Widok
Kara za bezbożność
Lekko mnie zamurowało, gdy w jednym z kwietniowych numerów Sieci trafiłem na tytuł felietonu Kara za bezbożność! Andrzeja Zybertowicza. Na pierwszy rzut oka tytuł dla wielu może wydawać się szokujący, ale jednak, jak dowodzi dalsza lektura, trafny i nie budzący wątpliwości.
Autor pisze we wstępie co następuje:
Rzecz jasna chodzi o koronawstrząs, którego ludzkość właśnie doświadcza. Twierdzę, że to kara za ludzką bezbożność. W dodatku twuierdzę to jako badacz socjolog, który nie jest osobą religijną.
Tezę, że to kara za bezbożność sformułował autor precyzyjnie i niwe do zakwestionowania. Co innego gdyby sformułował ją odmiennie, np. Kara za grzehzy. Wtedy polemiści mogliby z taką tezą dyskutować. Przecież żaden demoliberał nie wyprze się tego, że bez Boga się obchodzi.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/496417-kara-za-bezboznosc-rzecz-jasna-chodzi-o-koronawstrzas
Autor pisze we wstępie co następuje:
Rzecz jasna chodzi o koronawstrząs, którego ludzkość właśnie doświadcza. Twierdzę, że to kara za ludzką bezbożność. W dodatku twuierdzę to jako badacz socjolog, który nie jest osobą religijną.
Tezę, że to kara za bezbożność sformułował autor precyzyjnie i niwe do zakwestionowania. Co innego gdyby sformułował ją odmiennie, np. Kara za grzehzy. Wtedy polemiści mogliby z taką tezą dyskutować. Przecież żaden demoliberał nie wyprze się tego, że bez Boga się obchodzi.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/496417-kara-za-bezboznosc-rzecz-jasna-chodzi-o-koronawstrzas
Byłaby to kara niezbyt trafiona, skoro dotyka głównie osoby starsze, z pokolenia, które gremialnie w Boga wierzyło, a przynajmniej swą wiarę celebrowało. Nie dotyka natomiast młodych "bezbożników", a wręcz jest dla nich na rękę, po części likwidując "problem" osób starszych i schorowanych, o których nie chce się pamiętać.
Pojawiają się niemrawo, jakby tak punktowo newsy, że dzieci gdzieniegdzie zapadaja na chorobę o motocyklowej nazwie Kawasaki. Czy to się rozejdzie po kościach, czy będzie niebawem na czolowkach serwisów, to trudno wyczuć.
Świat bardzo się zmieni w każdym razie i analiza kazdego elementu na to wskazuje, czy to ekonomia, czy geopolityka, czy plaszczyzna duchowa, czy prawo, czy filozofia
Świat bardzo się zmieni w każdym razie i analiza kazdego elementu na to wskazuje, czy to ekonomia, czy geopolityka, czy plaszczyzna duchowa, czy prawo, czy filozofia
Zybertowicz jest dziwnym ateistą. Bardzo dokładnie badał Całun Turyński oraz Chustę z Oviedo. Doszedł do wniosku, że są to tkaniny, którymi owinięta była jedna i ta sama osoba, która dokonała niedającego się wyjaśnić racjonalnie przeniknięcia przez płótno. On tak by bardzo chciał uwierzyć, ale własny rozum go spętał.
Co do karania to jedna rzecz. Masz łowca syna. Napromieniowałbyś go np. "za karę" promieniami gamma, żeby raka dostał? Wstrzyknąłbyś mu "za karę" jakiś wirus? Relacja z Bogiem jest relacją ojciec-syn właśnie. Bóg nie tyle każe, co dopuszcza, by ludzie ponieśli konsekwencje swoich własnych czynów. Do tego wielu niewinnych obrywa rykoszetem.
Teraz jest taki czas, że wielka część świata zostaje zostawiona sama sobie. Ludzie zostają z tym, co sami sobie zgotowali. Wielu ludzi w Polsce zdaje sobie tego sprawę i robią co mogą, żeby tak okrutny los został im oszczędzony.
Opowieści z Narni. To jest Nowy Testament przerobiony na baśń. Tam była wyspa, gdzie się spełniały ludzkie sny. I było to najstraszniejsze miejsce w całym archipelagu. Jak powiedział Arthur Fleck: You get what you fuckin deserve!
Co do karania to jedna rzecz. Masz łowca syna. Napromieniowałbyś go np. "za karę" promieniami gamma, żeby raka dostał? Wstrzyknąłbyś mu "za karę" jakiś wirus? Relacja z Bogiem jest relacją ojciec-syn właśnie. Bóg nie tyle każe, co dopuszcza, by ludzie ponieśli konsekwencje swoich własnych czynów. Do tego wielu niewinnych obrywa rykoszetem.
Teraz jest taki czas, że wielka część świata zostaje zostawiona sama sobie. Ludzie zostają z tym, co sami sobie zgotowali. Wielu ludzi w Polsce zdaje sobie tego sprawę i robią co mogą, żeby tak okrutny los został im oszczędzony.
Opowieści z Narni. To jest Nowy Testament przerobiony na baśń. Tam była wyspa, gdzie się spełniały ludzkie sny. I było to najstraszniejsze miejsce w całym archipelagu. Jak powiedział Arthur Fleck: You get what you fuckin deserve!
Badał w sensie, że się interesował dorobkiem innych. Utkwiło mi w pamięci, że to go fascynowało. Poszukam zaraz, a potem przeczytam, co on tam wymyślił o tym karaniu
https://wpolityce.pl/polityka/151941-prof-zybertowicz-zaczyna-wierzyc-w-boga
https://wpolityce.pl/polityka/151941-prof-zybertowicz-zaczyna-wierzyc-w-boga
Czytalem sobie starsze katechizmy i nauczanie papiezy, w tym kanonizowanych i wychodzi jednoznacznie, że czasem jednak karze. Czasem, tak jak pisałem, dopuszcza skutki zła, a czasem karze. Np Herod był pokarany potworna chorobą. To jest nie do ogarniecia dla umysłu, bo Bóg patrzy z perspektywy życia wiecznego.
Zresztą, jeśli wirus powstał w laboratorium w Wuhan to w ogóle nie jest dobrym przykladem na zastanawianie się czy karze czy nie karze
Zresztą, jeśli wirus powstał w laboratorium w Wuhan to w ogóle nie jest dobrym przykladem na zastanawianie się czy karze czy nie karze
Boże mój! Jedyny! Ulituj się nad nami. Miej litość!
Co to za pitolety, z ciemności wydobyte i gawno kalkowane byleby ten pierniczony wirtual kręcił się.
Stare koniska i takie bzdety jeden drugiemu sprzedaje i dywagacje, na wysokim poziomie, bezczelnie pozoruje.
kur*a, kur*a, po trzykroć kur*a!
To się "felieton" nazywa?! Dno i wodorosty.
Panie, chociaż sandałka zzuj i przypiernicz w te puste makówy.
Na rany Chrystusa!
"Na pierwszy rzut oka..." Toż o drugim mowy być nie może...
Weźcie się do jakiej roboty normalnej albo idźcie, jak to napisał "mędrzec", pod śmietnik, na jabola , urżnąć się.
Ciemnoto przeklęta, ciemnoto... ciemnoto...
Ps
Adminie przybywaj, w imię ciemnoty
Co to za pitolety, z ciemności wydobyte i gawno kalkowane byleby ten pierniczony wirtual kręcił się.
Stare koniska i takie bzdety jeden drugiemu sprzedaje i dywagacje, na wysokim poziomie, bezczelnie pozoruje.
kur*a, kur*a, po trzykroć kur*a!
To się "felieton" nazywa?! Dno i wodorosty.
Panie, chociaż sandałka zzuj i przypiernicz w te puste makówy.
Na rany Chrystusa!
"Na pierwszy rzut oka..." Toż o drugim mowy być nie może...
Weźcie się do jakiej roboty normalnej albo idźcie, jak to napisał "mędrzec", pod śmietnik, na jabola , urżnąć się.
Ciemnoto przeklęta, ciemnoto... ciemnoto...
Ps
Adminie przybywaj, w imię ciemnoty
Przeczytałem wreszcie. Najpierw się powypowiadałem a potem dopiero przeczytałem, o czym tu jest mowa. Taki mam stajl. Piszę sobie co chcę, niekoniecznie na temat. Ale już się poprawiam.
To nie jest żaden felieton tylko wstępniak do numeru tygodnika. Profesor AZ informuje w nim, o czym napisali jego kumple.
Od siebie to stawia tylko tezę, że porzucenie chrześcijaństwa, czyli pewnego systemu wartości, który stworzył potęgę cywilizacji.. kurde.. jakiej? Łacińskiej powiedzmy, żeby już nie mówić o cywilizacji białego człowieka bo jakiś jeden baran z drugim na skargę polecą. No więc, ze porzucenie tego, co uczyniło cywilizację wielką musi doprowadzić do jej katastrofy. Ufff. Do tego profesury trzeba? Kolumb, kurde. Polać mu!
W sztuce też to przecież działa. Droga od Michała Anioła, Chopina i Bacha do kupy w słoiku i Mariny Abramović jest dość krótka jeśli o czas chodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=lU6phaqykxw
Ps. Forum może być. Jest ok od pewnego czasu
To nie jest żaden felieton tylko wstępniak do numeru tygodnika. Profesor AZ informuje w nim, o czym napisali jego kumple.
Od siebie to stawia tylko tezę, że porzucenie chrześcijaństwa, czyli pewnego systemu wartości, który stworzył potęgę cywilizacji.. kurde.. jakiej? Łacińskiej powiedzmy, żeby już nie mówić o cywilizacji białego człowieka bo jakiś jeden baran z drugim na skargę polecą. No więc, ze porzucenie tego, co uczyniło cywilizację wielką musi doprowadzić do jej katastrofy. Ufff. Do tego profesury trzeba? Kolumb, kurde. Polać mu!
W sztuce też to przecież działa. Droga od Michała Anioła, Chopina i Bacha do kupy w słoiku i Mariny Abramović jest dość krótka jeśli o czas chodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=lU6phaqykxw
Ps. Forum może być. Jest ok od pewnego czasu
Znaki mówiące o końcu obecnego systemu rzeczy, którego bogiem jest szatan - 2 list Pawła do Koryntian 4:4 - zawierają w sobie i takie słowa: "a będą zarazy w jednym miejscu po drugim".
Inna sprawa, że im dłużej trwa odcięcie ludzi od Boga to tym większa panuje na ziemi "Bezbożność", jeśli chodzi o same znaki o których wspomniałem to jest ich około 40 właśnie się spełniają, co ciekawe Syn Boga - Jezus zapowiedział, że Jego naśladowcy będą widzieć owe znaki i wówczas "mają podnieść swoje głowy bo wasze wyzwolenie jest blisko" , ludzi ze świata natomiast nie mają ich widzieć tzn widzieć Czasu Końca i mają zostać zaskoczeni tak samo jak byli zaskoczeni współcześni Noe, Jezus: " a będzie tak jak było za dni Noe, jedli pili i się żenili i nie spostrzegli się, że nadeszła zagłada..". - Tak i dzisiaj właśnie się dzieje. - Przemyśl to czytelniku.
Inna sprawa, że im dłużej trwa odcięcie ludzi od Boga to tym większa panuje na ziemi "Bezbożność", jeśli chodzi o same znaki o których wspomniałem to jest ich około 40 właśnie się spełniają, co ciekawe Syn Boga - Jezus zapowiedział, że Jego naśladowcy będą widzieć owe znaki i wówczas "mają podnieść swoje głowy bo wasze wyzwolenie jest blisko" , ludzi ze świata natomiast nie mają ich widzieć tzn widzieć Czasu Końca i mają zostać zaskoczeni tak samo jak byli zaskoczeni współcześni Noe, Jezus: " a będzie tak jak było za dni Noe, jedli pili i się żenili i nie spostrzegli się, że nadeszła zagłada..". - Tak i dzisiaj właśnie się dzieje. - Przemyśl to czytelniku.
Zawodowo zajmuję się szeroko pojętymi zagadnieniami skutecznej sprzedaży/ Mieszkam w Gdańsku, jestem /PRAWDZIWYM/ Chrześcijaninem.