ciekawe
Uważam, że to bardzo dobra inscenizacja, przeróbka komedii na tragedię. Niektórzy najwyraźniej nie zrozumieli ironii tytułu i jeżdżą teraz po spektaklu. Został on znakomicie odegrany, podobnie jak...
rozwiń
Uważam, że to bardzo dobra inscenizacja, przeróbka komedii na tragedię. Niektórzy najwyraźniej nie zrozumieli ironii tytułu i jeżdżą teraz po spektaklu. Został on znakomicie odegrany, podobnie jak "Dar z nieba" pokazał, że pozornie śmieszne wypadki mogą być tragiczne w skutkach. Sztuka jest bardzo cicha i refleksyjna, w końcowej fazie przełamuje jednak konwencję i wprowadza mnóstwo dynamiki na scenę. Pochwała należy się za scenografię i ruch sceniczny - wykorzystano wiele możliwości technicznych Dużej Sceny, po raz pierwszy od dawna nie musiałem ogladać przez trzy godziny jednej marnej dekoracji. To jeden z niewielu spektakli, który mogę pochwalić za kadencji następcy Macieja Nowaka
zobacz wątek