Widok
Kolejne korzystne zmiany dla kierowców
Opinie do artykułu: Kolejne korzystne zmiany dla kierowców.
Od 1 października 2018 roku kierowcy nie muszą wozić przy sobie dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC. To pierwsze ułatwienie dla zmotoryzowanych, które już weszło w życie. Resorty cyfryzacji i infrastruktury zapowiadają kolejne.
Ministerstwa chcą zlikwidować kartę pojazdu i nalepkę kontrolną naklejaną na przedniej szybie. Chcą również znieść mandat za nieposiadanie przy sobie prawa jazdy. Jednak najbardziej rewolucyjna zmiana dotyczy tablic rejestracyjnych. Po ...
Od 1 października 2018 roku kierowcy nie muszą wozić przy sobie dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC. To pierwsze ułatwienie dla zmotoryzowanych, które już weszło w życie. Resorty cyfryzacji i infrastruktury zapowiadają kolejne.
Ministerstwa chcą zlikwidować kartę pojazdu i nalepkę kontrolną naklejaną na przedniej szybie. Chcą również znieść mandat za nieposiadanie przy sobie prawa jazdy. Jednak najbardziej rewolucyjna zmiana dotyczy tablic rejestracyjnych. Po ...
14 lat jeżdżę b5 po Gdańsku i nie zauważyłem ani jednej sytuacji żeby b5 powodował zagrożenie, za to widziałem dziesiątki - audi z nakoksowanymi kierowcami, mercedesy najbardziej te z taxi,, panie w SUVach, panie w małych miejskich autach co to patrzą tylko w lusterko od makijażu (np. Yaris, Auris, Fiat 500), małolaty w starych Hondach, bombowce BMW, stare pryki w dużych SUVach i wiele wiele innych
Rozumiem, że się nie zgadzasz
Tylko nie rozumiem co masz do mnie osobiście - nie jestem pislamczykiem i sobie nie życzę takich określeń. Wypowiedź znaczy dokładnie to co napisalem - cieszą mnie zmiany, bo mam wrażenie, że PiS ma większą wolę do poprawienia sytuacji Polski i Polaków. Chcą zmieniać ale to nie znaczy, że robią to wszystko dobrze. Trzeba im patrzeć na ręce ale to nie służy niczemu, aby skreślać ludzi. Trzeba oceniać ich czyny.
Zmiany to nie demolka.
Demokracja to rozdział władzy na trzy filary - by każdy mógł drugiego kontrolować, jak partia ma sama siebie kontrolować.
Rozdawnictwo nie rozwiązuje problemów ludzi szczególnie gdy przy tym ceny rosną. Posiadanie dziecka obciąża budżet więc czemu nie większe ulgi w podatkach albo dawanie pieniędzy pracującym ludziom. I zachęca do posiadania dzieci i do posiadania pracy.
Jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, że to rozdawnictwo już zaczyna głębiej sięgać do Naszych kieszeni to nie wiem gdzie ten ktoś żyje, pracuje, żywi się !?
Demokracja to rozdział władzy na trzy filary - by każdy mógł drugiego kontrolować, jak partia ma sama siebie kontrolować.
Rozdawnictwo nie rozwiązuje problemów ludzi szczególnie gdy przy tym ceny rosną. Posiadanie dziecka obciąża budżet więc czemu nie większe ulgi w podatkach albo dawanie pieniędzy pracującym ludziom. I zachęca do posiadania dzieci i do posiadania pracy.
Jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, że to rozdawnictwo już zaczyna głębiej sięgać do Naszych kieszeni to nie wiem gdzie ten ktoś żyje, pracuje, żywi się !?
Miesiąc temu miałem stłuczkę z winny innego kierowcy...
poprosiłem o numer polisy i dowód , żeby spisać oświadczenie. Kierowca zasłonił się RODO i chciał podać tylko numer polisy. Zadzwoniłem po policję , dostał 300 zł mandatu i ubezpieczyciel miał gotowe kwity na komendzie. Nie wiem co piszą w internecie "znawcy" , ale firma ubezpieczeniowa chciała numer polisy i dane sprawcy . Pozdro
co z tego, że inne czasy i data ?? zryte łby dalej te same
z tą różnicą, że przed wojną można było zrobić referendum i odwołać cały rząd
my naród = my władza
za czasów pierwszego powojennego prezydenta - Bierut mu było, zlikwidowano ten zapis i do dziś go nie ma
ja się kur*** pytam jakim prawem ??
jakim prawem te zryte ryje muszą tam siedzieć tyle dekad ?
wypierd.... ich wszystkich
my naród = my władza
za czasów pierwszego powojennego prezydenta - Bierut mu było, zlikwidowano ten zapis i do dziś go nie ma
ja się kur*** pytam jakim prawem ??
jakim prawem te zryte ryje muszą tam siedzieć tyle dekad ?
wypierd.... ich wszystkich
Zmieniać tak, ale to musi być zgrane z wszystkimi
i nie malkontent tylko realista. Każdy - hurra, niebędzie trzeba wozić dokumentów - super. A jak w nocy podprowadzą ci furę ( i załóżmy że masz ja w leasingu - właścielem jest leasingodawca) i takiego złodziejaszka zatrzyma policja - to jak sprawdzi, czy on jest właścicielem, czy on tego nie ukradł? Przecież nie musi mieć dokumentów - a ty w bazie i tak nie jesteś właścicielem ( mając dowód rejestracyjny byłeś bardziej wiarygodny). I teraz pytanie czy policja kontrolując pojazd leasingowy będzie miała informację - kto jest prawowitym użytkownikiem - według mnie na tą chwilę nie. Wiec jak wstaniesz rano i zobaczysz brak fury to ona już dawno będzie pod wschodnią granicą mimo kilku kontroli! A odszkodowania nie zobaczysz bo w ubezpieczalni i tak będziesz musiał wypełnić protokół z opisem zdarzenia, kierującym, nr polisy i nr prawa jazy sprawcy - bez tego możesz się bujać!!!!
Zmiany są potrzebne i bradzo dobrze że są, ale jeżeli zmieniami
jakiś system to powinna to być zmiana kompletna, żeby od razu ten system funkcjonował, a nie... wrzucimy wersję beta a potem przez kilka lat będziemy udoskonalać!!! Mija się to z celem takiej zmiany, ponieważ spowoduje ona większe zamieszanie i więcej szkód niż stary system. Działania populistyczne są dobre przed wyborami, bo "ciemny lud to kupi" - natomiast jest to krótki okres, a potem przychodzi rzeczywistość.
pomysł ok
Wożenie dowodu i polisy nie przeszkadza mi ale pomysł z likwidacja karty pojazdu nalepką i blachy wiecznie to same to okej pomysł. Dodałabym jeszcze do tego jeszcze aby wyrobienie prawa jazdy gdy termin się kończy było tańsze albo za darmo - ja nosze okulary i co pięć lat musze wymieniać prawko - lekarz orzecznik kosztuje 200 zł zgodnie z rozporządzeniem ministra, zdjęcia do prawka koszt ok 30-40zł no i wyrobienie prawka 100 zł.
Zastanawia mnie jaka bedzie oplata skoro chca zrezygnowac z tych 180 pln zdaje sie jeszcze z karty pojazdu kolejne 500 pln . W jaki inny sposob skarb panstwa odzyska te pieniadzę. Nie ma nic za darmo , tu niby oplaty zostana zniesione ale dowalą inną i tak wyjda na swoje . Nie ma nic za darmo panstwo nigdy nie rezygnuje ot tak z przychodu
Przypisanie tablic ok, likwidacja karty pojazdu ok, brak mandatu za brak prawa jazdy ok, ale reszta...
Nalepka kontrolna nie jest droga, a potrafi być wskazówką w sytuacjach kradzieży paliwa "na tablice" o ile na stacji są porządne i dobrze zamontowane kamery.
Natomiast rezygnacja ze szkolenia dla wszystkich młodych kierowców to już nieporozumienie. Rozumiem, że te 2 czy 3 godziny, jakie miało takie szkolenie trwać to niewiele, ale już lepiej tyle, bo czegoś się nauczą, niż wcale.
Natomiast rezygnacja ze szkolenia dla wszystkich młodych kierowców to już nieporozumienie. Rozumiem, że te 2 czy 3 godziny, jakie miało takie szkolenie trwać to niewiele, ale już lepiej tyle, bo czegoś się nauczą, niż wcale.
Zostawianie tablic?
To jaki sens ma przyporządkowywanie tablic do miejscowości i województw? Żeby zostawianie miało sens to trzeba by przemodelować cały ich system i oprzeć na innych założeniach np. rok rejestracji i jakieś numery i litery porządkowe. Brak naklejki na szybę - głupota (najbardziej zadowoleni będą złodzieje i kombinatorzy). Brak karty pojazdu - a jakie są argumenty za oprócz tego że taniej ? Wszystko posłuży temu żeby łatwiej było opchnąć kradzione auto. To może w ogóle zrezygnować z tablic rejestracyjnych - jak szaleć to szaleć!
Przecież to, że wprowadzili brak obowiązkowego OC i dowodu auta jest po to, abyś przy każdej kolizji wzywał policję i dostawał mandat, już się nie dogadasz, że spiszesz oświadczenie. Mandat musi trafić do kasy, bo przecież na rozdawnictwo pisowskie pieniądze skądś trzeba brać. A wy myślicie, że to ułatwienie hahaha
Pis kradnie i obsadza stółki a ciemnemu ludowi sprzedaje takie pierdoły
bo jak inaczej to nazwać skoro czego się nie dotkną to spieprzą (od samego początku jak stadniny koni):
1. Znieśli konieczność wożenia dow. ubezpieczania ale nie pomyśleli nawet o jakiejś naklejce na szybę czy tablicę. teraz trzeba wzywać Policję do nawet głupiej stłuczki (strona UFG nie daje żadnej pewności)
2. wprowadzili nowe (zmniejszone) tablice do aut amerykańskich, które... wysokością nie pasują do aut amerykańskich :/
Teraz też coś spitolą - na 100% !
1. Znieśli konieczność wożenia dow. ubezpieczania ale nie pomyśleli nawet o jakiejś naklejce na szybę czy tablicę. teraz trzeba wzywać Policję do nawet głupiej stłuczki (strona UFG nie daje żadnej pewności)
2. wprowadzili nowe (zmniejszone) tablice do aut amerykańskich, które... wysokością nie pasują do aut amerykańskich :/
Teraz też coś spitolą - na 100% !