
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
> Ostatnio lubuję się w gatunku paranormal
Polecam Brazil
Dla mnie - film kultowy
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Polecam Brazil
Dla mnie - film kultowy
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Ale to nie jakaś klasa B?;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Zobacz i oceń sama
reż. Terry Gilliam
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
reż. Terry Gilliam
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Poczekam z obejrzeniem na towarzystwo;) Samej jakoś nie chce mi się takich filmów oglądać;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Tym się różnimy - bo filmy wolę oglądać sam.
Z kims to moge iść na np. Lejdis :)
Natomiast 99% istotnych dla mnie filmów oglądałem sam.
Tzn w kinie, z ludźmi, ale bez "rozpraszacza" obok :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Z kims to moge iść na np. Lejdis :)
Natomiast 99% istotnych dla mnie filmów oglądałem sam.
Tzn w kinie, z ludźmi, ale bez "rozpraszacza" obok :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
CZICZI!
Tb mało aktywna bo zmęczona ponocnie.
Ja rowniez powoli odlatam
Ostatnia szansa na dzisiaj dla Ciebie, żebyś mogła dzioba otworzyć :)
Prąd w Pruszczu wyłączyli czy co?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Tb mało aktywna bo zmęczona ponocnie.
Ja rowniez powoli odlatam
Ostatnia szansa na dzisiaj dla Ciebie, żebyś mogła dzioba otworzyć :)
Prąd w Pruszczu wyłączyli czy co?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Hahaha:) Czi Czi jednak zasnęła:)
Ja jestem osobnikiem stadnym. Nie lubię być sama;/ I męczą mnie takie dni jak dzisiaj. Pewnie dlatego spać nie mogę.
Ja jestem osobnikiem stadnym. Nie lubię być sama;/ I męczą mnie takie dni jak dzisiaj. Pewnie dlatego spać nie mogę.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
;d;d
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
A ja po kolejnej nocy z TB...
Idę zapalić - a potem sobie spokojnie umrę...
Idę zapalić - a potem sobie spokojnie umrę...
0
0
Kurcze o 22 padłam :)
Sadyl ale ja nie mieszkam w Pruszczu,tylko w okolicach.
TB miałaś wpaść do mnie na desperadosa,he?
Może dziś pokonwersujemy.
Teraz biorę się za zaległą pracę,nie ukrywam że przez nieuczciwych pracowników mam małe problemy,więc dobrze że się wyspałam chociaż raz,będzie siła by działać.
Może jak się wszystko poukłada to i bezssenność zniknie.
Sadyl ale ja nie mieszkam w Pruszczu,tylko w okolicach.
TB miałaś wpaść do mnie na desperadosa,he?
Może dziś pokonwersujemy.
Teraz biorę się za zaległą pracę,nie ukrywam że przez nieuczciwych pracowników mam małe problemy,więc dobrze że się wyspałam chociaż raz,będzie siła by działać.
Może jak się wszystko poukłada to i bezssenność zniknie.
0
0
Głowa mnie boli;)
No miałam, i żałuję:) Ale co się odwlecze....;)
Rajciu.....jakby ja się napiła desperadosa!!!!
Czi Czi;) Powodzenia w rozwiązywaniu problemów!
No miałam, i żałuję:) Ale co się odwlecze....;)
Rajciu.....jakby ja się napiła desperadosa!!!!
Czi Czi;) Powodzenia w rozwiązywaniu problemów!
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
TB napiszę Ci poźniej na pw co odwalili to nie uwierzysz.
Teraz sąd,prokurator ach siły już nie mam.
Teraz sąd,prokurator ach siły już nie mam.
0
1
I co TB,nieźle co?
Sama jeszcze nie ogarniam
Sama jeszcze nie ogarniam
0
0
Miejmy nadzieję, CziCzi, że Cię nie zamkną.
Kto nam kulig zorganizuje? :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Kto nam kulig zorganizuje? :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
czIczI.
Brak mi słów.
...
Bo to było jakoś tak, że co nas nie zabije to nas w k u r w i czy jakoś tak?;)
Brak mi słów.
...
Bo to było jakoś tak, że co nas nie zabije to nas w k u r w i czy jakoś tak?;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Sadyl to nie mnie mają zamknąć,na szczęście.
Kulig-oby śnieg był.Moja nawiedzona sąsiadka twierdzi,że zima zacznie się od marca(nawiedzona bo czarownica)
Trochę sniegu ma spaść pod koniec listopada,tak mówila.
Zobaczymy...
Kulig-oby śnieg był.Moja nawiedzona sąsiadka twierdzi,że zima zacznie się od marca(nawiedzona bo czarownica)
Trochę sniegu ma spaść pod koniec listopada,tak mówila.
Zobaczymy...
0
0
TB--Sadyl śpi.Się przestraszył chyba,że dziś we dwie jesteśmy.
0
0
Nie śpię nie śpię...
Abo to dadzą spac...?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Abo to dadzą spac...?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Hahaha, wiesz. Serce mogłoby nie wytrzymać;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
NIe dadzą;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Ja jestem.Posiedziałam trochę na fb,aj rzadko tam siedzę.
Macie fb?
Macie fb?
0
0
Ja nie mam.
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Wpadłem tutaj, żeby powioedzieć, że wbrew zapowiedziom - nie udało mi się pójść spać wcześniej.
Tinker nie zna pojęcia "litość"
A teraz jestem na tyle wyeksploatowany,że NAPRAWDĘ idę spać.
I tak byś już nie miała ze mnie dzisiaj pożytku ;)
Dobrej nocy, ChiChi...
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Tinker nie zna pojęcia "litość"
A teraz jestem na tyle wyeksploatowany,że NAPRAWDĘ idę spać.
I tak byś już nie miała ze mnie dzisiaj pożytku ;)
Dobrej nocy, ChiChi...
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
A Ty jesteś,uuuuuu.Twardy z Ciebie byczek.
0
0
Rozczarowałeś mnie....
Dobrej,dobrej.Chyba wezmę coś na sen.
Dobrej,dobrej.Chyba wezmę coś na sen.
0
0
Mam FB;)
Ja jak zwykle jeszcze posiedzę;) chyba książkę poczytam;)
Ja jak zwykle jeszcze posiedzę;) chyba książkę poczytam;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Też wczoraj dokończyłam dobrą książkę,thriller medyczny "Chirurg".
Lubię mocne książki.
Poleccie coś z tej serii,bo nie mam już co czytać.
Lubię mocne książki.
Poleccie coś z tej serii,bo nie mam już co czytać.
0
0
Polecam CI Lee Child, kryminalne;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
A czytałaś może Komórkę - Stephena Kinga ? Jak nie to musisz koniecznie przeczytać tą książkę :)
0
0
Nie pamiętam,ale chyba nie.
Bardzo lubię Robina Cooka,Michaela Crichtona,Michaela Palmera.
Teraz właśnie przeczytałam tego "chirurga" Tess Gerritsen.
TB wysłałam ci pw.
Bardzo lubię Robina Cooka,Michaela Crichtona,Michaela Palmera.
Teraz właśnie przeczytałam tego "chirurga" Tess Gerritsen.
TB wysłałam ci pw.
0
0
Dostałam;)
Jestem teraz z doskoku, w końcu kiedyś, trzeba być tą Perfekcyjną Panią Domu;)
Jestem teraz z doskoku, w końcu kiedyś, trzeba być tą Perfekcyjną Panią Domu;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Ja jestem zawsze...perfekcyjną ...hehehe.
sprzątam,piszę i słucham Sandry.."Seal It Forever Gold" no tak mi to wpadło w ucho:)
Lubię jeszcze Flame in America.Słyszeliście?
sprzątam,piszę i słucham Sandry.."Seal It Forever Gold" no tak mi to wpadło w ucho:)
Lubię jeszcze Flame in America.Słyszeliście?
0
0
yyyy.co taka cisza?dziś..kto ze mną zarywa noc,melduję się o 2:)
TB mam Cię już na fb.
TB mam Cię już na fb.
0
0
Ja dziś noc spędzam w swoim łóżku;)
Także chciałam tylko powiedzieć dobranoc;)
Także chciałam tylko powiedzieć dobranoc;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Dobranoc Tinker - i mówię to z pewną ulgą :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Tego no:-/...
0
0
@tb:
Ktoś się podszywa czy piszesz przez sen ? - w dodatku z nie swojego łózka, bo Ci się IP zmieniło :]
Ktoś się podszywa czy piszesz przez sen ? - w dodatku z nie swojego łózka, bo Ci się IP zmieniło :]
0
0
Jaki czujny :)
0
0
Czujny, czujny;)
Ale to byłam ja;)
Z komórki pisałam, nie chciało mi się już laptoka odpalać;)
Ja chyba poważnie muszę zainwestować w coś na sen;)
Ale to byłam ja;)
Z komórki pisałam, nie chciało mi się już laptoka odpalać;)
Ja chyba poważnie muszę zainwestować w coś na sen;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
No wiecie... po trzech wspólnych nocach z rzędu mogę już chyba być trochę zazdrosny, co nie?
:)
:)
0
0
Może być tak, że z czasem organizm sam się zmęczy i wróci na właściwe tory. Całkiem możliwe, że jednak taki stan utrzyma się dłużej. Wtedy, jak pewne osoby tu, masz... hm powiedzmy problem :)
Mi się polepszyło :)
Mi się polepszyło :)
0
0
Ty do zazdrosnych nie należysz :)))
0
0
Chyba znów zacznę biegać przed snem;)
Może jak padnę ze zmęczenia to zasnę;)
Może jak padnę ze zmęczenia to zasnę;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
A dzisiaj ktoś będzie?
Ciężki dzień,a po ciężkim dniu najlepsze-dobra książka i zubrówka z sokiem jabłkowym.
Ciężki dzień,a po ciężkim dniu najlepsze-dobra książka i zubrówka z sokiem jabłkowym.
0
0
Dzisiaj wszyscy na grillu ;)
0
0
Aj VL mogłam olać wszystko i pić z nimi na tym grillu hehe.
ale odbijemy na kuligu u mnie,dziś nawet śnieg popadał.
ale odbijemy na kuligu u mnie,dziś nawet śnieg popadał.
0
0
Słyszałam, że ma być łagodna zima, może być kłopot ze śniegiem...
0
0
Moja nawiedzona sąsiadka twierdzi,że zima zacznie się od marca,trochę sniegu spadnie w listopadzie,pod koniec.
Oby swięta były białe.
Oby swięta były białe.
0
0
W zasadzie śnieg lubię tylko na święta i jeśli będą białe to niczego więcej do szczęścia nie będzie mi potrzeba :) Ewentualnie jakiejś dobrej książki pod choinką ;)
0
0
Co prawda, nie żubrówka z sokiem, ale biała z colą;) Może pomoże wreszcie zasnąć szybciej niż 3-4 nad ranem;)
czI czI, kulig proszę po 18 grudnia a przed 5 stycznia;) Realne?;)
czI czI, kulig proszę po 18 grudnia a przed 5 stycznia;) Realne?;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Realne,zostanę z Tobą tej nocy,bo też mam jakieś bezsenne te noce,sama wiesz dlaczego.
W pon,jadę do Berlina walczyć o ten kontrakt.
Biorę laptopa wiec jak w nocy będę wracać i nie będe kierowcą zarwę z Tobą następną Ty nocny Marku.
W pon,jadę do Berlina walczyć o ten kontrakt.
Biorę laptopa wiec jak w nocy będę wracać i nie będe kierowcą zarwę z Tobą następną Ty nocny Marku.
0
0
puk puk
0
0
Melduję się:)
0
0
VL sprezentuję Ci dobrą książkę,tylko mi nie pisz że mam coś z głową tak jak troll,bo to paskudztwo..
0
0
priv czy forum?
0
0
Dostosuję się:)
0
0
Loguj się:)
0
0
A gdzie jest TB? Wiecie?
Zmiana czasu :)
Zmiana czasu :)
0
0
Śpi.to ktora jest?
0
0
29 minut temu cofnęli czas o godzinę :)))
0
0
Czyli 2.30 czy 3.30?
0
0
Cziczi - gdzie Cię wcięlo?
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
A mnie sie nie chce spac..
0
0
Ooo, sadyl, zostawilam Ci wiadomosc na f. dla kobiet
0
0
Przeklęta elektronika.Jestem.
0
0
A ja..to kto?
0
0
Rzeczywiście.
Najlepsze miejsce.
Czemu nie na "wesele i pogrzeb" ? :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Najlepsze miejsce.
Czemu nie na "wesele i pogrzeb" ? :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Ja to ja
0
0
A co?
0
0
Sadyl, jesli to do mnie to nie zlapalam zartu
0
0
Nic...
0
0
Mnie rowniez ;-)
0
0
Nie zwykłam obrażać ludzi, na pewno tak nie napiszę :)) A dobrą książkę zawsze przyjmę, niezależnie czy to kryminał czy powieść obyczajowa ;)
0
0
@Ja:
> Sadyl, jesli to do mnie to nie zlapalam zartu
Ja rozumiem... późno było.
Ale czy możesz mi wyjasnić, dlaczego zostawiłaś dla mnie wiadomość:
- prywatną na forum publicznym?
- jakąkolwiek w serwisie "Kobieta". Ja rozumiem, zdjęcie atrakcyjne :) - ale jestem facetem i akurat to forum nie jest jakims moim ulubionym, na które często zaglądam. Wręcz zajrzałem przypadkiem. Gdyby nie Twój wpis tutaj - w ogóle nie wiedziałbym o tej wiadomości dla mnie. Ale w takim razie wiadomość mogłaś zostawić równie dobrze tutaj.
Sorki - mój logiczny umysł nie jest w stanie tego ogarnąć :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
> Sadyl, jesli to do mnie to nie zlapalam zartu
Ja rozumiem... późno było.
Ale czy możesz mi wyjasnić, dlaczego zostawiłaś dla mnie wiadomość:
- prywatną na forum publicznym?
- jakąkolwiek w serwisie "Kobieta". Ja rozumiem, zdjęcie atrakcyjne :) - ale jestem facetem i akurat to forum nie jest jakims moim ulubionym, na które często zaglądam. Wręcz zajrzałem przypadkiem. Gdyby nie Twój wpis tutaj - w ogóle nie wiedziałbym o tej wiadomości dla mnie. Ale w takim razie wiadomość mogłaś zostawić równie dobrze tutaj.
Sorki - mój logiczny umysł nie jest w stanie tego ogarnąć :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Jestem;)
SPAŁAM;) Ale nie powiem ile wlałam w siebie coli;) z dodatkiem by wreszcie zasnąć.
Dziś nałykałam się dużo powietrza to może się uda;)
A jak się nie uda;) To tutaj jeszcze wrócę;)
SPAŁAM;) Ale nie powiem ile wlałam w siebie coli;) z dodatkiem by wreszcie zasnąć.
Dziś nałykałam się dużo powietrza to może się uda;)
A jak się nie uda;) To tutaj jeszcze wrócę;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
@TB:
Nie pij tego świństwa:
Po pierwsze - niszczy żoładek
Po drugie - kofeina działa pobudzająco, co niweluje nasenne działanie dodatków
Usypiając się w ten sposób wpadniesz w dodatkoholizm :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Nie pij tego świństwa:
Po pierwsze - niszczy żoładek
Po drugie - kofeina działa pobudzająco, co niweluje nasenne działanie dodatków
Usypiając się w ten sposób wpadniesz w dodatkoholizm :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Wiem wiem. Normalnie nie pijam coli;) Dodatków również. Ale wczoraj miałam normalnie ochotę;)
Nie martw się;) Mam wstręt do ludzi z dodatkoholizmem;) Napatrzyłam się w życiu na to za dużo.
Nie martw się;) Mam wstręt do ludzi z dodatkoholizmem;) Napatrzyłam się w życiu na to za dużo.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Ja jeszcze chodzę nieprzytomna,zasnęłam po piątej.
dziś o 20stej śpię jak zabita,zobaczycie.
dziś o 20stej śpię jak zabita,zobaczycie.
0
0
> dziś o 20stej śpię jak zabita,zobaczycie.
Pożyjemy - zobaczymy ...
Jakby co... kupiłem słuchawki :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Pożyjemy - zobaczymy ...
Jakby co... kupiłem słuchawki :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
TB, wczoraj przypadkiem oglądałam perfekcyjną panią domu. Proponuje nwylewanie resztek drinków z colą po gościach to toalety. Bardzo dobrze nadaje się do tego typu czyszczenia. Pewnie każdy o tym wie ;-). Ja też nie pijam coli, ale czasem lubię się napić dla przypomnienia smaku.
0
0
Sadyl;););)
@Ja, kiedyś moja koleżanka, nalała coli do toalety i zostawiła. I wcale jej tej toalety nie wyczyściło;)
@Ja, kiedyś moja koleżanka, nalała coli do toalety i zostawiła. I wcale jej tej toalety nie wyczyściło;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
na zardzewiałe nożyczki działa. Sprawdzone.
chwilowy brak rozrywki
0
0
Sadyl, przepraszam Cię, napisałam to spontanicznie. Żadko mi się zdarza, że słowa mężczyzny w "internecie" tak mi się spodobają. Hyh, nie wiem czemu.. Potraktuj to jako komplement, tym bardziej teraz, kiedy wiem że mogę podobnie jak P. spodziewać się od Ciebie ojcowskich rad. :-).
0
0
Tb, bo to trzeba od razu spłukać ;-)
0
0
Heh;) Będę wiedziała na przyszłość;)
Póki co, domestos załatwia sprawę rewelacyjnie;)
Póki co, domestos załatwia sprawę rewelacyjnie;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
> Sadyl;););)
I to lubię u ludzi a u kobiet w szczególnosci: łapanie aluzji w lot :)
> nalała coli do toalety i zostawiła. I wcale jej tej toalety nie wyczyściło;)
Działanie odkamieniające i odrdzewne ma zawarty w coli kwas ortofosforowy. W zależności od gatunku coli jego stężenie moze się różnić. Oczywiście - im bardziej stężony tym silniejszy efekt.
Jednak kwas ortofosforowy działa tylko powierzchniowo. Dlatego lepiej polewać i spłukiwać niż zostawić na noc.
A jeszcze lepiej - polewać i szorować, zdzierając powierzchnową warstwę przereagowanego kamienia lub rdzy
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
I to lubię u ludzi a u kobiet w szczególnosci: łapanie aluzji w lot :)
> nalała coli do toalety i zostawiła. I wcale jej tej toalety nie wyczyściło;)
Działanie odkamieniające i odrdzewne ma zawarty w coli kwas ortofosforowy. W zależności od gatunku coli jego stężenie moze się różnić. Oczywiście - im bardziej stężony tym silniejszy efekt.
Jednak kwas ortofosforowy działa tylko powierzchniowo. Dlatego lepiej polewać i spłukiwać niż zostawić na noc.
A jeszcze lepiej - polewać i szorować, zdzierając powierzchnową warstwę przereagowanego kamienia lub rdzy
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
> Hyh, nie wiem czemu..
To proste - it's a kind of magic :)
> Potraktuj to jako komplement
Dokładnie tak to potraktowałem
> wiem że mogę(...) spodziewać się od Ciebie ojcowskich rad
Eeeee.. tam.
Myślałem, że chcesz mnie do łóżka zaciągnąć a tu taka podpucha... :(
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
To proste - it's a kind of magic :)
> Potraktuj to jako komplement
Dokładnie tak to potraktowałem
> wiem że mogę(...) spodziewać się od Ciebie ojcowskich rad
Eeeee.. tam.
Myślałem, że chcesz mnie do łóżka zaciągnąć a tu taka podpucha... :(
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
> Sadyl;););)
I to lubię u ludzi a u kobiet w szczególnosci: łapanie aluzji w lot :)
Oj tak, lubię grę słów;)
> wiem że mogę(...) spodziewać się od Ciebie ojcowskich rad
Eeeee.. tam.
Myślałem, że chcesz mnie do łóżka zaciągnąć a tu taka podpucha... :(
Jak ja nie lubię jak ktoś udziela mi ojcowskich/matczynych rad!!!
A do łóżka można co najwyżej zaciągnąć misia:P Do łóżka się albo idzie albo nie;)
I to lubię u ludzi a u kobiet w szczególnosci: łapanie aluzji w lot :)
Oj tak, lubię grę słów;)
> wiem że mogę(...) spodziewać się od Ciebie ojcowskich rad
Eeeee.. tam.
Myślałem, że chcesz mnie do łóżka zaciągnąć a tu taka podpucha... :(
Jak ja nie lubię jak ktoś udziela mi ojcowskich/matczynych rad!!!
A do łóżka można co najwyżej zaciągnąć misia:P Do łóżka się albo idzie albo nie;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Słuchajcie apetyt mi wraca to co wcale nie drinki hehhe.
Zrobiłam naprawdę dobrą karkówkę z dodatkami i nawet ją zjadłam.
Hmmm,dziś nie ma bata ja odpadam.
Zrobiłam naprawdę dobrą karkówkę z dodatkami i nawet ją zjadłam.
Hmmm,dziś nie ma bata ja odpadam.
0
0
Ja za to zrobiłam swój pierwszy w życiu barszcz;) I to nie z paczki;) LOL;) Jak u babci:)
Teraz pozostałości z dyni się na mnie PACZĄ;) Macie jakiś przepis na dobry krem z dyni?
Teraz pozostałości z dyni się na mnie PACZĄ;) Macie jakiś przepis na dobry krem z dyni?
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Sadyl, jaki Ty oczytany jesteś! Ja do tej pory używałam terminu kwas cytrynowy. Teraz znam drugą nazwę,kwas ortofosforowy. Tylko czy zapamiętam... ;-)
0
0
Sadyl, nie wierze w magię. Nie ma komplementu ;-(
No właśnie, a do łożka się nie ciągnie.
No właśnie, a do łożka się nie ciągnie.
0
0
A "hyh, nie wiem czemu", to takie pytranie retoryczne skierowane do samej siebie. ;-).
0
0
kwas ortofosforowy a kwas cytrynowy to dwie różne substancje - choc obie występują w środkach spożywczych (cytrynowy znacznie częściej)
Kwas cytrynowy również ma działanie odkamieniające i odrdzewiające - jednak nieco słabsze niż fosforowy
I to nie kwestia oczytania - kwasy organiczne (np. cytrynowy) i nieorganiczne (np. fosforowy) za moich czasów były w programie nauczania chemii w szkole podstawowej :)
Kwas cytrynowy również ma działanie odkamieniające i odrdzewiające - jednak nieco słabsze niż fosforowy
I to nie kwestia oczytania - kwasy organiczne (np. cytrynowy) i nieorganiczne (np. fosforowy) za moich czasów były w programie nauczania chemii w szkole podstawowej :)
0
0
Kwaskiem cytrynowym czyściłam kiedyś czajnik w pracy;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
O proszę. Za moich też uczyliśmy się chemii w szkole podstawowej. Najwyraźniej nie pamiętam.
0
0
> zrobiłam swój pierwszy w życiu barszcz;)
Smaka mi narobiłaś - i przypomniałaś zarazem, że powinienem mieć jeszcze kilka zasłoikowanych buraków w słupkach.
Do tego fasolka z puszki, 2-3 kostki rosołowe, majeranek, czosnek i duży kleks gęstej śmietany....
Jak szybko nie uruchomię kuchni, to za pół roku wydam książkę
"Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o mikroweli, ale baliście się zapytać" ;)
Smaka mi narobiłaś - i przypomniałaś zarazem, że powinienem mieć jeszcze kilka zasłoikowanych buraków w słupkach.
Do tego fasolka z puszki, 2-3 kostki rosołowe, majeranek, czosnek i duży kleks gęstej śmietany....
Jak szybko nie uruchomię kuchni, to za pół roku wydam książkę
"Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o mikroweli, ale baliście się zapytać" ;)
0
0
> Kwaskiem cytrynowym czyściłam kiedyś czajnik w pracy;)
Jasne. Przynajmniej nie śmierdzi tak jak ocet :)
Jasne. Przynajmniej nie śmierdzi tak jak ocet :)
0
0
Tutaj to jest dopiero śmierdzący ocet!!!!!! Fuuuuuj!
Z fasolą to barszcz ukraiński;) Też nigdy nie robiłam.
Z fasolą to barszcz ukraiński;) Też nigdy nie robiłam.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Sadyl ten Twój barszcz to ukraiński.Lubię.
Przepisy na krem z dyni w dziale "kulinaria".
Ja co najwyżej mogę Wam podać na zarąbiste chłodniki,ale to raczej wiosną i latem jak jest sezon,choć ten krewetkowy robie cały rok.
Przepisy na krem z dyni w dziale "kulinaria".
Ja co najwyżej mogę Wam podać na zarąbiste chłodniki,ale to raczej wiosną i latem jak jest sezon,choć ten krewetkowy robie cały rok.
0
0
Dla mnie zupa musi być ciepła;/ Jakoś nie przepadam za chłodnikami.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Tinker Bell, mogę podać Tobie przepis na ciacho z dynią:)
2-3szkl. startej dyni (może być zmiksowana, ale musi być odsączona)
2-3 jajka
1szkl. cukru
opakowanie cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 szkl. mąki
0,5 szkl. oleju
garść posiekanych orzechów
jaja z cukrem ubić, dodać resztę składników, dokładnie wymieszać (ja to robię mikserem) piec w temp. 180st ok. 50-60 minut.
Smacznego
2-3szkl. startej dyni (może być zmiksowana, ale musi być odsączona)
2-3 jajka
1szkl. cukru
opakowanie cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 szkl. mąki
0,5 szkl. oleju
garść posiekanych orzechów
jaja z cukrem ubić, dodać resztę składników, dokładnie wymieszać (ja to robię mikserem) piec w temp. 180st ok. 50-60 minut.
Smacznego
0
0
Ciacha nie mogę zrobić...bo....nie mam piekarnika:(:( Nad czym ubolewam.
Aaaaa Sadyl. Miałam Ci właśnie napisać, co może zrobić konkurencję dla mikro, i może (prawie) zastąpić piekarnik:)
Halogen Oven:) Mam i się sprawdza:)
Aaaaa Sadyl. Miałam Ci właśnie napisać, co może zrobić konkurencję dla mikro, i może (prawie) zastąpić piekarnik:)
Halogen Oven:) Mam i się sprawdza:)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
> Halogen Oven:) Mam i się sprawdza:)
Kuchenka halogenowa, podobnie zresztą jak mikrowela, nie są moimi ulubionymi urządzeniami kuchennymi. Kiedy mam normalną kuchnię, to mikroweli używam praktycznie wyłącznie do odgrzewania potraw, które wcześniej przygotowałem w "tradycyjny" sposób.
W dodatku byłby to kolejny, dosyć spory grat - w zasadzie całkiem niepotrzebny, bo jak pisałem, wystarczy mi podłączyć moja "normalną" kuchenkę. Gazu nie mam - ale piekarnik jest elektryczny.
Kuchenka halogenowa, podobnie zresztą jak mikrowela, nie są moimi ulubionymi urządzeniami kuchennymi. Kiedy mam normalną kuchnię, to mikroweli używam praktycznie wyłącznie do odgrzewania potraw, które wcześniej przygotowałem w "tradycyjny" sposób.
W dodatku byłby to kolejny, dosyć spory grat - w zasadzie całkiem niepotrzebny, bo jak pisałem, wystarczy mi podłączyć moja "normalną" kuchenkę. Gazu nie mam - ale piekarnik jest elektryczny.
0
0
Czyli niszczysz sobie własnoręcznie przygotowane potrawy. MIkrowella zabija białko w potrawach.
0
0
> MIkrowella zabija białko w potrawach.
TO białko jest martwe odkąd pojechało do ubojni :]
A że rozrywa wiązania białkowe?
Tak samo jak długie gotowanie.
A znacznie bardziej mi szkodzi to, czym to białko było nafaszerowane za życia i po smierci, zanim trafiło w moje ręce.
TO białko jest martwe odkąd pojechało do ubojni :]
A że rozrywa wiązania białkowe?
Tak samo jak długie gotowanie.
A znacznie bardziej mi szkodzi to, czym to białko było nafaszerowane za życia i po smierci, zanim trafiło w moje ręce.
0
0
W połowie się z Tobą mogę zgodzić.
Dlatego zdrowsze są indyki..
Dlatego zdrowsze są indyki..
0
0
Dlaczego indyki są zdrowsze?
Ja tak lubię kuraki
Ja tak lubię kuraki
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Sadyl na pewno może na ten temat napisać referat
0
0
Chodzi o hormony i warunki w jakich chowają zwierzęta
0
0
Tak naprawdę, to pewnym można być tylko drobiu "ze wsi" i to od zaufanych "wiejskich bab" :)
PS: prośba - nie używaj nicka aJ - ta nazwa jest "zastrzeżona" :)
PS: prośba - nie używaj nicka aJ - ta nazwa jest "zastrzeżona" :)
0
0
Wiedziałam, że Ci się spodoba :-)
0
0
Najlepsza to kurka od babulki ze wsi.Czytaliście o eko-biznesie babci Władzi? Się babulka ustawiła.Dlaczego mnie to nie dziwi.
0
0
Sadyl powiedz, że nie idziesz spać;)
czIczI;) Zostajesz?;)
Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, ale poczekam aż reszta domowników pójdzie spać;)
czIczI;) Zostajesz?;)
Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, ale poczekam aż reszta domowników pójdzie spać;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Na razie nie idę...
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
Sadyl, przez Ciebie i Twój nr telefonu idę się zrobić na blond;) Przynajmniej do połowy;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
tzn.. do pasa?
Rany...
Rany...
0
0
Hahaha, nie mam aż takich długich kudełków;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Ja jestem.A Wy-śpiochy!!!
0
0
Łobecna!;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Dlaczego mnie to nie dziwi hihihihi.
Mam już w domu dymek,że zarywam noce,a w dzień chodzę nie przytomna.Myślalam,ze dzis będzie lepiej,ale pospałam w dzień i pewnie znowu do rana oka nie zmrużę.
Wczoraj zasnęłam nad laptopem nawet nie wiem kiedy.
Mam już w domu dymek,że zarywam noce,a w dzień chodzę nie przytomna.Myślalam,ze dzis będzie lepiej,ale pospałam w dzień i pewnie znowu do rana oka nie zmrużę.
Wczoraj zasnęłam nad laptopem nawet nie wiem kiedy.
0
0
Ło północy :)
P.S. na sen
Torebka herbaty miętowej- sztuk jeden :),
2 kostki cukru :)
pół cytryny i 150 ml etanolu :)
W pół litrowym kociołku przygotować, wymieszać, wypić, popisać na Forum i spać :)
P.S. na sen
Torebka herbaty miętowej- sztuk jeden :),
2 kostki cukru :)
pół cytryny i 150 ml etanolu :)
W pół litrowym kociołku przygotować, wymieszać, wypić, popisać na Forum i spać :)
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
0
0
Acha... koniec herbatki. Dobranoc Dziewczyny i może Chłopie :)
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
0
0
W jakich latach mieszkałeś w Grudziądzu?
Grupa jest 3 km od Dolnej.
Grupa jest 3 km od Dolnej.
0
0
2009-2011. Mieszkałem koło największego Kościoła i najbrzydszego...
Pewnego razu jak wracałem po 22h pracy to zasnąłem na skrzyżowaniu przy tymże Kościele i po dwóch zmianach świateł zdziwiłem się, że na mnie trąbią :) Obudziły mnie dzwony kościelne- kończył się pogrzeb.
Pewnego razu jak wracałem po 22h pracy to zasnąłem na skrzyżowaniu przy tymże Kościele i po dwóch zmianach świateł zdziwiłem się, że na mnie trąbią :) Obudziły mnie dzwony kościelne- kończył się pogrzeb.
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
0
0
A to ja już tu bylam:)
0
0
Ja duchem też tu byłem :) Dobranoc :)
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
0
0
Ale nie można dzień w dzień etanolem się częstować;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Ja jestem :D
0
0
Ja też:) Dziś to już na pewno nie zasnę!
0
0
Kurczę. Ale wy macie zdrowie do siedzenia po nocach.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
Zasnęłam wczoraj jeszcze przed północą;) Od nadmiaru przespanych godzin zakręcona jestem dziś jak słoik na zimę;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Stuknij o podłogę, ale nie szklaną częścią :)
4
0
Buhahahaha
Sissel ;)
Lubię to:D
Sissel ;)
Lubię to:D
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Wierzę. Jeśli jednak masz ładną podłogę to pamiętaj, że trudniej utrzymać ją w dobrym stanie niż trawnik :)
0
0
No tak, to fakt;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
No Tinker... ale jak już mężczyzna odkręci to podłogi nie zniszczy :)
Sprawdzę, czy nocą będziecie aktywne.
Sprawdzę, czy nocą będziecie aktywne.
0
0
No właśnie.. jest ktoś?
0
0
Nie wyszło...
0
0
Spałam jak dziecko;) Ale chyba znów za długo. Koszmary miałam;/
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Aaaa, jak człowiek zmęczony, to wszędzie wygodnie :)))
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
1
0
Wezenek: źle interpretujesz to zdjecie.
Powstało w stanie wojennym - a mężczyzna to zasłużony działacz "S" słuchający podziemnego radia w "internacie".
Powstało w stanie wojennym - a mężczyzna to zasłużony działacz "S" słuchający podziemnego radia w "internacie".
2
0
Ludzie w różnych miejscach nasłuchiwali.
Niektórzy byli na fali :)))
Niektórzy byli na fali :)))
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
1
0
A ten to moczymorda :)
1
0
Przy większek fali, nie tylko moczymorda, ale i moczypięta :)))
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
3
0
Czyżby, to była prawda...
Czyżby jeden dzień w tygodniu nikogo faktycznie nie było :))
Czyżby jeden dzień w tygodniu nikogo faktycznie nie było :))
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
0
0
Na to wygląda :)
0
0
heheh ja jestem. Ksiązkę mma dobrą Kavy.
0
0
Kiedy Forum śpi.. pojawia się cziczi :)
1
0
hehhe,jednak nie śpi.Jest Pan sadyl:)
0
0
Nie spałem - czekałem i tęskniłem... ale do 2:58 nie dotrwałem :)
0
0
Kolejny dzień, nowe możliwości (... nie tylko do wyczekiwania).
0
0
Sadyl, tęskniłeś powiadasz;)
Tylko za czIczI
Tylko za czIczI
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
1
0
OCZYWISCIE, że nie tylko, Tinker!
Ten psiak mnie rozwalił - gdyby nie uszy, tobym miał uśmiech dookólny :)
Ten psiak mnie rozwalił - gdyby nie uszy, tobym miał uśmiech dookólny :)
0
0
Ale jestem, co;)
Ostatnio zasypiam przed północą;) Ale chyba czas to zmienić, ponieważ 8 h snu to dla mnie za dużo.
Koszmary mi się śnią i wstaję bardziej zmęczona niż po 5 godzinach...bleeeh
A takie oczy jak ten piesek to nazywam oczami kota w butach;)
Ostatnio zasypiam przed północą;) Ale chyba czas to zmienić, ponieważ 8 h snu to dla mnie za dużo.
Koszmary mi się śnią i wstaję bardziej zmęczona niż po 5 godzinach...bleeeh
A takie oczy jak ten piesek to nazywam oczami kota w butach;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
> 8 h snu to dla mnie za dużo.
Koszmary mi się śnią i wstaję bardziej zmęczona niż po 5 godzinach
To nie wstawaj o 8 tylko o 5 a "zarobione" 3h przeznacz na bieganie, coby Cię za półtora miesiąca Tato wpuścił do domu w całości :]
Koszmary mi się śnią i wstaję bardziej zmęczona niż po 5 godzinach
To nie wstawaj o 8 tylko o 5 a "zarobione" 3h przeznacz na bieganie, coby Cię za półtora miesiąca Tato wpuścił do domu w całości :]
0
0
Hahaha;) Nie wstanę;) Nie ma opcji. Mi łatwiej kłaść się późno niż wstawać wcześniej. Gdyby nie szkoła to mogłabym się wylegiwać w łóżku dłużej;)
Zresztą tu jest teraz taka pogoda, że bieganie to tylko na bieżni;) Ale luz:) Od poniedziałku już plan zostanie wcielony w życie;)
Zresztą tu jest teraz taka pogoda, że bieganie to tylko na bieżni;) Ale luz:) Od poniedziałku już plan zostanie wcielony w życie;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Doszłam ,tylko czy jestem mile widziana.
U mnie nadal mrok i Dżem ,może poprawi mi się humor
U mnie nadal mrok i Dżem ,może poprawi mi się humor
0
0
chwilowo cisza ehhhh...........
Pozostaje mi tylko moja muzyka i cztery ściany.
Pozostaje mi tylko moja muzyka i cztery ściany.
0
0
Zostawiłem Ci info w poprzednim wątku.
Zmień muzykę - Dżem nie jest najlepszy na samotne wieczory :)
Zmień muzykę - Dżem nie jest najlepszy na samotne wieczory :)
0
0
Jestem pewna, że coś tu dziś pisałam;)
Hmmmm.....nie jem więcej żelków....;)
Hmmmm.....nie jem więcej żelków....;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
W sumie to chyba powód do radości, że nie tylko ja mam maleńkie problemiki z pamięcią :)
Tyle, że u mnie wystąpiły rankiem :(
Tyle, że u mnie wystąpiły rankiem :(
0
0
W sumie spać nie mogę ,niech mi ktoś zaśpiewa kołysankę!!!!
0
0
Jolka proszę... wypiłam pół lampki wina i tracę władzę w rękach :)
A Ty śpiewu sobie życzysz.
A Ty śpiewu sobie życzysz.
1
0
Siss wypij całą i zacznij śpiewać.
0
0
Wypij całą lampkę i zacznij śpiewać .......na pewno ładnie śpiewasz.
A ja telepatycznie usłyszę
A ja telepatycznie usłyszę
0
0
U mnie śpiew idzie w parze z tańcem, a wczoraj na spotkaniu wspólnoty coś co szacunku do sąsiadów mówili... i że konie po mieszkanach biegają :)
Śpiewam nieźle, ale lepiej maluję... a o rękach co pisałam pamiętasz :)
Śpiewam nieźle, ale lepiej maluję... a o rękach co pisałam pamiętasz :)
0
0
Jeju Siss ty idź spać ,albo odstaw kieliszek i weź szklankę:)
Ja żłopię wodę ,bo na saunie byłam więc mnie trochę przesuszyło.
Zawsze myślałam ,że po chleb dla konia chodzą po domach ,ale konie...
no koniec świata.
Do jakiej Ty wspólnoty należysz Siss?
Ja żłopię wodę ,bo na saunie byłam więc mnie trochę przesuszyło.
Zawsze myślałam ,że po chleb dla konia chodzą po domach ,ale konie...
no koniec świata.
Do jakiej Ty wspólnoty należysz Siss?
0
0
Tu porządni ludzie mieszkają ( w mojej klatce- ale to brzmi hi hi hi), w tej obok takie mieszczaństwo wyższej klasy. Pragną się wysypiać... i pralki głośno piorą :)
A tak bardzo serio mam fajnych sąsiadów.
A tak bardzo serio mam fajnych sąsiadów.
1
0
Ja jeszcze bardziej .Ostatnio zostawiłam klucze w drzwiach
i poprosiłam koleżankę ,by je zamknęła .
Sprzątaczka ją wpuściła , Beata-zamyka drzwi ,a tu za jej pleców
>>>>Pani tu nie mieszka>>>Koleżanka ma trochę naturę
wojowniczą ,wiec odpowiedziała ,ze właśnie sie wprowadza.
Suma sumarum ,sąsiad wieczorem przyszedł i pytał
się nic nieuświadomionego w tym temacie męża ,kto u nas zamykał
drzwi.
Co najfajniejsze ,właśnie tacy sąsiedzi są najlepsi
i poprosiłam koleżankę ,by je zamknęła .
Sprzątaczka ją wpuściła , Beata-zamyka drzwi ,a tu za jej pleców
>>>>Pani tu nie mieszka>>>Koleżanka ma trochę naturę
wojowniczą ,wiec odpowiedziała ,ze właśnie sie wprowadza.
Suma sumarum ,sąsiad wieczorem przyszedł i pytał
się nic nieuświadomionego w tym temacie męża ,kto u nas zamykał
drzwi.
Co najfajniejsze ,właśnie tacy sąsiedzi są najlepsi
0
0
Siselku dobranoc. Mój małżonek właśnie mnie za kłaki rwie i do
jaskini ciagnie. Pozdrowienia dla drugiej połowy.
jaskini ciagnie. Pozdrowienia dla drugiej połowy.
0
0
A u nas jest taka sypialnia. Mieszkańcy wjeżdzają do hali garażowej, do mieszkań i tyle. W zasadzie się nie znamy :(
Dobranoc.
Dobranoc.
0
0
"...wypiłam pół lampki wina i tracę władzę w rękach :)"
Sissel przy Twoich gabarytach wcale się nie dziwię. :))
A jakie są efekty jak zaszalejesz i wypijesz całą lampkę wina? ;)
Sissel przy Twoich gabarytach wcale się nie dziwię. :))
A jakie są efekty jak zaszalejesz i wypijesz całą lampkę wina? ;)
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
1
0
Rzadko wypijam całą...
0
0
@Cross:
Troszkę pomyślunku: skoro Sisiolek w połowie lampki traci władzę w rękach, to CZYM ma w siebie wlać pozostałe pół?
Siorbać ma? :]
Troszkę pomyślunku: skoro Sisiolek w połowie lampki traci władzę w rękach, to CZYM ma w siebie wlać pozostałe pół?
Siorbać ma? :]
1
0
"to CZYM ma w siebie wlać pozostałe pół?"
Kroplówką ?
;)))))
Kroplówką ?
;)))))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
1
0
O tej porze roku lepsze efekty gwarantuje herbata z cytryną.
I bez igły w żyle...
I bez igły w żyle...
0
0
Jak w tytule : "Jest Ktoś'?
S ,Tb śpicie? Mam znowu stresa i zero chęci na czytanie,nawet wódkę z pomarańczą piję,czyli co?Wiem,niedobrze.
S ,Tb śpicie? Mam znowu stresa i zero chęci na czytanie,nawet wódkę z pomarańczą piję,czyli co?Wiem,niedobrze.
0
0
Jest. Środek trwały tego wątku :)
Ale o tym, że jestem, wiesz ;)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Ale o tym, że jestem, wiesz ;)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
TB poszła spać przed 1:30 :)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
0
0
No przecież mam Cię:)
0
0
Ale mnie sprzedajesz:P
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Melduję się o 2-giej!
0
0
Oooo..nie dam rady do drugiej:D
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
0
0
Fakt. Za wcześnie zaczęliśmy..
0
0
A wiecie,że mój drugi post napisałam dokładnie o 2.00 w tym wątku?
Jak mi Sadyl zwiał.
Ja jestem.Dzwonku gratuluje,wiesz czego,pisałam priv.Wszystkiego dobrego,a jak będzie boy wal do mnie
Jak mi Sadyl zwiał.
Ja jestem.Dzwonku gratuluje,wiesz czego,pisałam priv.Wszystkiego dobrego,a jak będzie boy wal do mnie
0
0
To dzisiaj jesteś przed czasem? :)
0
0
Taa,bo książka ch****a.
0
0
A co czytałaś?
0
0
Teraz pytanie: czy chichi poszła spać, czy zmieniła ksiązkę z ch***wej na pi**watą i wróci o 2:00?
Chyba nie sprawdzę.. Dobrej nocki (jesli ktokolwiek to czyta)
PS: wczoraj Mułek mi radośnie oznajmił, że Zoo przyszło. Długo trwało, bo jedno jedyne obciążone dosyć źródło we wszechświecie było.
Jakosć marna. Ale jest
Chyba nie sprawdzę.. Dobrej nocki (jesli ktokolwiek to czyta)
PS: wczoraj Mułek mi radośnie oznajmił, że Zoo przyszło. Długo trwało, bo jedno jedyne obciążone dosyć źródło we wszechświecie było.
Jakosć marna. Ale jest
1
0
"wczoraj Mułek mi radośnie oznajmił, że Zoo przyszło. Długo trwało, bo jedno jedyne obciążone dosyć źródło we wszechświecie było.
Jakosć marna. Ale jest"
Ty na pewno kwaterujesz po właściwej stronie płotu?
;))))))))))
Jakosć marna. Ale jest"
Ty na pewno kwaterujesz po właściwej stronie płotu?
;))))))))))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
wredot
Jak Ty Żono, nie pisząca acz czytająca, wytrzymujesz z Nim na co dzień? :)
Jak Ty Żono, nie pisząca acz czytająca, wytrzymujesz z Nim na co dzień? :)
0
0
Żona się przyzwyczaiła.
:))
:))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
Zatem to nie kobieta, jeno Anioł Tolerancji :]
0
0
Prawda. :)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
0
0
Nieprawdopodobne.
Palcem nie będę pokazywała kto tu ostatnio domniemywał, po której stronie płotu ja rezyduję. A dziś co czytam? :)
Zresztą... nie ma się czemu dziwić, że małżonka Crossa Anioł Tolerancji, jeśli On Człowiek z sercem na dłoni :))
Palcem nie będę pokazywała kto tu ostatnio domniemywał, po której stronie płotu ja rezyduję. A dziś co czytam? :)
Zresztą... nie ma się czemu dziwić, że małżonka Crossa Anioł Tolerancji, jeśli On Człowiek z sercem na dłoni :))
0
0
> ostatnio domniemywał, po której stronie płotu ja rezyduję.
Nie rezydujesz jeno masz fuchę nocną :)
A gwoli ścisłości: Twoja fucha jest po spokojnej części płotu.
Cross imputuje mi zamieszkanie po tej bardziej "rozrywkowej".
A ja mieszkam za jednym i za drugim płotem - choć nie wiem, jak długo i na którą część zapłocia się przeflancuję ;)
> On Człowiek z sercem na dłoni
Czyli sam jest bez serca, skoro ma je na dłoni?
:]
Nie rezydujesz jeno masz fuchę nocną :)
A gwoli ścisłości: Twoja fucha jest po spokojnej części płotu.
Cross imputuje mi zamieszkanie po tej bardziej "rozrywkowej".
A ja mieszkam za jednym i za drugim płotem - choć nie wiem, jak długo i na którą część zapłocia się przeflancuję ;)
> On Człowiek z sercem na dłoni
Czyli sam jest bez serca, skoro ma je na dłoni?
:]
0
0
A tak zupełnie z innej beczki, choć przy okazji:
Wczoraj trafiłem na ofertę sprzedaży starej części "rozrywkowego" zapłocia. W naturze są to rozlatujące się rudery porośnięte chaszczami.
W ofercie: "Atrakcyjny teren 1,2 ha o charakterze parkowym. Budynki biurowe i biurowo-hotelowe w tym jeden ze statusem zabytku"
Prawie kurort :)
Wywoławcza: 10,7 Mzł
Trzeba by chyba spędzic dłuższy czas w nowej części (tej nie na sprzedaż), żeby tą ofertę potraktować poważnie :)
Wczoraj trafiłem na ofertę sprzedaży starej części "rozrywkowego" zapłocia. W naturze są to rozlatujące się rudery porośnięte chaszczami.
W ofercie: "Atrakcyjny teren 1,2 ha o charakterze parkowym. Budynki biurowe i biurowo-hotelowe w tym jeden ze statusem zabytku"
Prawie kurort :)
Wywoławcza: 10,7 Mzł
Trzeba by chyba spędzic dłuższy czas w nowej części (tej nie na sprzedaż), żeby tą ofertę potraktować poważnie :)
0
0
A tak przy okazji fuchy nocnej... wczoraj też się w okolicy pojawiłam. Pora bardziej przyzwoita, ale po zmroku. Może pensjonariusze byli nieco ożywieni :)
Podobny teren, pod względem wielkości i atrakcyjności, wystawiono w moim sąsiedztwie na sprzedaż. Kupiec znalazł się w ciągu trzech dni zdaje się. Także... nie prorokuj :)
Podobny teren, pod względem wielkości i atrakcyjności, wystawiono w moim sąsiedztwie na sprzedaż. Kupiec znalazł się w ciągu trzech dni zdaje się. Także... nie prorokuj :)
0
0
Teraz w zasadzie zaraz jak wstanę i zjem śniadanie to się robi po zmroku :)
A co do terenu - zastanawiałem się nad jego przeznaczeniem i nic mi do głowy nie przychodzi. Chyba, że pod mieszkaniówkę lub hotel.
Ale nie wiem, czy ktoś by chciał mieszkać w takim sąsiedztwie - aczkolwiek podobno sąsiedztwo cmentarza wycisza. Nie wiem, jak działa sąsiedztwo zza drugiego płotu (tzn.. na innych:)
No i ten bąbel w postaci zabytku..
Chyba, że bąbel spali się ze wstydu (co jest dosyć częste w Gdańsku), rzecz jasna bez udziału osób trzecich :]
A co do terenu - zastanawiałem się nad jego przeznaczeniem i nic mi do głowy nie przychodzi. Chyba, że pod mieszkaniówkę lub hotel.
Ale nie wiem, czy ktoś by chciał mieszkać w takim sąsiedztwie - aczkolwiek podobno sąsiedztwo cmentarza wycisza. Nie wiem, jak działa sąsiedztwo zza drugiego płotu (tzn.. na innych:)
No i ten bąbel w postaci zabytku..
Chyba, że bąbel spali się ze wstydu (co jest dosyć częste w Gdańsku), rzecz jasna bez udziału osób trzecich :]
0
0