Re: Karczemki Storczykowa
Skoro interesuja Cie tylko plusy mieszkania tutaj to...
Tak pol zartem pol serio:
Plusy sa dwa. Dach nie cieknie i drzwi sie domykaja. Mam wrazenie ze juz podjelas decyzje...
rozwiń
Skoro interesuja Cie tylko plusy mieszkania tutaj to...
Tak pol zartem pol serio:
Plusy sa dwa. Dach nie cieknie i drzwi sie domykaja. Mam wrazenie ze juz podjelas decyzje o kupnie tutaj mieszkania (zreszta w taki sposob sie wypowiadasz)
Jakbym ja kupowal gdzies dom/mieszkanie to interesowalyby mnie minusy.
Jak jezdzi komunikacja miejska moge sprawdzic sobie sam.
Czy szadolki dolatuja do Storyczkowej- rowniez moge sprawdzic sobie sam przyjezdzajac pare razy chociazby na parking.
O grzybie napisal juz ktos powyzej-wizyta w mieszkaniu.
Nikt tutaj zlosliwie sie nie wypowiada (poza mieszkanka ktora bardzo dba o moja kondycje psychiczna:) )
Pytalas o mieszkanie tutaj to dostalas czesc informacji a ze zycie tutaj to niestety nie bajka- zlych informacji moglo zostac podanych nieco wiecej :)
Koszty czynszu/rachunkow zostaly juz Ci podane. Jezeli masz auto to chyba nietrudno ocenic ze dojechac do gdanska dwoma pasami jest latwo. Obok obwodnica wiec zgadnij... Tak. Mozesz sprawnie prawie wszedzie dotrzec:)
Grzyb/plesn- to zalezy od bloku- u mnie nie ma.
Dogerzanie mieszkania to jak widac loteria aczkolwiek czesciej czytalem/slyszalem ze jest trudno. Znam nawet jedna osobe ktora posiada tutaj 3 mieszkania i kazde trzeba bylo docieplic od srodka.
Po tematach widac ze w niektorych blokach jest problem z wentylacja.
Wbrew pozorom problem miejsc parkingowych jest wazny i to nawet jezeli nie masz auta. Nie wiem jak inni ale ja jako ze wychowany na wsi lubie miec w okolicy ladna trawe. I nie mowie tutaj o takiej jak z okladki czy ze stadionu pilkarskiego. Lubie jak nie jest rozjechana przez samochody. A czasami tak bywa ze jeden z drugim jak nie na chodniku to sobie na trawce zaparkuje...
Co do sasiadow pewnie zmienisz zdanie jak do mieszkania zacznie wlatywac Ci zapach papierosow tylko dlatego ze niektorzy musza palic a ze nie chca zasmrodzic sobie mieszkania ani tez zmarznac to stoja na klatce schodowej.
Wspomnisz moje slowa rowniez kiedy do mieszkania obok/nad Toba/pod wprowadza sie robotnicy ktorzy naprawde gleboko w powazaniu maja czy jest 1w nocy i fakt ze policja juz raz u nich tego wieczoru byla.
Zaczniesz sie mocno irytowac kiedy drzwi od piwnicy beda wiecznie pozostawione otwarte tak samo jak i drzwi od klatki bo komus ciezko wracajac wyjac klucze z kieszeni.
Zapomnij o pozostawieniu chociaz na chwile wozka dzieciecego na klatce czy roweru. Za kazdym razem wciagaj to do mieszkania na 4 pietrze z obawy ze jezeli tego nie zrobisz to za dwie minuty Twoja wlasnosc zmieni wlasciciela.
Brak znajomosci sasiadow sprzyja znieczulicy. Kiedy ktos Ci zarysuje auto beda mieli to gdzies. Gdy ktos ukradnie Ci wycieraczke to nawet sie usmiechna ze to nie ich zniknela.
Pare razy postawilem samochod na miejscu ktore bylo "upatrzone" przez kogos innego. Stracilem dwie opony (wiem ze to ty lysy kartoflu)
Halasujace dzieci i biegajace po parkingu to dla mnie nie problem. Moze dla Ciebie bedzie.
Problemem moze tez bedzie rozlozenie w lato koca na trawie (mina na minie)
Nie wspomne juz o dobermanach ktore sa utrapieniem prawie calej dzielnicy! :)
Jezeli Twoje mieszkanie bedzie na parterze to proponuje Ci nic cenniejszego od pary skarpetek nie wietrzyc na nim a przynajmniej nie pozostawiac poza kontrola. Stracilem w ten sposob 2naprawde fajne futra na podloge ;)
Co do informacji ze w mieszkaniu zima jest cieplo przy zakreconych kaloryferach ciezko mi nie napisac ze takiej bajki to ja juz dawno nie czytalem. Materialy z ktorych jest zrobione te magiczne mieszkanie na pewno kosztuja fortune :>
Ale ogolem jest fajnie. Przynajmniej nie nudno :)
zobacz wątek