Na Potokowej skończyli kłaść ostatnie odcinki ponad tydzień temu.
Nie jest równiutko jak stół, na swoim mieszczuchu z oponami 42mm czuję podskoki miejscami...
Ostatnio widziałem...
rozwiń
Na Potokowej skończyli kłaść ostatnie odcinki ponad tydzień temu.
Nie jest równiutko jak stół, na swoim mieszczuchu z oponami 42mm czuję podskoki miejscami...
Ostatnio widziałem inny gminny wypust w okolicy Żukowa na Elżbietańskiej, od skrzyżowania z Pod Elżbietowo (stan na czerwiec) do DW211.
Taka fajna, znikąd donikąd, z przerwą na wiadukcie kolejowym. Do DW211 nie dochodzi, urywa się przed skrzyżowaniem, przy krzakach, na zakręcie, tak akurat, żeby włączyć się do ruchu.
Prawie dobra jest Ostrzyce - Somonino, nawet asfaltowa, choć z wyjazdami z kostki. Czy na szosę nie wiem, jechałem góralem.
Turystycznie prawie fajna, gdyby nie dziura w Goręczynie i na moście nad Radunią koło Somonina. Jak się jedzie z Ostrzyc to ok, bo po prawej stronie, więc nie ma problemu z włączeniem do ruchu. W drugą stronę tragedia, ludzie jeżdżą pod prąd...
zobacz wątek