> 2,5 mln km bez jednej ryski na lakierze
Tak bęcwałowi kazali pisać, to musi to być prawda ;)
A Zieliński, wiceminister MSWiA, dzisiaj w Sejmie zapewne nakłamał, że za...
rozwiń
> 2,5 mln km bez jednej ryski na lakierze
Tak bęcwałowi kazali pisać, to musi to być prawda ;)
A Zieliński, wiceminister MSWiA, dzisiaj w Sejmie zapewne nakłamał, że za rządów koalicji PO-PSL, przez osiem lat, doszło do 60 kolizji z udziałem samochodów BOR.
Podał kilka przykładów: w styczniu 2010 r. samochód, którym podróżował Radosław Sikorski uderzył w radiowóz, w wyniku czego kilku policjantów zostało rannych. W listopadzie 2010 r. w tył pojazdu BOR z grupy ochronnej Ewy Kopacz uderzył inny pojazd, w 2011 r. w rządową limuzynę wiozącą Jerzego Buzka, która wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle uderzył inny samochód.
W 2012 r. przy domu letniskowym Bronisława Komorowskiego funkcjonariusze BOR, będąc wpływem alkoholu, uderzyli samochodem w drzewo. W 2013 r. dwukrotnie doszło do uszkodzenie opony w samochodzie prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Ale to zapewne tylko PiS-owska propaganda ;)
zobacz wątek