cierpki
Osz to nie pozytyw happy-go-luckowy.
Ubogi w formie, bardzo prawdziwy, bez laś i laśków. Co ciekawe nie silący się na żadne moralizatorstwo, ale głowa po seansie mi pękała, chyba od strachu,...
rozwiń
Osz to nie pozytyw happy-go-luckowy.
Ubogi w formie, bardzo prawdziwy, bez laś i laśków. Co ciekawe nie silący się na żadne moralizatorstwo, ale głowa po seansie mi pękała, chyba od strachu, że zostanę na jesień życia tytułową Mary.
Nie polecam osobom co chcą się rozerwać.
Polecam natomiast tym co od lat nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem - ku przestrodze i miast wizyty u psychologa. Może być gorzko.
zobacz wątek