Pierwsza łazienkę kupowałam w Wemie 2008 roku, w salonie na Oruni robiłam, też tam projekt, niedawno gdy zebrałam fundusze zaczęłam robić łazienkę na górze i tak się fajnie złożyło, że u tej samej projektantki Pani Olgi, byłam mile zaskoczona i jestem zadowolona z wyglądu dwóch łazienek. Na płytki nie czekałam długo. Miło było zobaczyć te same twarze co dwa lata temu.