Odpowiadasz na:

Bardzo slaby

Poszłam na ten spektakl jak na pewniaka, byłam nastawiona na błyskotliwe dialogi, dobra grę aktorów, przykuwająca uwagę sztukę. Było zupełnie na odwrót. Główna bohaterka cześć swoich kwestii... rozwiń

Poszłam na ten spektakl jak na pewniaka, byłam nastawiona na błyskotliwe dialogi, dobra grę aktorów, przykuwająca uwagę sztukę. Było zupełnie na odwrót. Główna bohaterka cześć swoich kwestii wykrzyczała w histerycznym tonie, była jakoś zupełnie nieprzekonująca w swojej grze. Kenneth ubrany w wyświechtane spodnie, mówiący niechlujnie. A najgorsze, że te dialogi naprawdę były w kółko o tym samym, zupełnie nie było w tym nic zabawnego, więc lawiny śmiechu to absurd przy tym tytule. Dodatkowo w sali NOTu było zimno, co potęgowało kiepskie odczucia. Po raz pierwszy wyszłam z przedstawienia w połowie sztuki i odetchnęłam z ulgą. Duże rozczarowanie.

zobacz wątek
1 rok temu
~Anna

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry