Widok
KPINA z ludzi !!
To zoo to są jakieś jaja. Lwy(podobno chluba tego ogrodu) można "zobaczyć"tylko jako brązowożółte punkty oddalone o kilkaset metrów w dodatku w wysokiej trawie. Tygrys jeden(na planie opisano" tygrysy i niedźwiwedzie) wychudzony ,śpiący i schowany w najdalszej części wybiegu, można zobaczyć tylko kawałek leżącego zadu z ogonem-porażka. Niedźwiedź- to samo,skulony pod przeciwległym ogrodzeniem,nieruchomy,chyba śpiący. Wielbłąd jakiś stary okropnie zaniedbany z garbami sflaczłymi leżącymi na boku-dramat.Co reszty mniejszych zwierząt to można zobaczyć co najwyżej puste klatki i poczytać tabliczki jakie zwierze tam jest.
Podsumowując- jest to zoo tylko z nazwy, lecz "zobaczyć" tam cokolwiek jest nierealne, nie wiem za co ci ludzie(zarząd itp.) biorą pieniądze.Tak więc wizyta w gdańskim zoo na pewno będzie dla was wielkim rozczarowaniem, a co jeszcze gorsza- dla waszych dzieci.
Podsumowując- jest to zoo tylko z nazwy, lecz "zobaczyć" tam cokolwiek jest nierealne, nie wiem za co ci ludzie(zarząd itp.) biorą pieniądze.Tak więc wizyta w gdańskim zoo na pewno będzie dla was wielkim rozczarowaniem, a co jeszcze gorsza- dla waszych dzieci.
Jest pani niesamowita...
ZOO to nie cyrk.
Stare sztuki zwierzów uśpić, niech nie obrzydzają przyrody.
Te co lepsze sztuki do klateczki, żeby nie miały się gdzie schować.
Człowiekom dać zaostrzone patyki, żeby mogli sobie poszturchać.
Wymarzone miejsce do relaksu z dziećmi...
Zwierzęta w ogóle nie powinny siedzieć w zamknięciu.
Ale skoro już do ogrodu trafiły, w sporej części są to zwierzęta, które urodziły się już w zoo lub są gatunkami zagrożonymi wymarciem, to uszanujmy ich prawo do życia.
Okażmy zwierzom szacunek :)
Gdańskie ZOO akurat stara się, żeby podopieczni byli "zaopiekowani". Sporo można by poprawić, ale to może kiedyś jeszcze się uda.
Na razie to całkiem dobre ZOO jest.
Małpy są niezawodne, zawsze się pokazują :) Z każdej możliwej strony:)
ZOO to nie cyrk.
Stare sztuki zwierzów uśpić, niech nie obrzydzają przyrody.
Te co lepsze sztuki do klateczki, żeby nie miały się gdzie schować.
Człowiekom dać zaostrzone patyki, żeby mogli sobie poszturchać.
Wymarzone miejsce do relaksu z dziećmi...
Zwierzęta w ogóle nie powinny siedzieć w zamknięciu.
Ale skoro już do ogrodu trafiły, w sporej części są to zwierzęta, które urodziły się już w zoo lub są gatunkami zagrożonymi wymarciem, to uszanujmy ich prawo do życia.
Okażmy zwierzom szacunek :)
Gdańskie ZOO akurat stara się, żeby podopieczni byli "zaopiekowani". Sporo można by poprawić, ale to może kiedyś jeszcze się uda.
Na razie to całkiem dobre ZOO jest.
Małpy są niezawodne, zawsze się pokazują :) Z każdej możliwej strony:)