Re: kamizelka odblaskowa
Obejrzałem tę relację z wypiekami na buźce i ABSOLUTNIE ZDUMIEWA mnie jak malo mialaś bagażu (i gdzie trzymałaś aparat fotograficzny, żeby niedyskretnie nie pytać o np. śpiwór).
Troche...
rozwiń
Obejrzałem tę relację z wypiekami na buźce i ABSOLUTNIE ZDUMIEWA mnie jak malo mialaś bagażu (i gdzie trzymałaś aparat fotograficzny, żeby niedyskretnie nie pytać o np. śpiwór).
Troche w życiu sobie pojezdzilem, nawet popelnilem rekord wynikajacy z jazdy ponad dobę bez dłuższych przerw i z odczynków na promach (znad Vatten w poludniowej Szwecji, przez całą Zelandię, potem przez Fehmarn, a nocleg dopiero przed Lubeką) i z tego, ze to był koniec długej trasy, gdzie codziennie przez miesiąc pokonywałem dystanse w trudnym terenie, ale przenigdy nie jezdzilem na trasy bez sakw, albo z drażniącym garbem plecaka. Twoja fotofelcja burzy moją wiedzę :-) Gratuluję, jest kapitalna, doskonała!
zobacz wątek