Przy prawie pustej restauracji w godzinach lunchu,czas oczekiwania na przybycie kelnerki z karta menu przekroczył ponad 15 min.Widoczne opowieści przy barze z drugą kelnerką byly bardziej interesujące.
Oczywiście aby złożyć zamówienie musiałam podejść do baru i grzecznie poprosić aby Pani raczyła podejść do naszego stolika.
No i tu dopiero zaczeły sie problemy.
Na prośbe o przetłumaczenie menu na jezyk angielski Pani kelnerka oznajmiła że zna tylko jezyk polski.Z zaproponowaniem jakiś specjałów szefa kuchni również nie wiedziała ,bo pracuje tam od niedawna...
Opryskliwość,totalny brak doświadczenia i zaangażowania ze strony kelnerki to już lekka przesada!
Na nasze nieszczęscie,już kolejny raz postanowiliśmy dać wam szansę,zapraszają naszych notabene "poważnych gości" do waszej restauracji na lunch.
Jakimi kategoriami się Pan sugeruje zatrudniajac takie kelnerki???
Szkoda...Wielka szkoda,bo wasza kuchnia jest warta każdych pieniędzy.