to wielkie przeżycie. Mądre, piękne, wzruszające kazania ks. Niedałtowskiego, człowieka o wielkim sercu, pełnego miłości do drugiego człowieka i zrozumienia jego słabości, przepiękna oprawa muzyczna, nawet siwy szafarz , który udziela komunii św. z tkliwym uśmiechem na twarzy. Gdy nie mogę w niedzielę być w św. Janie, czuję niedosyt