Opryskliwy i niemiły personel- Pani Martyna- jeśli zatrudniacie ludzi, warto by ich było przeszkolić do pracy z klientem, jeśli Pani ma muchy w nosie, niech znajdzie sobie taką pracę, która kontaktu z klientem nie wymaga. Obcy ludzie wywracali oczami na to jak ta o conajmniej raz młodsza ode mnie Pani się do mnie odzywała! Mało inforamcji jak działa siłka, przychodzisz i nie za bardzo wiesz co masz robić, nie wiadomo jak działają szafki i wszystko inne, człowiek czuję się podczas pierwszej wizyty bardzo niekomfortowo. Dziwny sposób oceny- jak można oceniać wystrój i klimat razem, dla mnie wystrój jest jak najbardziej na plus natomiast klimat w związku z pracownikami jest tragiczny.