Re: Kiedy odejdziesz?
To dość ciężkie do wyjaśnienia, Mektos się pożegnał z tym forum (hehe, pewnie nawet nie pamiętasz)...ale to forum jest jak narkotyk, musiałem tu wrócić, ale że się pożegnałem, to wróciłem...
rozwiń
To dość ciężkie do wyjaśnienia, Mektos się pożegnał z tym forum (hehe, pewnie nawet nie pamiętasz)...ale to forum jest jak narkotyk, musiałem tu wrócić, ale że się pożegnałem, to wróciłem przyjmując nowe oblicze, jak Robin w kapturze, jak Gandalf biały, buehehehe....ale tym pytaniem dałeś mi do myślenia...przez pół dnia siedze i czytam sobie dawne wypowiedzi, hehe, ale fajnie, przypomnieć sobie tamte osoby, no i znalazłem powód dlaczego ludzie odchodzą... bo nie ma o czym gadać, wiem że to dziwne, ale tematy się kończą!!! jak macie troszkę czasu to poczytajcie dawne wątki, jest tam to samo co tu...miłość, zdrady, samotnośc itp...naprawdę polecam lekturkę;)
Pozdrawiam
PS: no był jeszcze jeden powód do zmiany nicka.... ty chyba już wtedy pisałeś to wiesz o co chodzi, hehe, był tam jeden wątek nie w moim stylu, napisałem go pod wpływem emocji wywołanych innymi wpisami....
zobacz wątek
22 lata temu
Antyspołeczny