Re: Kierowca zkm R
Rut, po kim jak po kim, ale po Tobie bym się tego nie spodziewał. To nie wiesz że "rozmowa z kierowcą jest surowo wzbroniona"?:P
A jak on ma jeszcze na nią patrzeć to szanse...
rozwiń
Rut, po kim jak po kim, ale po Tobie bym się tego nie spodziewał. To nie wiesz że "rozmowa z kierowcą jest surowo wzbroniona"?:P
A jak on ma jeszcze na nią patrzeć to szanse przeżycia pasażerów są przeciw proporcjonalne do tego jak ona go oczaruje:d
Tak na poważnie. To nowoczesne autobusy zbudowane są tak, aby możliwie utrudnić kontakt pomiędzy pasażerami a kierowcą. Więc więcej usłyszą i zobaczą pasażerowie niż kierowca i w rzeczywistości ona może dokonać złej oceny. Wielu ludzi kupujących bilety u kierowców odbiera ich jako strasznych gburów;)
Najlepiej "wpaść" na niego jak skończy prace. To wprawdzie utrudnia pierwszy kontakt i wymaga dużej odwagi, jednak daje też największe możliwości i jakąś szansę powodzenia.
zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny