Re: NIE dla 'świętego spokoju'
Cieszę się, że ja i mój mąż nie jesteśmy sami. Nie mamy ślubu kościelnego, nasze dzieci nie są ochrzczone, nie chodzą na religię w przedszkolu. Wszystko to świadomy wybór i wiele godzin dyskusji....
rozwiń
Cieszę się, że ja i mój mąż nie jesteśmy sami. Nie mamy ślubu kościelnego, nasze dzieci nie są ochrzczone, nie chodzą na religię w przedszkolu. Wszystko to świadomy wybór i wiele godzin dyskusji. Problem zaczyna się teraz, bo starsze dziecko za rok idzie do szkoły. Szukam, pytam, ale szkoła podstawowa z etyką to jak igła w stogu siana. Może ktoś mógłby coś polecić? Nasi znajomi podzielają nasze poglądy, ale robią to co wszyscy. Dzieci chodzą na religię, do kościoła, ale wiary to w tym nie ma żadnej. Dla tzw. świętego spokoju. Być może jestem naiwna sądząc, że nam się uda, ale i tak będę próbować, bo jestem przeciwna indoktrynacji i ślepemu poddawaniu się opinii i woli innych.
zobacz wątek