Re: Kamera
Heh, widać, że ONI to nie MY :)
Oczywiście, że widzę jak się poruszają rowerzyści i widzę jak samochodziarze. O ile część rowerzystów można nazwać śmiało samobójcami, to część kierowców...
rozwiń
Heh, widać, że ONI to nie MY :)
Oczywiście, że widzę jak się poruszają rowerzyści i widzę jak samochodziarze. O ile część rowerzystów można nazwać śmiało samobójcami, to część kierowców mordercami. Ja tam wolę towarzystwo samobójców, chociaż jadąc samochodem oczywiście nie chcę na nich trafić.
A kamerę mam już 3 sezon, zamontowaną na kierownicy, lub do tyłu na sztycy. O tego roku zacząłem też jeździć z pudełkiem na głowie, bo w lesie kamera na kierownicy nie jest w stanie złapać ostrości, tak trzęsie.
A jedyna sytuacja niebezpieczna, kiedy samochód wjechał mi na ścieżkę, zdarzyła się pechowo wtedy, gdy miałem kamerę na sztycy skierowaną w tył.(szukaj "mariola jesień") Zresztą z zasady moim celem nie jest dokumentowanie złych kierowców, a ciekawej drogi :)
zobacz wątek