Widok
Kamienice Malczewskiego
Kamienice Malczewskiego to zespół trzech budynków, które powstaną w rejonie ul. Malczewskiego i Sołeckiej w Gdańsku. W ofercie przewidziano lokale o pow. 39-47 m kw. (dwupokojowe), 56-59 m kw. (trzypokojowe) oraz 99 - 100 m kw. (cztero- i pięciopokojowe).
Do mieszkań na parterze przynależeć będą ogródki, zaś do lokali na piętrze duże balkony oraz tarasy w mieszkaniach na poddaszu.
Części ...
przeczytaj więcej o inwestycji
Do mieszkań na parterze przynależeć będą ogródki, zaś do lokali na piętrze duże balkony oraz tarasy w mieszkaniach na poddaszu.
Części ...
przeczytaj więcej o inwestycji
kamienice Malczewskiego
Witam
Czy ktoś kto kupił mieszkanie w Kamienicach Malczewskiego może napisać o swoich spostrzeżeniach na temat dewelopera, jakości materiałów budowlanych?Czy wiadomo ile będzie wynosił czynsz za m. Czy istnieje możliwość negocjacji z Allcon-em. Z tego co mi wiadomo każda z pań biura podaje różną cenę tego samego mieszkania.
Czy ktoś kto kupił mieszkanie w Kamienicach Malczewskiego może napisać o swoich spostrzeżeniach na temat dewelopera, jakości materiałów budowlanych?Czy wiadomo ile będzie wynosił czynsz za m. Czy istnieje możliwość negocjacji z Allcon-em. Z tego co mi wiadomo każda z pań biura podaje różną cenę tego samego mieszkania.
nabyłem w budynku b
Jeżeli chodzi o jakość wykonania i standard- dla mnie super.Jeżeli zarządca tymczasowy zachowa bieżący standard obsługi tym bardziej będę zadowolony.Odnosząc się do pomysłu z forum-pomysł ok chociaż z drugiej strony spotkanie bezpośrednie przyśpieszyłoby wymianę ewentualnych spostrzeżeń! I co ważniejsze chetnie poznam sąsiadów.Pzdr
B
Dostałem rachunek za marzec:) zdecydowana przesada jeżeli chodzi o usługę sprzątania ,wywóz śmieci oraz konserwację windy. Chyba będzie trzeba wystosować jakieś pismo do zarządcy - żeby przedstawił uzasadnienie w/w kwestii. Moim skromnym zdaniem należy wyjaśnić sprawę jak długo mamy płacić za wywóz kontenera (do którego również dorzucają robotnicy allcon)jeżeli zakończyliśmy remonty .Mam nadzieję, że nie będę ponosił kosztów aż remonty zakończą się w bud. c ?!
watpliwosci
Sprzątanie faktycznie jest bardzo drogie. Do tego osobno trzeba płacić za sprzatanie garażu( paranoja). Temat nalezy poruszyc na zebraniu wspólnoty. Zagospodarowanie terenu zieleni zew. nie jest takie jak na folderach. Sztuczna trawa na skarpie i w ogródkach wygląda koszmarnie (a miały być piękne rośliny). Winda teoretycznie jest na gwarancji wiec serwis powinien byc swiadczony nieodplatnie.Zarządca chyba stawia pierwsze kroki w zawodzie bo nie do końca jest kompetentny.
Sprzątanie
Dostałam faktury za sprzątanie za m-c czerwiec, sprzątanie klatki schodowej jednego budynku + hali garażowej to koszt 818,00 x 3 budynki i hale to 2.454,00. Firma która wystawia fakturę za sprzątanie nie jest podatnikiem VAT więc Master dolicza nam jeszcze VAT w kwocie 564,00. Sprzątanie zewnętrzne i ogrodnik koszt 2.390,00. Razem to daje 5.408,00. Wydaje mi się że to dośc sporo pieniędzy. Master pod refaktury powinien dołączyc kopie oryginalnych faktur razem z wyliczeniem bo tylko wtedy mamy podstawy do zapłaty refaktury a tego nie robi - trzeba się o to upominac i czekac nawet do miesiąca czasu. Zarządca jest mało kompetentny.
zgadzam się
Dokładnie rozliczenie opłat nie jest jasne. Były podejmowane rozmowy z Masters na ten temat i wymiana e-mail z księgową ale do dzisiaj nie ma odzewu Księgowa nie potrafii wyjaśnić skąd dana kwota w rozliczeniu. Płacimy ogromną cenę za sprzątanie klatek i terenu wokół tj. ogrodnika. Należy pomyśleć o tańszym rozwiązaniu i ewentualnej zmianie.
Nie polecam
Trzeba się zastanowić, na prospektach i z zewnątrz wygląda ładnie, na plac budowy wejść nie można. Dopiero w trakcie odbioru wychodzi jakie są usterki, a jeszcze więcej wychodzi po jakimś czasie użytkowania. Później z firmą Allcon ciężkie rozmowy. Jak kupować to Panie do rany przyłóż, jak reklamacje to chamsie i bezczelne.
Fatalna jakość
Podwykonawcy wybierani są najpewniej według klucza: "jak najtaniej" - co przekłada się na fatalną jakość. Pracują tam ludzie bez kompetencji, którzy nad niczym nie czuwają. Liczy się tylko kasa i zysk. Dobro klienta jest dla Allconu na samym końcu. Dochodzenie swoich praw w trybie reklamacji, to droga przez mękę. Jak najdalej od nierzetelnego dewelopera. Przyszłym klientom zdecydowanie odradzam.
Proponuje pomyśleć przyszłościowo o drodze dojazdowej o jezdni na malczewskiego budujecie, używacie, niszczycie , a co z odbudową ???? Oprócz was są dotychczasowi mieszkańcy nie umilacie im życia a nawet nie przedstawiacie planów odbudowy tego co niszczycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I jak mają się polubić dotychczasowi mieszkańcy osiedla z tymi nowymi???? Nastroje nie mają znaczenia????Beznadzieja
Tereska to ci z pięter myślą, że wszystko im wolno. Palą na balkonach śmierdzące papierosy i wyrzucają śmierdzące pety ludziom do ogródków, drą mordy na tych balkonach i wyrzucają z nich śmieci, po domach łażą w drewniakach i tupią jak stado słoni, robią imprezy aż cały sufit na parterze się trzęsie.
Hej, polecilibyście kupno tutaj mieszkania? Przeprowadzam się właśnie na stałe do Gdańska po pewnym czasie mieszkania na 2 domy i osiedle mi sie spodobało. Fajna, niska zabudowa, lokalizacyjnie świetne, estetyczne. Zastanawia mnie tylko, że ceny jak na gdański kosmos całkiem rozsądne. Czy chodzi tylko o tą brukowaną, dziurawą dojazdową ulice Malczewskiego czy może o coś innego?
osobiście polecam
myślę że ceny mogą wynikać właśnie z okolicy... Jesteśmy praktycznie przy samym centrum, ale na dzielnicy wiele jest jeszcze do odrestaurowania i renowacji, nie tylko drogi. Nie mniej pewna jestem że za 10 lat mieszkanie w tym miejscu będzie 3 razy droższe bo wszystko się cały czas rozwija. A samo osiedle i jakość wykonania jest naprawdę ok
Prawie 10 tys./m2
Czy faktycznie taka cena nieruchomości oddaje jej wartość czy jest ceną spekulacyjną? W przeciągu kilku miesięcy okaże się czy nowe ceny zostaną zaakceptowane przez klientów. Bliskość do centrum, niska zabudowa i wygląd osiedla z jednej strony przyciągają uwagę, ale z drugiej otoczenie osiedla mocno zniechęca.
Jestem mieszkanką budynku obok Allconu na przeciwko Malczewskiego . Stoją tam 2 wielkie kontenery do którego z całej okolicy ludzie wrzucają odpady,podrzucają stare kanapy ,meble i wszystko co tylko da się tam za darmochę upchnąć .To jest dopiero koszmarny widok. Nie z znam w okolicy podobnego, drugiego takiego miejsca.Gmina powinna wyznaczyć wszystkim Wspólnotom miejsca na wiaty śmietnikowe i wtedy każdy płaciłby za swoje i tyle. My mieszkańcy starej dzielnicy nie dosyć że oglądamy takie widoki to jeszcze płacimy za innych. Pomóżcie nam to może Razem coś zdziałamy !!. Powodzenia.
balkony
wielki plus za balkony bo często mi ich osobiście brakuje w nowych projektach... i wcale nie chodzi o chodzenie "na dymka" tylko o możliwość np wypicia rano kawy na albo posiedzenia i pogadania przez telefon wieczorem w lato.
dorastałam w nowym porcie w bloku z balkonem i to chyba wywarło to na mnie taki wpływ, że bez balkonu mieszkania nie kupuję i basta! hihihi
dorastałam w nowym porcie w bloku z balkonem i to chyba wywarło to na mnie taki wpływ, że bez balkonu mieszkania nie kupuję i basta! hihihi
Zalana piwnica
Wyszystkich zainteresowanych zakupem mieszkania na tym osiedlu ostrzegam przed usterkami, które wydają się niemożliwe do usunięcia dla Allconu.
Co najmniej od stycznia w budynku nr 12 (4 wg systemu dewelopera), w piwnicy cieknie woda.
To już prawie 4 miesiące i mam wrażenie, że drzwi do niektórych komórek lokatorskich nasiąknęły już wodą. Odnośnie ścian to kwestia czasu.
Co najmniej od stycznia w budynku nr 12 (4 wg systemu dewelopera), w piwnicy cieknie woda.
To już prawie 4 miesiące i mam wrażenie, że drzwi do niektórych komórek lokatorskich nasiąknęły już wodą. Odnośnie ścian to kwestia czasu.
ja mieszkam na parterze i jest masakra... w moim ogódku ciagle pety , śmieci... obok ciagle gościu kosi trawę, w budunku na przeciwko co kilka dni robią griila - węglowego - śmierdzący dym na pół osoedla ! zyć się nie da :( . O wyjściu na spacer nie mówię... nie ma po prostu gdzie... Na samego Malczewskiego droga koszmar i menelach nie wspomne... szkoda , bo zapowiadało się fajnie :( ze sklepami tez bieda...
horror
Nie kupujcie tu mieszkania, pelno mieszkan na najem krotkoterminowy, zwozi sie bydło i zrobi z Waszego zycia pieklo. Policja nie pomoze, bo codziennie spokoj zakloca kto inny. Wrzaski, imprezy w srodku tygodnia, strach przed zwroceniem uwagi, awantury, ludzie, z ktorymi nie mozna sie porozumiec, bo nie mowia po polsku, otwarte drzwi w srodku nocy i krzyki, smieci zrzucane z balkonow i pety, pijanstwo pod Waszymi drzwiami, dzwiek walizek na kolkach 24h/dobe. Dramat, a administracja nic z tym nie robi! Jedynie sprawa w sądzie załatwi sprawę.
po roku zmieniam zdanie... beznadziejnie
Mieszkam od roku na tym osiedlu i niestety na poczatku byłem zachwycony : ładne budynki, dobra lokalizacja... teraz po roku zmieniam opinie:
1. Brak sklepów - tylko przy Kartuskiej żabki i sklepy rodem z PRL
2. Nie ma gdzie wyjść z dzieckiem na spacer : dziurawe ulice i chodniki
3. od maja do wrzesnia non stop przelatują nad osiedlem samoloty
3. Dojazd na osiedle - katarstrofa ! dziura na dziurze - już dwa razy wygieta felga i flak
4. latem smród z ogódków na partearach - grille !!!
5. Od rana koszenie w/w ogródków - hałas !!! czasem w sobote od 7 rano
6. no i... wysokie czynsze !!!
7. Pełne , wysypujące się śmieci ze smietników
8. sporo mieszkań na wynajem - w tym dobowy
szukam już innego miejsca do życia - tu jest średnio
1. Brak sklepów - tylko przy Kartuskiej żabki i sklepy rodem z PRL
2. Nie ma gdzie wyjść z dzieckiem na spacer : dziurawe ulice i chodniki
3. od maja do wrzesnia non stop przelatują nad osiedlem samoloty
3. Dojazd na osiedle - katarstrofa ! dziura na dziurze - już dwa razy wygieta felga i flak
4. latem smród z ogódków na partearach - grille !!!
5. Od rana koszenie w/w ogródków - hałas !!! czasem w sobote od 7 rano
6. no i... wysokie czynsze !!!
7. Pełne , wysypujące się śmieci ze smietników
8. sporo mieszkań na wynajem - w tym dobowy
szukam już innego miejsca do życia - tu jest średnio
wielkie rozczarowanie - jestem na NIE
Ogródki powinny być zabronione przy blokach ! Rozumiem, że nikt nie chce parterów i jest to haczyk dla słoików żeby mieli kilka m2 trawkii ale jest to tragedia dla miekszkających nad nimi... otóż mieszkam na I pietrze a pode mną latem tego roku w ogródku wyrósł plac zabaw dla dziecka !!!! masakra... ciagle krzyki, piski... o grillu i smrodzie nie wspomne !
Mieszkancy tutaj to
brudasy.Czesanie psów na klatkach.Syfienie kosiarami wycjaganymi z piwnic, targanie wielkich donic na balkony i rozsypywanie piachu na korytarzu.Jest rowerownia to winda wyjeżdżają winda.Windy porysowane kolami.Trzepanie wycieraczek o balustrady.Wieczne remonty.Buty przed drzwiami.Nalecialosci ludzi z Mazur.To prawda czlowieka ze wsi wyrzucisz , ale wsi z czlowieka nie.
brudasy.Czesanie psów na klatkach.Syfienie kosiarami wycjaganymi z piwnic, targanie wielkich donic na balkony i rozsypywanie piachu na korytarzu.Jest rowerownia to winda wyjeżdżają winda.Windy porysowane kolami.Trzepanie wycieraczek o balustrady.Wieczne remonty.Buty przed drzwiami.Nalecialosci ludzi z Mazur.To prawda czlowieka ze wsi wyrzucisz , ale wsi z czlowieka nie.
mieszkam od miesiąca i sam nie wiem...
szkoda, że nie poczytałem opinii przed zakupem mieszkania :(, rozumiem Sylwestem były imprezy ale ciagłe imprezy to juz pzresada - okazało się, że to 2 studentow wynajeło mieszkanie nade mna... na dodatek ciagle ktos sie myli i dzwoni domofonem w nocy :( . O drodze dojazdowej nie wspomne, zona z dzieckiem tez za bardzo nie ma gdzie wyjść na spacer...
Fatalna jakość Allcon
Jak już kilku moich poprzedników napisało Allcon buduje w fatalnej jakości a reklamacje to droga przez mękę. Mieszkam na ich innej inwestycji i po trzech latach po przeglądzie stanu nieruchomości wiemy że technicznie jest to bubel (cieknące dachy, cieknące tarasy, wypaczone okna, zimno w mieszkaniach przy horrendalnych rachunkach (błędy projektowe), odpadająca elewacja) Allcon reagował na reklamacje tylko w czasie kiedy nie mieli sprzedanych mieszkań teraz nas olewaja.
Solecka - wrzaski z ogródków od rana
mieszkam na Sołeckiej i jestem coraz bardziej załamana. Na parterze sąsiedzi maja ogrodek , który zamienili na plac zabaw dla dzieci... OK rozumiem, małe dzieci musza gdzieś się pobawić... ale tam jest ciagle od rana masakra:( Wrzeszcąca dwókja dzieci, starszy gościu , który ciagle krzyczy, rodzice też cicho nie mówią... :( a teraz na dodatek w ogródku urzadzili sobie stolarnie i hałasują od rana , chcemy wypocząć w taki wolny dzień jak 1 maja, nawet okna nie można otworzyc... czy to normalne??? Przecież to nie wioska pod miastem tylko osiedle .... Chyba zgłosimy to administracji, ale czy to coś pomoże ?
Nie pomoże, bo każdy czasem może robić remont, a dzieci mają prawo bawić się w ogródku.
Na balkonach też dzieci hałasują, nie tylko w ogródkach. Ba, nawet w domach.
A dorośli na piętrach w czym są lepsi?
Palą papierosy i wyrzucają ludziom do ogródków pety i śmieci.
I jakoś papierosy im nie śmierdzą, tylko grille???
Na balkonach też dzieci hałasują, nie tylko w ogródkach. Ba, nawet w domach.
A dorośli na piętrach w czym są lepsi?
Palą papierosy i wyrzucają ludziom do ogródków pety i śmieci.
I jakoś papierosy im nie śmierdzą, tylko grille???
Te domy to porażka
Sam dom powiedzmy ze jest ok... lokalizacja blisko miasta -super, ale głośno od armii krajowej, okolice to głównie patologia - po zmierzchu zmienia się krajobraz, ulica na zboczu - masakra - można zgubić zawieszenie, z dziećmi kompletnie nie ma gdzie wyjść, na osiedlu Malczewskiego brak placów zabaw, tylko te ogródki i porozstawiane jakieś graty, jak się przechodzi między blokami to mieszkańcy gapia się jak by się było jakaś zjawą (uważam ze osiedla bez ogródków są o wiele lepsze, bardziej eleganckie itd), ale i tak najgorsze są te wille a szczególnie ta royal residence - jak jakaś speluna. Oddalona od domków o kilka metrów - przed willa jacyś szemrani kolesie ze wschodu - Krzywe nosy, puszka z piwem w ręku, papieros, dresik, klapki i takie klimaty, przesiadują przed willa, glosno gadają, ciągły ruch całą dobę, pełno samochodów parkuje po nocy, światłami świecą do salonu domków które są poniżej drogi na zboczu.... masakra. Pewnie przy zakupie mega wtopa kasy...
niesttey muszę się zgodzić z Tobą
mieszkam tu 2 rok, na Sołeckiej i szkoda, że jak kupowaliśmy mieszkanie nie weszlismy w to forum :(. Mieszkanie było stosunkowo drogie. Mam widok na Sołecką 5, gdzie jest słynny ogródek "Stolarza" , są tak ciągle wrzaski dzieci, dorośli też nie grzesza kulturą. Nie można wyjść na balkon, mieć otartego okna, bo ciagle i ciagle krzyki dzieciarni - zrobili sobie po prostu z ogródka swój prywatny plac zabaw . masakra. Nie można odpoczać we własnym mieszkaniu :( . Dojazd z obu stron to katastrofa, felgi w samochodzie uszkodzone :(. Dużó mieszkań na wynajem, latem śmierdzace grile z ogródków. Szykujemy się ze sprzedazą mieszkania w przyszłym roku wy przeprowadzką. Szkoda, bo zapowiadało się fajne mieszkanie na ty osiedlu. aaa... no i oczywiście ciagle otwarta/zepsuta brama wjazdowa. O wyjściu na spacer to nie ma mowy - nie ma gdzie .
na Sołeckiej śmietniki są w fatalnych miejscach!
Położenie ich powoduje wjazd chyba nawet 3 śmieciarek czasem jednego dnia... hałas, smród, blokowanie ulic wewn. Na dodatek cudowni "kulturalni" mieszkańcy trzaskają dzwiczkami i śmietnika, wrzucają rano np o 6 miliony butelek szklanych hałasując przy tym niemiłosiernie...
Zawiedziona
Również nie jestem zadowolona z kupna mieszkania, kupując mieszkanie Pani doradziła nam swój faworyt zależało nam na mieszkaniu słonecznym. Tarasy są tak mocno wyciągnięte do przodu ze słońce które miało być oświetleniem domu, swieci do 14:00 wyłącznie na balkonie...do mieszkania słońce nie dociera. Nad nami jest 100m mieszkanie od którego cały dzień słychać tupanie nóg dzieci i rodziców. Nie mam pretensji do sąsiadów, ale te ściany to są jakieś paranoje. W poprzednim osiedlu w którym mieszkaliśmy, sporadycznie było słychać sąsiada. A tu każde stuknięcie, puknięcie. Wstaje z sąsiadami o 6:30 i slysze cała wyprawkę dzieci do szkoły a rodziców do pracy... paranoja... wszyscy biegają.
Te mieszkania to nieporozumienie.Ciemne smierdzace kkrytarze bez mozliwosci przewietrzenia.Ciemnosci na klatkach.Cienkie sciany.Halas latem od kosiarek i dracych sie bachorow.Wjecznie zepsuta brama.Wszedzie schody schodeczki z wozkiem a niedaj Boze o kuli isc to wyzwanie.Wieczne remonty w mieszkaniach.Drkga na dol schodami to jakis jdiota wymyslil takie schody.Na kkrytarzach buciory , rowery , wozki nawet wozeczki dla lalek no i worki ze smieciami.Tutaj mieszkac to koszmar.Kafle na klrytarzach i klatce niedomyte i wiecznie pomazane drzwi wejsciowe i drzwi do garazu.