Widok

Kocie porady: karma sucha czy mokra?

Opinie do artykułu: Kocie porady: karma sucha czy mokra?.
Artykuł z cyklu: Kocie porady

Opiekunowie kotów bardzo często nie zdają sobie sprawy, jak odpowiednie żywienie podopiecznych wpływa na ich stan zdrowia, ale bezpośrednio także na zachowanie. Mądre odżywianie może mu zapewnić o wiele dłuższe życie, m.in. wolne od stresu związanego z wizytami u weterynarza. Ostatnio pisałem o problemach z kuwetą - co robić, gdy kot jej unika. Teraz prezentuję swoją opinię na temat właściwej diety naszych podopiecznych.

Urodzony mięsożerca

Nie będę nawet ukrywać, że ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mój je tylko sałatę i marchew jest wege
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 6

myszy i szczury

A nie jakieś karmy. Eh w D się poprzewracało od tego dobrobytu.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

to źle

to bardo żle, bo kot potrzebuje m.in. tauryny, której w karmie dla psów nie ma.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szkoda kota, biedny bedxie miał później problemy z nerkami..
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

To niebezpieczne

Weterynarz mi mówił, że pies może jeść kocią karmę bez konsekwencji, ale kot - psiej nie powinien jeść w żadnym wypadku, jest szkodliwa dla niego
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

W piątek jade po dwa kocie sierściuchy 3m-c i zastanawiam się nad karmieniem 50/50% suche/mokre + 2 razy w tygodniu surowe mięso i z 2-3 mc zółtko jaja. Kupiłam juz trochę suchego i mokrego Power of Nature teraz karmią Husse. Co o tym myślicie?
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 14

power of nature jest dobra. ja mojej kotce rocznej daje purrizon suchą i mac's mokrą. są to bardzo dobre karmy.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bardzo dobre proporcje :) mój je podobnie i jest super zdrowy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam dwa koty od małego. Teraz mają po 12 lat. Od urodzenia karmię je wyłącznie suchą karmą weterenaryją i są zdrowe.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6

...

Zdrowe ? Bo sikaja i jedzą ? A były kiedykolwiek robione badania krwi, moczu albo kału ? Wątpię bo ludzie którzy mają takie podejście jak ty nigdy takich badań nie robią i chodzą do weterynarza doraźnie ... kot to zwierzę, a ty jako człowiek jesteś odpowiedzialny za jego zdrowie i życie, niestety jak sam siebie zywisz tak żywisz też swoje otoczenie.... także wszystko wiadomo :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nie dramatyzuj

Nie każdy kot jedzący tylko suche jest chory i nie każdy kot jedzący mokre lub barf jest zdrowy. Moja jedna z kotek je tylko i wyłącznie suche (dobrej jakości), mokrego nie ruszy - żadnego z puszki, z saszetki, gotowanego, surowego, żadnych sosików. nic. i co? I jest zdrowa - sika, je, badania krwi i moczu robione raz/dwa razu w roku (profilaktycznie) bardzo dobre. Kota ma już 8 lat.
I znam też koty równie zdrowe, a jedzące tylko suche kiepskiej jakości...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Sucha do wywalenia. Mokre np. Macs, feringa, wild freedom wystarczy. Bądź barf.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Macs moim nie smakuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Podałam najtańsze opcje. Wybór karm jest spory.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

po co

Bez sensu dawać tę suchą, tylko szkodzi.
Żółtko raz w tygodniu.
Power of Nature to dobra karma, z innych polecam Catz Finefoof, Feringę i Macsa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Suche: Orijen, Akana, Taste Of The Wild

Mokre: Animonda, Cosma, Cosma Thai

Ekstra: olej dla kota, np. z łososia wg zaleceń z etykiety

Dobry pomysł z tą surowizną 2x w tygodniu, ale należy pamiętać, że absolutnie nie podawać wieprzowiny czy nerek! Z podrobów można np serca kurze, a jeśli chodzi o mięso to nie chude (czyli pierś), a bardziej tłuste kawałki z udka, ze skórą, sparzone, bez kości. Żółtko jaka jak najbardziej, koty czasem lubią schrupać świeże warzywo, np. kawałek brokuła, ogórka świeżego.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Emi

Cosma nie jest karmą bytową. Traktowałabym ją raczej jako smakołyk.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sparzanie surowego mięsa

Mięsa jakości jak dla ludzi nie trzeba poddawać obróbce termicznej, a sparzanie już w ogóle nie ma sensu bo obróbka termiczna musi być dłuższa żeby coś zmieniała - głównie utratę wartości odżywczych, kot jest surojadem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

No właśnie. Sparzanie nie ma sensu, bo jeśli bakterie są, to w całym kawałku anie tylko na zewnątrz. Chyba że ten kawałek mięsa stykał sie z jajkiem, wtedy sparzanie ma sens.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mięso mięśniowe wieprzowe jest jak najbardziej ok. W Polsce prowadzony jest program zwalczania wścieklizny rzekomej - unikamy tylko podrobów (tam może ewentualny wirus się kumulować) i mięsa dzika. Podroby ogólnie powinny stanowić mały udział, wręcz samoistnie nie ma sensu podawać, bo już są w karmach. Plus kot to ścisły mięsożerca - nie trzeba dawać warzyw i owoców.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

tylko mokra!

Podawanie kotu suchej i mokrej karmy w odstepie mniejszym niz 8h moze narobic jeszcze wiecej złego. Polecam dobre mięsne puszki typu macs, feringa, cff (karmy bytowe) ktore są podstawą dobrej diety.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

mieszana karma

mokra- puszka na 2-3 dni
sucha zawsze w misce do woli
woda do woli
żółtko ? mój sierściuch po jaju dostał sr*ki jak stąd do Warsiawy
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Tylko mokra karma...

A dlaczego nie sama mokra ? Mam persa już trzy lata kiedyś karmiłam ją tylko sucha karma, miała problemy skórne , musiałam jeździć do weterynarza, przez to że była odwodniona nie wyprozniala się i musiała mieć robiona lewatywe i zaczęłam czytać w internecie jak powinno się właściwie karmić kota od dwóch lat zamawiam jej przez internet mokre karmy kotu wystarczy 200g pelnowartosciowej puszki typu Feringa, mac's, granadapet, jest tego na prawdę wiele i uwierz wyjdzie to dla kota zdrowiej a dla Ciebie taniej, ludzie są nieświadomi że płacą kupę kasy za karmę sucha którą wyprodukowano z najgorszych i najtańszych składników .. od czasu do czasu daj mu to żółtko, możesz dać surowe mięso i oczywiście dużo miłości a będzie szczęśliwy :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

regularnie.

karmienie jest proste saszetki z mokrą karmą i kilka rodzajów suchej zmieszanej w mixie w dużym pojemniku.

Rano jedna saszetka mokrego na ma pół na oba koty potem popołudniu następna saszetka na dwa koty na wieczór suche do miski (każdy ma swoją ) tak po 150 gram (duża garść karmy na michę). Dostają jak wstanę - między 6:00 a 9:00 rano. Po południu miedzy 16:00 a 17:00 na wieczór o 19:00 suche. Zdrowe zadowolone obie kastratki - nie zapasione, w idealnej kondycji.
W weekendy dostają jakiegoś deluxa plus witaminy od czasu do czasu i kocie kabanoski
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zdecydowanie nie

Kot nie powinien jeść takiej mieszanki w ciągu dnia. Najlepiej postawić na tylko mokre i wysokomiesne karmy (Feringa, Catz Finefood, Grau, Mac) wiele dobrych informacji znajdziesz na grupach na fb, np "wszystko o naszych kotach"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odp

Wyrzuć suche i będzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

tylko nie suche

Kupuj wyłącznie mokrą, wysokomięsną karmę, jeżeli nie chcesz się doczekać problemów z pęcherzem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tak, bo koty są głupie i nie wiedzą, że muszą pić wodę...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie są głupie. Po prostu jako zwierzęta pustynne nie odczuwają pragnienia w taki sposób jak np psy, wodę pobierają głównie z pożywienia. Mokra ma wilgotność 80% - więc w ciągu dnia kot dostaje 160g wody. Sucha karma ma wilgotność 10%...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakoś moje koty odczuwają pragnienie i wodę piją. Problemów z nerkami nie mają, więc chyba piją tyle ile trzeba.
Nawet duże dzikie koty, jak tygrysy czy lwy, piją wodę, więc coś kręcisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

przeczytaj sobie skąd wywodzą się koty - szok, z terenów pustynnych. ;) owszem, koty piją, ale za. Wątpię, by kot na suchej karmie wypijał szklankę wody dziennie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli przygotowujesz się na przyjęcie kotów to zapraszam na grupę na facebooku O kotach - merytorycznie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie miesza sie suchej karmy z mokra, polecam zamowic zapas karmy mac's na zooplus, w przeliczeniu jest tansza niz marketowe, mieso 2-3 razy w tygodniu zamiast jednego posilku i zoltko raz w tygodniu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nieeeeeeee!

Idź na Facebook na grupę Barfne Korepetycje Kot, tam są koci dietetycy, pomogą Ci i żywić koty prawidłowo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli możesz to surowe mięsko 3 razy w tygodniu, pozostałe dobrze dobrałaś, po żółtku są rzadkie kupy,jeśli kot nie będzie lubił żółtka to się obejdzie ,czasem można dać przysmaczka raz w tygodniu ja mam kota brytyjskiego, jeśli Panią stać ,to niech Pani kupuje karmy na zoo plus i monga☺
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Karmy suchej jak najmniej najlepiej jeśli kot je tylko mokra i duzo wody niech pije☺nie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałrycy ma wybór

Wyjmuję karton suchej i saszetkę mokrej. Kocisław podchodzi, niucha to jedno, to drugie i siada przy tej, którą chce. Raz jest to sucha, raz mokra.
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 8

Ygsvhs

Robisz kotu krzywdę przez karmienie w ten sposób i nic więcej. Może przeczytaj jeszcze raz artykuł i rusz mózgiem?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mokra karma to oszukiwanie kotów

Mojemu kocurkowi kupuję po 100 gram drobiowej wątróbki, serc i żołądków. Grosze kosztuje, a kotu uszy się trzęsą
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 12

OK, tylko nie przesadzaj w wątróbką i kupuj też (głównie) mięso (np. pierś, udziec b/k). I szyjki drobiowe.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 0

I wołowinę kobe
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście, że też. Ale jak cię nie stać, to może być nasza - zwykła ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko czekać aż kot zdechnie z powodu niedoborów.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 7

Lub przedawkowania witamin z wątróbki
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

W kociej diecie podroby powinny stanowić max 15% a nie cały posiłek
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeba zapytać kota.
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 0

mój powiedział, cytuję "mjau mjau mjaumjau mjaaaau"
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co, po przetłumaczeniu, oznacza: Daj mi wreszcie coś dobrego do żarcia, skąpcu!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

co na to wszystko kot

Prezesa? On pewnie wie najlepiej ze wszystkich kotów .
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Taaa...to tak jak zapytać dziecko czy wybierze cukierki czy obaid..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Woda

Aby kot więcej pił polecam poidło-fontannę.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 1

Moja kotka to tylko z kranu pije.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Polecam dokument "Pet fooled".

Dobrze opisuje co naprawdę jest w pokarmie dla zwierząt.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wieprzowina prowadzi do poważnej, śmiertelnej choroby u kota
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Poczytaj o wieprzowinie dla kotów/psów, bo coś niby wiesz, ale nie wiesz dokładnie co.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kotu można podawać wieprzowinę (tak surową). Wiem oczywiście że opiekunowie są straszeni na temat tego mięsa. Zagrożenie wścieklizną rzekomą, czy też włośnicą - w mięsie 'human grade' jest statystycznie niemożliwe.

Łatwo straszyć ludzi gdy nie mają wiedzy. Łatwo się poddają manipulacjom, zachęcam jednak do poszerzania wiedzy i horyzontów.

Oczywiście generalnie zaleca się podawanie mięsa głównie w wersji suplementowanej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mojemu daje najczesciej paprykarz szczecinski....

.... czasami wp****rzy jakies miecho na tzw. miescie lub na smieciach
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 21

Eh panie Mieszko.... znawca z pana straszny. 3 weterynarzy niezależnie od siebie

mówiło mi, że polecane przez pana mokre karmy to taki koci fast food i jeśli nie chcemy utuczyć kota (szczególnie niewychodzącego i po kastracji) to lepiej podawać suchą karmę i kilka razy w tygodniu mięso oraz żółtko jaja kurzego
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 30

Polecam rozmowy z dietetykami a nie weterynarzami, których gbinety obklejone są plakatami rc. Na studiach weterynaryjnych jest bardzo mało o żywieniu, to co jest to zwierzęta goapodarskie bądź zajęcia sponsorowane przez royal canin. Całkiem niezłe profity z tego są. :)
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 1

polecam zmienić weta w takim razie, przez 20 lat posiadania zwierząt natrafiłam na 3 takich speców i bardzo szybko się z nimi pożegnałam...na szczęście jest masa dobrych weterynarzy którzy znają się na rzeczy i mają nieco szersze horyzonty i wiedzę o zywieniu
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie zapomne weterynarza, który zarzucił nam, że na własne życzenie mamy chorego kota (pęcherz), bo nie dawaliśmy mu karmy Royal Canin, a tylko "śmieci"- czyli wysokojakościowe mięsne karmy - polecone przez spoko wetkę z innego miasta, z którego adoptowaliśmy futra. Od RC roztył się drugi kot, teraz jest na diecie, a chory na pęcherz no cóż... zakwaszać mocz można inaczej niż beznadziejną karmą RC z dodatkiem leku...ale widać współpraca z firmą pozwala grać na emocjach wystraszonych opiekunów. :/ Oba kotki mają się obecnie świetnie :)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

ta, z dietetykami. a najlepiej z hodowcami, uni wiedzo najlepiej!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

350 ml wody na 7 kg kota,to chyba lekka przesada!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie. Właśnie takie zapotrzebowanie ma 7kg kot. :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sucha karma to pasza

g*wno prawda. Sucha karma jest dla kotów zabójcza - rozwala im nerki. Przez duża zawartość węglowodanów w niej koty tyją. Weterynarz to nie dietetyk, on nie musi znać się na diecie. Najlepsza opcja żywienia to wp, barf lub mokre, wysokomiesne puszki.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Piszesz o "śmieciowej" suchej, a wiedz, że są również inne suche np. takie, które węglowodanów mają niewiele lub wcale.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie ma możliwości, by węgli nie było. Poza węglami jednak pozostaje fakt choćby odwodnienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W naturze koty też nie jedzą czystego mięsa. Jedzą go "z węglem".
A odwodnić sie nie odwodnią, bo maja wodę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest znikoma ilość kotów, które wypijają tyle ile potrzebują - wodę czerpią głównie z posiłku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo mądrzy weterynarze

Masakra.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nieprawda

Weterynarze nie mają na studiach dietetyki i za przeproszeniem guzik wiedzą. Podobnie jak lekarze od ludzi, też nie znają się na żywieniu człowieka
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

XD

Weterynarz to nie dietetyk
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nieeeeeeee!

Idź na Facebook na grupę Barfne Korepetycje Kot, tam są koci dietetycy, pomogą Ci i żywić koty prawidłowo. A wasi weterynarze to idioci, zresztą Pan piszący ten artykuł też jest specjalistą jak z koziej d*py trąba. Ale zgodzę się z jednym bez suchej
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszko jesteś spoko, ale uważam że na temat żywienia kotów powinien się wypowiadać jednak weterynarz. To nie jest taka prosta zero-jedynkowa sprawa że karmy bezzbożowe są ok a te na zbożu są be. Prawda jest taka że jest masa kotów które tak jak moje nie chcą żadnej bezbożowej, choćby najdroższej i najlepszej i nie przepadają za mokrym pożywieniem-wolą chodzić głodne i wyć niż tknąć te "cudowne karmy". Nie pomogły konsultacje, dziesiątki różnych rodzajów smaków, firm i inne kombinacje alpejskie... po prostu wolą suche karmy zbożowe.Są też koty które są chore przewlekle i wymagają karmy weterynaryjnej, a te z kolei chyba wszystkie (suche) zawierają niestety zboża... Prawda jest taka że lepiej aby kot jadł coś, niż odmawiał jedzenia - głodówka u kota wynikająca z niechęci do karmy może okazać się bardziej niszcząca niż karmienie go karmami które nie są "idealne"
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 13

Koty to dzieci

Dzieciaki też najchętniej jadły by same słodycze albo frytki. Suche karmy znanych firm zawierają "dosmaczniacze", które uzależniają. Prawdą jest, że przestawianie kota na dobrą, mokrą karmę zajmuje czasami miesiące, ale wydaje mi się, że warto. Da się znaleźć fajne rady, np: mielenie suchej karmy i posypywanie nią mokrej.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bzdura

A ja uważam, że piszesz bzdury. Weterynarzy uczą, jak leczyć, nie jak żywić... Potrafią tylko wciskać karmy zbożowe, twierdząc, że tym należy karmić. A ilu żyje w ciemnogrodzie i leczy "na oko" nie opierając się na podstawowych badaniach? Naprawdę dobrych wetów to ze świeczką szukać! Artykuł jest dobry, ale należy zaznaczyć, że tylko te najlepsze puszki (Feringa, Catz Finefood, Mac's, Grau, Granatapet itp.)są lepsze od suchej karmy dobrej jakości.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

A mój mokrożerca akurat tymi karmami gardzi... no, chyba że jest baaaardzo głodny. Niby karmy "samo mięso" a kot powącha i odchodzi, a za surowy kawał mięsa da się pokroić!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

To idz na grupe na fejsie - barfne korepetycje - kot. Wtedy nie będziesz się męczyć mokrymi karmami, tylko podasz surowe mięso suplementowane.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wet

Weterynarz przeważnie ma zerowe pojęcie na temat żywienia kota, od tego jest dietetyk. Wet co najwyżej poleci karmę RC, albo Hills tylko dletego ze dostaje za to kasę...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety nie mogę się zgodzić, weterynarze na studiach mają bardzo ubogi zakres wiedzy jeżeli chodzi o dietę, głównie uczą się na temat żywienia krów, świń, koni itp. Jeżeli chodzi o psy i koty to, sami muszę uzupełnić sobie wiedzę. Jedni to robią inni nie, mają kontrakty z producentami karm, więc te polecają. Ja jednak jestem za tym, żeby czytać skałady i radzić się kociego dietetyka. Jak raz zobaczyłam co dostał kot od weterynarza, który miał zapalenie nerek to się przeraziłam składem...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Przede wszystkim - karmy weterynaryjne to pic na wodę. Wystatczy podać odizolowany składnik leczniczy i nie musimy kota truć tego typu karmami.
Druga sprawa - koty uzależniają się od słabej jakości karm - węglowodany, polepszacze smaku i aromatu. Kupa w złotej posypce. Jest milion sposobów na przestawienie kota, nie można ulegać. A jeśli kot zje chociaż odrobinę, to już nie jest głodówka.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Weterynarze na studiach nie uczą się z zakresu dietetyki... i polecają karmę Royal Canin, ponieważ oni im za to płaca, a ta karma jest baaaardzo zła
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Weterynarz leczy a nie decyduje o żywieniu

A może na temat żywienia niech wypowie się dietetyk, a na temat leczenia - weterynarz? Poza tym - karmy weterynaryjne nie leczą. Kot ma zbyt zasadowe pH moczu? To podawaj mu dobre wysokomiesne puszki a dodatkowo metionine, a nie royal canin urinary, który ma beznadziejny skład i dodatek właśnie tej metioniny. Proste jak budowa cepa
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Artykuł poparty jest wiedzą u weterynarzy, a także różnymi badaniami. Karmy weterynaryjne to też bomby węglowodanowe, które długofalowo szkodzą. Mają w sobie leki, które można dawać osobno. Przestawianie kota na wysokomięsną karmę nie jest łatwe, bo w tych chrupach są uzależniacze. Przestawia się, powoli zwiększając dawkę dobrej karmy. Zwykle obywa się to bez protestów.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

nigdy!

najgorsze g*wno jakie istnieje za miliony monet do tego.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

To jest bardzo słaba karma, która szkodzi
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

artykuł tragedia

takich głupot długo nie czytałam... mam dwa koty coś nie coś wiem.
Przy karmach suchych o dobrym składzie Sucha karma w zupełności wystarcza, nie ma potrzeby podawania mokrej
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 21

czy ja wiem

Nie wiem, czy posiadanie farb czyni z kogoś malarza.
Przecież w naturze koty właściwie całą wodę pozyskują z pożywienia, więc nie nauczą się nagle wypijać odpowiednio dużo z miski.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

ile czasu minęło, odkąd koty zostały udomowione i nie żyją w naturze? człowiek w naturze żre to, co sam wyhoduje i upoluje. idąc twoim tokiem myślenia wszyscy powinniśmy żreć paleo. nie idź do sklepu. chłopa do lasu, sama zaś na pole.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Koty doskonale wiedzą jak pić wodę i chętnie to robią. Tylko woda musi być świeża (min raz dziennie zmieniana) i najlepiej bieżąca (z kranu, fontanny). A piją tyle, ile im potrzeba, nie martw się.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Gdyby tak było, nie byłoby setek kotów z problemami związanymi z pęcherzem czy nerkami. ;)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Te problemy nie wynikają tylko i wyłącznie od ilości pitej wody przy jedzeniu suchej karmy. Często zależy to od składu pokarmu - nieodpowiednio zbilansowane pożywienie (np. przebiałkowanie, także możliwe przy barfie) i pojawiają się problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

A kot obrzezany czy nie?

Skoro taki z ciebie znawca, to kot powinien być obrzezany tak jak Pan Mieszko czy nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Kot powinien być kastrowany, dla swojego dobra (zdrowia fizycznego jak i stabilności psychicznej).

Jednak nie jest to nijak temat - tego artykułu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to g. Wiesz. Serio, nie trzeba dyplomu, by wiedzieć, że:
Mokra karma ma wilgotność 80%. Przy podaży 200g kot dostaje 160g wody.
Przy podaży suchej wody nie dostaje. Raz, że sucha dostarcza nie więcej jak 10g, dwa podczas trawienia zużywane są zasoby wody.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja kotom daje mleko i bebechy z ryb jak coś złowię

zdrowe są i jedzą ze smakiem
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 9

laktoza

Koty nie tolerują laktozy, większość ma po mleku sr*czkę.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 5

Laktozy nie tolerują tylko niektóre koty.

Wszystkie koty które znam lubią mleko i nic im po nim nie jest (włącznie z moją kotką).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

wiecie ile milionów krówek i świnek morduje się

żeby wykarmić te domowe zwierzaki? pomyślcie o tym, to też są żywe zwierzęta, zabijane TYLKO dla naszej przyjemności
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 23

Stanisławo, jako posiadaczka zwierząt domowych doskonale rozumiem skalę problemu. Ale to ciężar przysposobienia zwierząt. Namieszaliśmy w ekosystemie, ale to nie znaczy, że mam być obojętna na los zwierząt bezdomnych i schroniskowych, a jeśli je przygarniam - zapewniam im wyżywienie. Sektor żywieniowy to w ogóle okrutnt temat. Ale o ile człowiek wyżyje na samym zielsku, to zwierze jeszcze to takiej formy nie ewoulowało.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

* okrutny
** ewoluowało
Przepraszam za literówki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję, otworzyłaś mi oczy i idę ugotować memu kocurowi kalafior.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czys Ty oczadziala?

Te zwierzęta nie sa zabijane dla przyjemności, tylko dla miesa. Jak głupim trzeba być, żeby napisac, iż karmienie zweirzat jest tylko zaspokojeniem czyjejś (nawet nie tychze zwierzat)przyjemności?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszko? To ten pajac co kiedys na fb tak zaciekle bronil PB

I pisal w kolko ze PB nie pojedzie do jakiegoś miasta bo tam nie ma bazy, dlatego wszystkie autobusy jada przez Warszawe. To ja dziekuje za jego rady, sam zadbam o swojego kota
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

tak to on ci to

zmienil branze na kocią
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Większość tych karm i tak z jednej ogromnej firmy wyjeżdża...

I z tej samej dostarczane jest mięso do kfc, burger Kinga i McDonalda...
W dodatku każdy je codziennie z tej firmy jakiś dodatek żywieniowy, a w życiu o niej nie słyszał.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Więc jaka to firma?
Czy może jak to napiszesz to przyjdą po Ciebie?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak.

Raz suchą, raz mokrą i surowe mięso.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

najważniejsze to czytać skład karmy

Niestety większość czyta co najwyżej, jaki ma smak i wychodzi z założenia, że kot jest wybredny, nie zjadłby złej karmy. Zjadłby. Weźmy popularny whiskas: "min. 4% kurczak", super, 4% to mięso, na pewno zaspokoi to potrzeby mięsożercy... Z psimi karmami jest tak samo, dostępne w marketach mają zwykle po 4% mięsa. To jakby człowiek jadł codziennie w mc donaldzie, to nie jest zdrowe.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

Serio ludzie kupujecie swoim zwierzakom taki syf z 4 proc. miesa?? Mój pies je karmę z 65 proc. mięsa.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Najważniejsze czytać skład

Jak widać ty czytasz, ale bez zrozumienia. "Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% kurczak)" to nie znaczy, że w puszce jest 4% mięsa... to znaczy, że w puszce jest mieszanka składająca się z mięsa i podrobów/skóry/itp, w której to mieszance jest min. 4% kurczaka. Reszta to pewnie wypełniacz, czyli wieprzowina.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niekoniecznie mięso, podroby, skóra. Prędzej pióra, pazury, wymiona, sperma...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

To też pokarm. I w naturze też to koty zjadają. No, może nie krowie części ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mojemu myszy lapie
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

I to i to

Mój kot dwa razy dziennie dostawał saszetkę. Do tego miał stały dostęp do suchej, którą podjadał i wody. Od czasu do czasu - mięso surowe, kiedy akurat było przygotowywane na obiad. Był szczupły i przeżył 20 lat.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 6

To co ze stolu spadnie lub mysz polna.

Kupowanie karmy dla kotow to skandal i upadek ludzkosci. Tyle w temacie. Aha, kocham ludzi i nie jestem psycholem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 12

Ja też Cię kocham :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Uwaga, odpowiadam na pytanie

Najlepsza karma to taka, że kot wie od kogo ją dostaje. Najbardziej wściekły kot ma zrozumieć, że to TY rządzisz żarciem. Potrwa to tydzień, dwa. Potem taki kot zaspiewa, zatańczy i pójdzie po zakupy, gdy uzna, że bez swojego pana nie ma szamania. A gdy zrozumie kto tu rządzi, to wtedy czas na pieszczoty. Miłość gwarantowana. Przetestowane na 3 kotkach i kocie.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 13

Kot, nie jest mięsożercą więc nie powinien jeść suchej karmy. Od takiej karmy później obrywają niestety nerki. Kupujcie dobrą mokrą karmę, albo sami dla nich gotujcie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 9

"Kot, nie jest mięsożercą więc nie powinien jeść suchej karmy. "

Co to za brednie? Skąd te rewelacje? Z Pudelka, czy ze Swiata Kobiet?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kot jest roslinozerca i powinien jesc salate ekoligiczna i rzodkiewki. Pozdrawiam :-)
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Woda z lodowca, kawior z bieługi i argentyńska wołowina.

Tak stołuje się nasz Windykator :)
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 0

Problemy 1szego świata...
Co to w ogóle pomysł o tych kocich artykułach?
Przecież kociarze to nawiedzona sekta
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 21

Nie zgadzam się

Mój kot jest kastratem i zjada w 90%suchą karmę. Reszta, to jakies wątróbki, saszetki. Wcale nie jest otyły i ma mnóstwo wigoru i energii. Upolowanych zdobyczy nie zjada, więc nie jest niedojedzony. Kot nawadnia się wodą, a nie suchą karma.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10

Tylko royal canin exigent 35/30 miska zawsze napełniona i mokre saszetki felix
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 19

Przeczytaj skład!!! Najgorsza karma na rynku...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy mozliwe ,ze kot po surowych piersiach z kurczaka moze miec robaki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

mój

po kawałku surowych piersi z kurczaka miał salmonellę...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie za bardzo. Bardziej od zjedzonych much, od jedzenia na którym takowe usiadły, od podłogi, na którą przyniosłeś jaja robaków na butach itp.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Najlepsze am, am dla kota

To myszy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mój mruczek je sucha karmę purizona ale najbardziej uwielbia syfiaste saszetki gourmet -jest w stanie za łyżkę tego syfu zatańczyć i się dać wyczesac (normalnie nienawidzi się czesac)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Żeby to było takie proste !

Mam kota który ma 3 lata. Jest to mój drugi kot. Jest kotem wychodzącym ,ale nocujacym w domu - tak sam zadecydował.Poniewaz wychodzi to często ,,coś upoluje" .Nie zawsze zje ,ale często w ogrodzie znajduje smętne szczątki .W związku z tym , ciężko jest mi zdecydować jak go karmić. W miseczce suche ma właściwie stale nasypane , a mokra dostaje rano i na noc.Od czasu do czasu dostaje trochę mielonej wołowiny lub gotowanego kurczaka.Moj problem polega na tym ,że mój kot wcale nie ma ochoty jadąc dobrych karm .Po prostu olewa i tyle .Bardzo mu smakują te karmy ,które są uwazane za śmieciowe.,,Mój kot kupował by i jadł najchętniej wiskas"
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

ryby

moja kocica ma 20 lat i od zawsze je surowe ryby ,a uwielbia śledzia,oczywiście też je z puszki i suchą
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie zgadzam się z tekstem

Bez urazy, ale jak to czytam to mam wrażenie ze autor nie ma pojęcia ożywieniu zwierząt (w tym wypadku kotów), pisząc np że karmiąc koty powinnismy wystrzegać się węglowodanów, a następnie pisze ze koty są miesozercami (co jest oczywiste). Otóż węglowodany są w każdym mięsie i stanowią wartość odżywczą. Nie chce mi się analizować wszystkiego co opisał autor, ale radzę podejść do tekstu z przymróżeniem oka. Pozdrawiam
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

Węglowodany w mięsie... ile ty masz lat i skąd taka wiedza u ciebie? Idź to opisz, to może nobla dostaniesz za odkrycie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oczywiście, że są węglowodany w mięsie. Mało, bo mało ale są. Radzę poczytać o skądże mięsa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

*składzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Łapka w dół za przymróżenie

Łapka w górę za treść
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Barf

Trochę z tym zabawy ale wychodzi taniej niż gotowe karmy i na peno zdrowiej.
Zrobiłam próbę do jednej miski barf do drugiej sucha.I co? Cała kochana trójka doceniła pańci pracę
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Barf

Trochę z tym zabawy ale wychodzi taniej niż gotowe karmy i na peno zdrowiej.
Zrobiłam próbę do jednej miski barf do drugiej sucha.I co? Cała kochana trójka doceniła pańci pracę
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kanarinios

Może myszy??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Właściwą osobą kompetentną do udzielenia porad nt żywienia kotów jest lekarz weterynarii. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Lekarz weterynarii - który na studiach nie ma informacji na temat dietetyki zwierząt? A także uczy się z podręczników pisanych przed producentów karm weterynaryjnych (suchych) - Royal Canin - także właściciela i producenta karmy Whiskas. Jeśli lekarz weterynarii jest także dietetykiem, jasne - jeśli nie, cóż. Lekarz weterynarii niech zajmuje się leczeniem :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jest koci dietetyk.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

No nie wiem

A jak szukasz odpowiedniego żywienia dla siebie, to idziesz do dietetyka czy do internisty?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sam powinieneś żywic się na smietnku
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Makary

23 lata temu przyniosłam malucha do domu, został nazwany Makarym i żył z nami 21 lat. Podstawą jego menu była ryba, a poza nią jadł wszystko: pomidory, grzyby, mięso surowe (po uprzednim zamrożeniu), śmietanę, lody, nawet ajerkoniak wylizywał z kieliszka. Był aktywnym, cudnym towarzyszem do końca...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytanie serio

Ktore smaki karm mokrych Catz Finefood jedza Wasze koty? Moje sa wybredne, nie chce kupowac smakow malo lubianych, bo sie zmarnuja na bank. Poleccie, co z CF Wasze koty faktycznie zjadaja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

;)

jagnięcina ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kocia mama

Moja kotka dostaje tylko mokra - feringa , grau ,. granata pet , cosma jako przekąska , seshir tak samo. Suche chrupki tylko w formie przekąski raz w tygodniu i jest to Orjen . Dodatkowo podaje jej wołowinę uprzednio przemrożoną . Kurczaka zwraca więc nie podaje . Żółtka nie chce ruszyć ale podaje pasty witaminowe z gimcat . Ps. Wszystko można dostać na zooplus
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trochę jestem w szoku

Co to są aminokwasy tłuszczowe? Ogólnie zgadzam się z autorem, że kot powinien jeść mięsny pokarm, ale żeby podrobów unikać? Brzmi jakby wybierać należało karmy filetowe.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mięsożerca, ale...

Zgadza się, koty są mięsożerne, ale w diecie kotów dzikich wbrew pozorom jest sporo produktów zbożowych, traw, generalnie błonnika, którego w czystym mięsie nie ma. A skąd? Kot (dziki domowy, ale też większe koty dzikie) jedzą upolowane gryzonie, ptaki i większe zwierzęta roślinożerne z wnętrznościami z treścią pokarmową tych zwierząt, z futrem, więc całkowita eliminacja zbóż z menu kota wcale nie jest dobra.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Raczej nie trawi treści żołądka myszy, bo kot ma za krótki przewód pokarmowy. Poza tym ile procent treści żołądka znajduje się w myszy? 96% jak w karmach marketowych (w stosunku do 4% mięsa)?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

4% mięsa.... 4% konkretnego zwierza. I kilkadziesiąt % zmielonych części zwierza. Roślin nie jest 96%....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dobry artykuł.

Świetny artykuł. Mam nadzieje ze do niektórych dotrze to ze jeżeli adoptujemy lub kupujemy kota to bierzemy za niego odpowiedzialność i nie wystarczy tylko rzucić mu jakiś ochlap i załatwione. Większość ludzi ma tragiczne pojęcie o zwierzętach, ich wymaganiach i opiece nad nimi.
A co do osób które uważają ze mu i u weterynarza i on kazał dawać RC. Zauważcie ze nasi lekarze tez nie zajmują się całym człowiekiem tylko robią specjalizację: kardiolog, chirurg, dietetyk itd. To samo dotyczy się dobrych weterynarzy którzy stawiają na rozwój w jednej dziedzinie wiec czasami warto poszukać weterynarza który specjalizuje się dietetyce, a nie pierwszy lepszy zza rogu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak moj kot mial stale pelna miske, to szybko utyl i potem trzeba bylo go odchudzac. Obecnie jest juz ok, ale kilka razy dziennie dostaje mala porcje, zgodnie z tym co napisano na opakowaniu.
Jest kotem wychodzacym, wiec zapewnie dozywia sie i tak owadami. Obecnie wazy 5,5 kg.
Poza tym jak mial stale pelna miske to najadal sie za bardzo i potem czesto wymiotowal.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dyletenr

Mieszko, napisz prawdę kim jesteś z zawodu. Co ukończyłeś. Nie jesteś ani dietetykiem, ani behawiorystą bo nie masz.papierów coah. Trójmiasto jeśli chcecie dawać fachowe porady to zatrudnijcie fachowca z uprawnieniami.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Przypomniałem sobie swój związek z kociarą.
Musiałem pilnować tego co kupuje. Pańcia na naszym jedzeniu oszczędzała ile wlezie a kotu kupowała najdroższe karmy.
W porę się pozbyłem wariatki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 13

BARF

Polecam poczytać BARFie :) robię kotu porcje mięsa surowego(wieprzowina, podroby, drób, suplementy, żółtka) mroze i mam na miesiąc spokój a kot zdrowy, ma Piękną sierść i tylko czeka na godzinę posiłku :) taniej i zdrowiej, najlepsze wyjście :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sucha karma jest OK

Moja córka ma kota który na suchej karmie osiągną już wiek 22 lat i ma się jeszcze jako tako chociaż już niedosłyszy i niedowidzi - popieram karmę suchą oczywiście dobrej jakości - nasza kotka która ma 4 lata wybrała sobie z kilku karm jedną którą chętnie je i tą dostaje - nie ruszy żadnej puszki nawet tych górnej półki - chętnie je surową wątróbkę (uprzednio sparzoną ) ale tylko raz na tydzień gdyż częstsze podawanie jest niewskazane zalecenie weterynarza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Kot to mięsożerca

a nie , chrupkożerca. Kot ma kły i pazury do polowania na mniejsze zwierzęta, natury nie zmienimy .Kot bez mięsa nie będzie zdrowy . Sucha karma to wysoko przetworzona żywność ( pozbawiona naturalnych witamin, zastąpione syntetykiem) to tak jak fast food dla ludzi.

Problem w tym, że społeczeństwo jest zmanipulowane i /lub niedouczone, któremu można każdą bzdurę wmówić.

Pomyślcie... co jadły koty jeszcze 60 lat temu ? Należy też dodać, że produkcja karmy dla zwierząt, jest na drugim miejscu w świecie najbardziej opłacalnych biznesów.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mój kot kupowałby Whiskas..

...Ale nie ma wyboru,jak idzie do sklepu to dostaje odliczone pieniążki na dwa Kustosze.Karmię go Animondą,pasi mu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

moj kot dostaje i mokra i sucha karme z bozity. i uwazam ze nie ma co panikowac i trzymac ie tylko jednej karmy, dla nas to wygoda ale dla kota to urozmaicenie a i tak nie uchronimy go przed wszystkimi zagrozeniami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czasami dajemy mokra ale tak to raczej na suchej kotka prowadzimy. Uwielbia karmę z łososiem z Josery Culinesse, zajada ze smakiem, to dobrej jakości karma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdecydowanie mokra :) u nas PATE z Josery się fajnie sprawdza, szczególnie ten smak indyk z cukinią
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry