Re: Kawa z rana jak śmietana
Łona, woda się gotuje!
Już idę, już idę,
nie próbuj pić kawy tak jak ja,
bo co ci to da?
Nie dla ciebie ta kawa!
Ha!...
rozwiń
Łona, woda się gotuje!
Już idę, już idę,
nie próbuj pić kawy tak jak ja,
bo co ci to da?
Nie dla ciebie ta kawa!
Ha! Mam jeden niewinny nawyk:
codziennie piję niezliczone ilości kawy,
ta, bo żadko kiedy sięgam do innych trunków,
kawa jest dla mnie lepsza od Świętego Mikołaja
z workiem pełnym podarunków.
Ona prowadzi mnie w dobrym kierunku,
albowiem jedyny sposób na zabicie stresu
to dwie łyżeczki rozpuszczalnej albo z ekspresu.
Absolutnie czarny napój nie wymagający frazesów
potrzebny jak nogi krzesłu.
Czasem zdarzają się sytuacje cholerne,
mówię: "Poproszę kawę".
"Nie ma kawy" - mówi kelner.
Wtedy "Jak to k**** nie ma kawy?" -mówię.
Oczywiście kawiarnie bez kawy są na mojej czarnej liście.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Pedros, Jacobs czy Nescafe, kawy mam zawsze pełną szafę,
a nawet jeżeli nie mam, to znam takich obywateli,
którzy kawę mogą mi udzielić.
ludzie na mój widok chowają głowę w piasek, jak strusie,
bo wiedzą, że wyciągne od nich forsę na kawusie.
Bo Łona musi pić tego ilości znaczne,
marnowanie kawy jest dla mnie świętokradztwem.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Kawa, moja wspaniała kawa, nikt zabierać jej nie ma mi prawa.
Ze sklepów na terenie całego kraju
w tajemniczych okolicznościach zaczęła znikać kawa.
Co się z nią dzieje? Kto się za tym kryje?
Hahahahahahahaha, ahahahahahaha!
Tekst jest własnoscią jego twórcy.
Tekst został zamieszczony jedynie w celach edukacyjnych.
zobacz wątek
