Widok
Kłamstewka
Opinie do spektaklu: Kłamstewka.
Teatr Kwadrat w Warszawie Kłamstewka Joe DiPietro Przekład: Bogusława Plisz Góral Premiera: 24 wrzesień 2016r. Billy i Jane (Paweł Małaszyński i Marta Żmuda Trzebiatowska) są młodym małżeństwem. Niedawno przyszła na świat ich córeczka Emily. Podczas gdy Jane całkowicie oddaje się macierzyństwu, jej mąż Billy przeżywa kryzys odrzucenia i wikła się w romans z dużo młodszą trenerką fitnessu. ...
Przejdź do spektaklu.
Teatr Kwadrat w Warszawie Kłamstewka Joe DiPietro Przekład: Bogusława Plisz Góral Premiera: 24 wrzesień 2016r. Billy i Jane (Paweł Małaszyński i Marta Żmuda Trzebiatowska) są młodym małżeństwem. Niedawno przyszła na świat ich córeczka Emily. Podczas gdy Jane całkowicie oddaje się macierzyństwu, jej mąż Billy przeżywa kryzys odrzucenia i wikła się w romans z dużo młodszą trenerką fitnessu. ...
Przejdź do spektaklu.
Zupełnie nie rozumiem zachwytów. Widziałam spektakl wczoraj. Rozczarowanie duże , porównanie humoru do dialogów Allena to nieporozumienie . Sztuka ot taka sobie teksty przewidywalne mnóstwo nieuzasadnionych przekleństw. Cena biletów do jakości pomyłka. Coś na osłodę Domagała -gra dobrze, Żmuda Trzebiatowska - słabiutko, reszta aktorów- przeciętnie.
Słaby
Byłam na tym w ubiegłym roku. Sztuka przewidywalna, momentami nudna. Żmuda-Trzebiatowska dała żenujące przedstawienie. Domagała nieprzekonujący, musi się jeszcze wiele nauczyć. Wawrzecki świetny, ale to już nie ten wiek by ciągnąć samemu przedstawienie przy pomocy Kasprzyk, również niemłodej. Być może komuś się spodoba, gusta są różne i o nich się nie dyskutuje. Za to polecam "Berek, czyli upiór w moherze" z rewelacyjną grą duetu Kasprzyk i Małaszyński - dla mnie to było objawienie sezonu.
100% racji
Kłamstewka widziałam w listopadzie w Gdyni - raz, że słabo było słychać, dwa - przedstawienie nie powala. Berka widziałam wcześniej w Warszawie - i to było coś na co mogłabym pójść raz jeszcze. Mnóstwo genialnych dialogów, świetna gra, ubaw po pachy i temat uczący (na pewno niektórych) tolerancji. Berek vs Kłamstewka jest bezkonkurencyjny.
Słabo, słabiutko
Byliśmy wczoraj. Gra aktorów dobra, ale spektakl słabiutki. Ledwo się zaczął, niewiele się wydarzyło, a już zapalono światła. Po 40 minutach. Za chwilę było po wszystkim. Kilka lepszych żartów, więcej słabych, niewiele treści. Poziom sitcomu z TV. I to wszystko za jedyne 300zł za dwa miejsca na balkonie.
Po Kumernis, które wywarło na nas niesamowite wrażenie i do którego wracaliśmy myślami jeszcze długo, ten spektakl wydaje się być płyciutki, bez fabuły. Za słaby scenariusz, za słabe żarty jak na komedię.
Po Kumernis, które wywarło na nas niesamowite wrażenie i do którego wracaliśmy myślami jeszcze długo, ten spektakl wydaje się być płyciutki, bez fabuły. Za słaby scenariusz, za słabe żarty jak na komedię.