Przyjechałem z dziecmi z Gdańska do Gdyni i postanowiliśmy coś zjeść. Idać świętojańską poczuliśmy zapach pizzy. Dochodził on własnie z tej pizzerii. Trochę zraził mnie wystrój i ciasnota. No i kolejka. No ale postanowiłem tam zostać i zjeść. Pani przy kasie nie należała do najmilszych, ale nie przesadzajmy. Pizza była wyśmienita. Szkoda, że w Gdańsku nigdzie nie ma równie dobrej pizzy.