Wszystko zależy, od naszego nastawienia i po co idziemy na daną sztukę. Klimakterium obejrzałam uśmiana do łez. po to poszłam, żeby się zrelaksować. Jest to zdecydowanie babska rzecz dla bab 50+....
rozwiń
Wszystko zależy, od naszego nastawienia i po co idziemy na daną sztukę. Klimakterium obejrzałam uśmiana do łez. po to poszłam, żeby się zrelaksować. Jest to zdecydowanie babska rzecz dla bab 50+. Koleżanka poszła z mężem, miała wrażenie, że nic nie rozumie, siedział jak na tureckim kazaniu.
zobacz wątek