Widok
z gdyni jeździłem do bieszkowic. z ul. kartuskiej w chylonii jedzie się krętą drgogą na koleczkowo i potem w prawo. po przekroczeniu granicy bieszkowic można odbić w lewo i wtedy dojedzie się nad większe jeziorko, ale ja wolę dojechać do następnej drogi w lewo. ona prowadzi nad małe jeziorko, mniej znane uczęszczane. dość blisko jest też jezioro koło zbychowa - dojazd z redy. i jeszcze jedno fajne odkryłem jak jeszcze na motocyklu jeździłem. dojeżdza się do miejscowości grzybno (ok 30 km od trojmiasta). tam jest duzy zakret pod kątem prostym. on skręca w lewo ale trzeba odbić w prawo, w drogę która właśnie w miejscu zakrętu łączy się z szosą główną. potem wjezdza się w las i niestety można pobłądzić bo do jeziora jeszcze kawałek drogi. ja mam wyprobowany sposób zeby tam trafić. po prostu trzeba trzymac sie strzałek "do punktu czerpania wody". wtedy trafia się bez problemu. pamietam, że jak odkryłem to jezioro to było całkiem odludne z piękną dużą łąką, na ktorej mozna koc rozłozyc. a teraz powstał tam długi pomost, parking a w sezonie nawet jakas buda z hotdogami przyjezdza. teraz pownien być tam jeszcze spokój i cisza
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo