Odpowiadasz na:

K. NN

Zaprzeczasz sobie w swoich postach. Jeśłi tego nie widzisz to jesteś po prostu zbyt chory by to przyjąć do wiadomości. Jesteś jaki jesteś - to najczęstsze i prawie jedyne określenie jakie tu... rozwiń

Zaprzeczasz sobie w swoich postach. Jeśłi tego nie widzisz to jesteś po prostu zbyt chory by to przyjąć do wiadomości. Jesteś jaki jesteś - to najczęstsze i prawie jedyne określenie jakie tu przedstawiasz a propo ciebie.
Jestem tylko psychologiem-amatorem dlatego nie jestem w stanie Ci pomóc, mogę Ci tylko zakomunikować że masz problem i problem ten przyszkadza też innym ludziom w twoim otoczeniu.
A i coś jeszcze : nigdy nie stać cię na to by nie odpowiedzieć by przykryć ciszą wypowiedż o tobie i ją zignorować, wszystko dociera do ciebie i wyciska z ciebie wściekłość jak łzy z dziecka. Dowiedź swojej emocjonalnej dojrzałości i nie odpisz na mój post. Nich cjoć raz uda ci sieoddzielić błahostkę od poważnej sprawy. Sprubuj przełknąć tą gorzką pastylkę i napisać coswartoościowego, znaczącego. Coś co nie będzie tylko odgryzaniem sie i udowadnianiem wszystkim dookoła jak bardzo ciebie nie rozumieją (ich to zresztą nie obchodzi jaki jesteś ty ich po prostu irytujesz). Napisz coś co będzie miało sens co bedzie niosło coś wartościowego, coś czym chciałbyś sie podzielić z innymi , coś co oni odbiorą i będą chcieli do tego nawiązać. Co? napiszesz cośtakiego? Prosze.

zobacz wątek
22 lata temu
~Kwisatz Haderach

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry