Widok
KINGDOOR Gdańsk
Witam - mam pytanie-problem.
Mieszkamy przy ulicy Kartuskiej i wiewiórki szepczą, że niedługo doczekamy się wymarzonego remontu klatki schodowej. Dwa dni temu wpadli do nas trzej panowie oferujący drzwi antywłamaniowe przecenione z 2 200 na 1700... Zrobiłam im kawę i wyszłam do pracy. Gdy wróciłam do domu mąż oznajmił, że zasmakowała im kawa i spuścili cenę do 1500zł - nie spodobało mi się to, bo jakim cudem pracownik może decydować o 200zł szefa? Dodatkowo mąż dał im 400zł zaliczki...
Ech...mieli przyjść dzisiaj montować drzwi - umowa leży na stole, a znajdujący się na niej numer telefonu nie odpowiada. Czy ktoś wie coś na temat tej firmy? Może panikuję, ale wolę trzymać rękę na pulsie...
Mieszkamy przy ulicy Kartuskiej i wiewiórki szepczą, że niedługo doczekamy się wymarzonego remontu klatki schodowej. Dwa dni temu wpadli do nas trzej panowie oferujący drzwi antywłamaniowe przecenione z 2 200 na 1700... Zrobiłam im kawę i wyszłam do pracy. Gdy wróciłam do domu mąż oznajmił, że zasmakowała im kawa i spuścili cenę do 1500zł - nie spodobało mi się to, bo jakim cudem pracownik może decydować o 200zł szefa? Dodatkowo mąż dał im 400zł zaliczki...
Ech...mieli przyjść dzisiaj montować drzwi - umowa leży na stole, a znajdujący się na niej numer telefonu nie odpowiada. Czy ktoś wie coś na temat tej firmy? Może panikuję, ale wolę trzymać rękę na pulsie...
Nowe wiadomości....;/
Pół godziny temu zadzwonił do mnie mąż z informacją, iż "panom rozwalił się samochód. Bardzo przepraszają, ale będą jutro." No cóż - bywa. Tyle, ze przed chwilą zadzwonił do mnie pan z owej firmy pytając dlaczego nie ma mnie w domu. Odpowiedziałam, że jestem...koniec końców wyszło na to, że montują drzwi dwie ulice stąd, mają burdel w papierach, a dzwonili do męża, bo się nie wyrabiają...Żałosne. Do tego przez przypadek dowiedziałam się, że firma nie mogła mi oferować drzwi antywłamaniowych, bo "pani! My nie maju takich, ali su drewnione i moćne..." Załamałam się - serio.
Teraz kolejne pytanie:
Na umowie, którą podpisywał mąż widnieje dzisiejsza data montażu. Czy jeśli przyjdą jutro i to z drzwiami, które mnie nie satysfakcjonują - czy mogę uważać umowę za zerwaną i prosić o zwrot zaliczki (jest wymieniona na umowie)?
Pół godziny temu zadzwonił do mnie mąż z informacją, iż "panom rozwalił się samochód. Bardzo przepraszają, ale będą jutro." No cóż - bywa. Tyle, ze przed chwilą zadzwonił do mnie pan z owej firmy pytając dlaczego nie ma mnie w domu. Odpowiedziałam, że jestem...koniec końców wyszło na to, że montują drzwi dwie ulice stąd, mają burdel w papierach, a dzwonili do męża, bo się nie wyrabiają...Żałosne. Do tego przez przypadek dowiedziałam się, że firma nie mogła mi oferować drzwi antywłamaniowych, bo "pani! My nie maju takich, ali su drewnione i moćne..." Załamałam się - serio.
Teraz kolejne pytanie:
Na umowie, którą podpisywał mąż widnieje dzisiejsza data montażu. Czy jeśli przyjdą jutro i to z drzwiami, które mnie nie satysfakcjonują - czy mogę uważać umowę za zerwaną i prosić o zwrot zaliczki (jest wymieniona na umowie)?
W umowie wyszczególnione jest zdanie:
"Zakres usług lub dostaw obowiązuje Wykonawcę ściśle według pisemnej treści powyższej umowy."
Czyli jeśli drzwi nie będą antywłamaniowe, lub nie przyjadą dzisiaj (w co szczerze wątpię) mogę się ubiegać o zwrot tych 400zł?
Nie jestem prawnikiem, a językoznawcą - traktuję umowę dosłownie.
"Zakres usług lub dostaw obowiązuje Wykonawcę ściśle według pisemnej treści powyższej umowy."
Czyli jeśli drzwi nie będą antywłamaniowe, lub nie przyjadą dzisiaj (w co szczerze wątpię) mogę się ubiegać o zwrot tych 400zł?
Nie jestem prawnikiem, a językoznawcą - traktuję umowę dosłownie.
Myśle , że można rozwiązać umowę bo była podpisywana poza adresem firmy .Po drugie firma miała określony termin w umowie , z którego też się nie wywiązała - by musieli udowodnić , że rzeczywiście Cię nie było w domu i mieć dowód , że BYLI!!! i Cię nie zastali jeśli chcieliby się o to spierać.Te 2 rzeczy to wystarczające podstawy do rozwiązania umowy i zwrotu zaliczki przez nich.Po 3 jeśli będą chcieli Ci wcisnąć inne drzwi niż w umowie to masz prawo do rozwiązania umowy z tyt. towaru niezgodnego z umową.Więc ogólnie rzecz biorąc sprawa jest do wygrania.Powodzenia!!!