Ledwie oko otworzyłam a już mam oczopląs :)
Szkoda, że bryczkami nie jechali. Konie instynktownie wiedziałyby jak zareagować. No i to paskudne zacięcie na drzewie. Brzydko to wygląda ale do...
rozwiń
Ledwie oko otworzyłam a już mam oczopląs :)
Szkoda, że bryczkami nie jechali. Konie instynktownie wiedziałyby jak zareagować. No i to paskudne zacięcie na drzewie. Brzydko to wygląda ale do wiosny tylko blizna zostanie...
Ps
Nigdy, przenigdy!, w czasie poślizgu, wymijania mnie przez wariata lub wyprzedzania przez świra nie majstruję przy kierownicy. Zawsze korzystamy z biegów i hamulców (nożnego, ręcznego, żuchwowego i o kur...ego!!!)
Na pokładzie mam miliony! Każdy manewr kierownicą, zwłaszcza przy intensywnym ruchu, mógłby skończyć się poważnym uszkodzeniem moich Dzieci.
zobacz wątek