Piwo jak to lane w Polsce - zazwyczaj jest niedobre i powoduje marne samopoczucie. Najbardziej rozdraznila mnie obsluga, konkretnie jedna kelnerka, chyba jakas kerowniczka, bo reszta odnosila sie do niej z respektem albo strachem. Kiedy dalem karte, zeby uregulowac rachunek skrytykowala mnie, ze nie place gotowka. Powiedzialem, ze na poczatku pytalem czy mozna i podobno mialo nie byc problemu. Potem nagle ten porblem jakos powstal i "kierowniczka" nie omieszkala tego zlosliwie skomentowac. POnadto miejsce nie ma w sobie nic wyjatkowego, jest wrecz banalne, jak to sieciowka. Taki McDonald z browarem. Nie polecam!