Milku,
ja sie nie znam na poezji. Tzn nie lepiej, niz przecietny pozeracz chleba. Przyznaje sie bez bicia. Odkad pamietam, zawsze bylo tak, ze najbardziej trafial do mnie dzwiek (muzyka), nastepnie...
ja sie nie znam na poezji. Tzn nie lepiej, niz przecietny pozeracz chleba. Przyznaje sie bez bicia. Odkad pamietam, zawsze bylo tak, ze najbardziej trafial do mnie dzwiek (muzyka), nastepnie obraz i dopiero na koncu slowo.
zobacz wątek