Widok

Kocie

BRAVO
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

KNN przytul sie do kaloryfera

.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fate

Ty jednak coś wiesz...... i kto to jest !!!!!! wrrrrrrrrrrr......
Ja też mam podejrzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Posti

))): Tego już za wiele. Przedstawiasz mnie tu jako gruchę na krzywych nogach. Gdybyś nie była kobietą to bym Ci powiedział co nieco : #%@##$%^&*^#@%$#@@#$%%%@%^^%### . Masz to kodem !!!!!
P.S. może i jestem ciekaw ale sądzę , że blefujesz 100%
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

uuuerwyuuuuuuuuuja teulko....././,nnnnnprodsze

prztytulinietak bardszdo poterezbyuje...........jedyunnie......Tylko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie i nie pyrzwepcvie mi że nie potrafie mowifc pisac wszytytko kedno-ale ja to robie dod sercaaa .....bo takiu

asń jeden z Prrzymorza mieojego kochanego i nigedy niwe zanienie mojqego gdanska na wadne inne miasto... ani moje morxze na zaden inntyą przestrzen za zadfne skarby, , , , chyba zesby to byla moja uUkochana dla niennnnnnnnnNiej zrobie wszystko chodcć tak mi byloby scięźżzko........................ Cholera źle ze mną ale bede pisałłłłłłłłłłłłłlm nadfal bo pieprze twe wszrytkiiie konwenazne itd ... Pprzeporaszam.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

on chyba serio jest pijany.?

?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

poioszce nadal ale Ty PLAGYIACIE p[owinnienes popijac ze mna ........i tuo moze bycś inaczej mówiłłl do mnie...Bomoże byś miwe

prawgnąłłłłłbyyyyyyyyyb by byla pzryu nas Agnieszkakkkkkkkkka Boże jakie ja mamkm pieprzone zyucie111111111111!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiwdul

pijany piszesz lepiej niz normalnie.
moze pij caly czas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bokele jak to zapiomneliui ???Ja Cię nie znam,,,,ale zareczam -nieważna plec-bym nie zapomnial!!! Co ty poiszesz za rzeczy???

pieporzone rzeczy itd, ale ...dobrta pisze nadal...i sprobuje bez bledow....Przeprzeacszamn .............Kiwdul zawsze sonbą Zawsze...ale wiem co robię I to wiedzcie , że wiem co robię!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wszyscy o nas zapomnieli

chyba...
nikt nie dzwoni, nie pisze, nie przysyła kwiatów...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

tio ja

przeprasaam..pisze teraz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

jest taka zapomniana i niezauważana książeczka Tajemniczy rzybysz Twaina...i tam młody bohater ..bazuję tu na pamięci lektury sprzed wielu lat....siedzi z Szatanem nad bzregiem rzeki ..i tu będe improwizował chcąc odtworzyć sens a nie treść , , bo nie pamiętam
...Sztan mówi popatrz twój młody przyjaciel Hans jutro o tej porze utopi się w rzece...Młody bohater jest przerażony pozostawiając Szatan próbuje zapobiec zdarzeniom...chce zmusic pzryjaciela by o określonej godzinie jutro był w zupełnie innym miejscu...tu następuje szereg wypadków...jest rano Mlody Bogater znów nad rzeką...jest Hans , rzeka...biegnie i ratuje przyjaciela...Szatan z uśmiechem obserwuje..."a jednak zmieniłem bieg wypadków " Młody bohater z dumą rzuca w twarz Tajemniczemu Przybyszowi /Szatanowi/...-tak odpowiada Szatan ale ten los który ja zaproponowałem twemu przyjacielowi był humanitarny..miłem dobry humor, a teraz w splotach zdarzeń , zmieniłeś historię...i Szatan pokazał przyszłość gdzie Hans głodny i w łachmanach otoczony przez wświekły tłum pędzony jest na rynek , tam kat przygotowuje narzędzia..."podłe życie zgotowałeś"przyjacielowi -uśmiechnął się Szatan ..Młody jest zrozpaczony żałuje i chce znowu pomagaś...Szatn mówi dość ...wkażdym z wyborów los Hansa jest podły i nikczemny , , , ja jako wykształcony i humanitarny i nie jak bóg bezwzględny wybrałem dla niego najlepszy z możliwych ..........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zwierz

Wiem.
Nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wer

Jasne i nieprawda ! Napisałam Gr. a nie gruby a to może znaczyć co innego np. Gruszka . Taka cięzka duża klapsa . I co nie masz racji :))) HI HI
p.s. NIE JESTES CIEKAW CO WIEM ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fate

A co sądzisz o tym co napisałem po naszym spotkaniu.....?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zwierz

Sorry, ale coś wczoraj mi się wieszał ten czat...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fate

Finał Real-MU...na 100%...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

POCZYTAJCIE SOBIE COS

Wariacja na temat znaje bajki o Lemurach ...


Duże i Małe Lemury od niepamiętnych czasów zamieszkiwały wspólnie wyspę.To było cudowne miesjce , nie było ani zbyt gorąco , ani zbyt zimno.Nie padało częściej niż powinno.Lemury i Duże i Małe nigdy nie pomyślały nawet , że może być przyjemniejsze miejsce na świecie.Żyły wspólnie na jednej wyspie , ale nie razem ...Duże i Małe lemury innymi oczami patrzyły na swą Wyspę.

Na wyspie rósł pewien rodzaj owoców, szczególnie ulubionych przez społeczności Lemurlandii.Miękkie, soczyste, cudownie pożywne...Od niepamiętnych czasów stanowiły istotny dodatek lemurskiego jadłospisu.Nie to mało , to był delikates , ale tego lemury tak szybko nie spostrzegły.To opisali dopiero kronikarze Lemurlandii, z których skrupulatnych notatek i zapisków tu korzystam.
Te owoce , których nazwy już dzisiaj nikt nie pamięta wyrastały na niewielkich drzewkach.Małe lemury z natury leniwe przenosiły się z miejsca na miejsce , tam gdzie owoców było dużo zostawały przez jakiś czas.Wystarczyło wyciągnąć łapkę , a Małe lemury mają małe łapki i kosze zapełniały się owocami.Niestety ogołacone owocowe drzewka szybko usychały.
Duże lemury z pogardą spoglądały na społeczność Małych lemurów.Zachowały się zapisy krytykujące taką bezmyślność.Duże lemury zakładały plantacje.Sadziły drzewka , pielęgnowały nawoziły.Każdy duży lemur musiał kilka godzin w tygodniu przepracować na plantacji.Duże Lemury otaczały drzewka miłością, Małe lemury potrzebowały ich , więc brały.
Szczęśliwie biegło życie na wyspie...W kronikach pojawia się jednak zapis o zdarzeniach które wstrząsnęły całą Lemurlandią. Skutki wstrząsu były nieodwracalne...Lemurlandia nigdy nie była już taka jak przedtem....najpierw Małe Lemury coraz częściej musiały zmieniać miejsca, gdy po raz kolejny okrążyły wyspę , zauważyły , że nie ma już ani jednego drzewka , że nie można już wyciągnąć łapki..., a Duże lemury zazdrośnie strzegły swych plantacji, zarządzono nawet całodobowe dyżury...radość Dużych Lemurów i kpiny z małych kuzynów nie trwały długo , otoczone miłością , nawożone i z taką troskliwością drzewka zaczęły jedno po drugim usychać...aż i w Dużej Lemurlandii owoców zabrakło.

Zwołano Wielką Radę Dużych i Małych lemurów, tygodniami trwały dysputy i kłótnie kto zawinił, kto przyczynił się i spowodował tak straszną klęskę...zy Dużę Lemury , bo tak bardzo otaczały drzewka miłością, czy Małe Lemury, bo zawsze z nich korzystały , bez opamiętania.....kroniki mówią , że Wielka Rada rozeszła sie bez żadnych ustaleń , a pomiędzy społecznościami zapanowała cisza, która potem przerodziła sie w nienawiść.Lemurlandia nie była już rajem.....

Współcześni badacze odkryli , że owoce zniknęły z ponieważ na wyspę zaczął oddziaływać specyficzny prąd morski, zmienił klimat...chociaż wydawałoby się , że niezauważalnie...........
a Duże i Małe lemury nie wiedziały , że coś może nie być zależne od nich.........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

hmmmm

Kto kogo deprawował...
piliśmy tylko coś czerwonego(bordo), zawiesistego, zwierz cały czas starał się trząść karafką, by ni skrzepło...
dobre było, AB Rh-
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

WER I POSTR

przepraszam za zamieszanie ...ten" postr" to też pewnie temat rzeka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0