Moja córka uczęszczała do
Hula-Hop przez trzy lata. Ciocie są rzeczowe, konkretne i czuć , że dzieci kochają i traktują je jak małych ludzi, jest dużo zajęć plastycznych, zabawki są naturalne, z drewna, dzieci chadzają na spacery do lasu,
przyjeżdżają teatrzyki, są organizowane bardzo fajnie urodzinki dla każdego, żeby w ten dzień dziecko mogło poczuć się naprawdę wyjątkowo,
na pewno wyślemy tam nasze drugie dziecko, co do tego nie mamy wątpliwości.