Piec na pelet można porównać do kredytu we frankach. (tyle że pelet mocniej zdrożał niż frank). Niedawno kosztował 700 zł/tona, dziś 1550 zł/tona, gość od peletu mówił że w Szczecinie braki peletu...
rozwiń
Piec na pelet można porównać do kredytu we frankach. (tyle że pelet mocniej zdrożał niż frank). Niedawno kosztował 700 zł/tona, dziś 1550 zł/tona, gość od peletu mówił że w Szczecinie braki peletu i ktoś sprzedaje za 2200 zł/ tona. Przy tych cudach co sie teraz dzieją zaraz będzie 3000 zł/tona.
Od siebie polecam ogrzewanie za pomocą folii albo mat grzewczych plus fotowoltaika. Cena instalacji akceptowalna, o wiele tańsza niż instalacja pompy plus dodatkowo niewysokie koszty eksploatacji:
https://www.samurio.pl/oferta/elektryczne-ogrzewanie-caleo
Więcej szczegółów na tej stronie.
O gazie nawet nie myślcie, ponoć mają nie robić nowych przyłaczy do 2023 roku.
zobacz wątek