Przyjechałem z kolejnym autem .. oczywiście dziad i rympel kibel jak chu...steczka, jak na mnie przystało :) I zrobili jak trzeba zostawiłem w poniedziałek w środę mogłem wyjechać sprawnym. Jedna uwaga ... weźcie wyedukujcie tego szefa od przyjmowania zleceń, czasem można mordke uśmiechnąć a nie takim gburem być bo gbur mega wrecz nieprzyjemny :) Waldek zdaje się :) Waldek kur..dystan więcej empatii do ludzi :) Marcin jak zwykle uratował sytuację ... Polecam po raz N. Dawid Orunia.