Jedna gwiazdka bo nie można mniej. Obsługa posprzedażowa nie istnieje. Nie informują o terminie naprawy, nie odbierają telefonów, nie oddzwaniają, mimo, że obiecują, że za chwilę ktoś oddzwoni. Tak w kółko. Arogancja, buta i nawet nie ukrywają, że klienta i jego problem mają gdzieś. Aut zastępczych nie mają, nawet w sytuacji naprawy gwarancyjnej (auto zepsute po kilkunastu tysiącach km przebiegu). To powinno być oczywiste, skoro klient kupił u nich nowe auto, które jest niesprawne. Miło było tylko jak chcieli żeby u nich kupić auto.
Zdecydowanie nie polecam.