Widok
Kawe pijesz 30-60 minut przed wyjazdem na rowerze.... dzięki kofeinie organizm powinien przez jakiś okres czasu być bardziej wydolny... powinieneś również się mocniej pocić.... odpowiadam na to pytanie z punktu widzenia kulturysty :) kofeine można używać by pozbyć się nadmiaru wody organiźmie..... ogólnie nie polecałbym... lepiej jakieś inne rzeczy z carbonem (węglowodany), więc albo jakieś batony, czy napoje typu isostar, albo carbo w czystej postaci (np. Carbo Olimpa)
pozdrooofka...
nurek
pozdrooofka...
nurek
kawa wypita na godzine przed wysilkiem fizycznym opoznia zmeczenie organizmu o ok 20% czasu potrzebnego do zmeczenia bez kawy. nie moze to byc jednak wysilek maxymalny. dzieje sie tak bo szybciej organizm sie przestawia ze spalanaia weglowodanow na spalanie tluszczy, ktore sa bardziej energetyczne. w przypadku wysilku maxymalnego organizm nie ma tyle tlenu zeby spalic tluszcze wiec spalane sa tylko weglowodany.
jak już mówiłem (a raczej pisałem :) ) proponuje produkt Carbo firmy Olimp
posiada bardzo dobry współczynnik możliwości do ceny.... jest jego dużo za rozsądną cene :)
a co do składu to też jest bardzo pomocny (z punktu widzenia bikera), ponieważ posiada zarówno węglowodany o krótkim jak i o długim łańcuchu (i nie chodzi tutaj o łańcuch od roweu:P :)
węglowodany o krótkim łańcuchu chemicznym przyswajają się szybciej (kwestia minut) - tak jak powiedzmy zjadanie batoników energetycznych czy chociażby czekolady. Natomiast węgle o długim łańcuchu orgamizn przyswaja dopiero po paru godzinach...
Taka mieszanka jak jest w Carbo Olimpa zapewnia kolarzowi stały dopływ energi (oraz oczywiście to że organizm nie będzie próbował pobierać energi z rezerw :) ).....
bardzo polecam ten środek.... po rozcieńczeniu w/g zaleceń na opakowaniu polecam robić coś takiego że na każde tankowanie :) carbem przypadają 2 tankowania wodą.... więc pijemy sobie carbo, a następnie podczas dwóch kolejnych odpoczynków (cy cóś takiego) pijemy wode....
posiada bardzo dobry współczynnik możliwości do ceny.... jest jego dużo za rozsądną cene :)
a co do składu to też jest bardzo pomocny (z punktu widzenia bikera), ponieważ posiada zarówno węglowodany o krótkim jak i o długim łańcuchu (i nie chodzi tutaj o łańcuch od roweu:P :)
węglowodany o krótkim łańcuchu chemicznym przyswajają się szybciej (kwestia minut) - tak jak powiedzmy zjadanie batoników energetycznych czy chociażby czekolady. Natomiast węgle o długim łańcuchu orgamizn przyswaja dopiero po paru godzinach...
Taka mieszanka jak jest w Carbo Olimpa zapewnia kolarzowi stały dopływ energi (oraz oczywiście to że organizm nie będzie próbował pobierać energi z rezerw :) ).....
bardzo polecam ten środek.... po rozcieńczeniu w/g zaleceń na opakowaniu polecam robić coś takiego że na każde tankowanie :) carbem przypadają 2 tankowania wodą.... więc pijemy sobie carbo, a następnie podczas dwóch kolejnych odpoczynków (cy cóś takiego) pijemy wode....