no pewnie
Dziwnym nie jest że kościół od zawsze chciał mieć pełną kontrolę nad społeczeństwem, zaczynając na zlanych krwią misjach krystianizacyjnych na takich jak ta sytuacjach kończywszy. Prywatną sprawą...
rozwiń
Dziwnym nie jest że kościół od zawsze chciał mieć pełną kontrolę nad społeczeństwem, zaczynając na zlanych krwią misjach krystianizacyjnych na takich jak ta sytuacjach kończywszy. Prywatną sprawą dzieci jest to czy na te zajęcia czy nie. Kwestia absencji to nieciekawy sposób prowadzenia zajęc i zbyt dogmatyczna tematyka. urozmaicając zajęcia mieli by lepszą frekwencję ;p.
jak to kiedys powiedziano - permanentna inwigilacja :)
http://grajo100.pl/?t=18509731
zobacz wątek