Widok
zamontuj tzw "strażaka" na kominie. to koszt od 200 do 600zł wraz z montażem. polecam strażaka na łożysku, bo nie trzeba oliwić trzpienia obrotowego by nie skrzypiał przy obrocie.
cofanie się dymu może być uzależnione od budowy komina. Norma budowlana przewiduje minimalną wysokość szybu kominowego od więcki dachowej, a to nie oznacza wcale że komin musi być wyższy niż najwyższy punkt dachu (a tak właśnie powinno być).
nie daj sobie tylko wmówić że cofanie się dymu jest spowodowane np włączoną wentylacją w kuchni. O ile w wyciągu nie masz zamontowanej turbiny z Boeinga 737 nie ma takiej możliwości by wytworzyć podciśnienie w mieszkaniu i rozgrzanym gazom spalinowym łatwiej było się cofnąć do mieszkania jak kierować do komina. To tak jakby twierdzić że przy włączonej na maksa wentylacji w samochodzie, łatwiej się otwiera drzwi, bo przecież w kabinie robi się nadciśnienie.
Powodów może być oczywiście więcej, jak chociażby źle poprowadzona rura spalinowa, i nie wszystkie są oczywiste. u mnie strażak rozwiązał problem
cofanie się dymu może być uzależnione od budowy komina. Norma budowlana przewiduje minimalną wysokość szybu kominowego od więcki dachowej, a to nie oznacza wcale że komin musi być wyższy niż najwyższy punkt dachu (a tak właśnie powinno być).
nie daj sobie tylko wmówić że cofanie się dymu jest spowodowane np włączoną wentylacją w kuchni. O ile w wyciągu nie masz zamontowanej turbiny z Boeinga 737 nie ma takiej możliwości by wytworzyć podciśnienie w mieszkaniu i rozgrzanym gazom spalinowym łatwiej było się cofnąć do mieszkania jak kierować do komina. To tak jakby twierdzić że przy włączonej na maksa wentylacji w samochodzie, łatwiej się otwiera drzwi, bo przecież w kabinie robi się nadciśnienie.
Powodów może być oczywiście więcej, jak chociażby źle poprowadzona rura spalinowa, i nie wszystkie są oczywiste. u mnie strażak rozwiązał problem
Dziękuję za zainteresowanie moją sprawą
Strażak jest zamontowany.
Przy otwieraniu drzwiczek ruchem wolnym wydostaje się nie wielka ilość dymu,ale czuć w całym domu.Chciałem uniknąć brzydkiego zapachu ze względu na małe dziecko.Widać,że komin ma ciąg,bo pali się bardzo dobrze,ale gdy tylko otwieram drzwiczki to tak jak by komin się przydusił.Zaznaczam,że komin jest nowy bo i mieszkanie nowe .
Strażak jest zamontowany.
Przy otwieraniu drzwiczek ruchem wolnym wydostaje się nie wielka ilość dymu,ale czuć w całym domu.Chciałem uniknąć brzydkiego zapachu ze względu na małe dziecko.Widać,że komin ma ciąg,bo pali się bardzo dobrze,ale gdy tylko otwieram drzwiczki to tak jak by komin się przydusił.Zaznaczam,że komin jest nowy bo i mieszkanie nowe .
niewielka ilość dymu i zapach to uroki kominka, jesli chcesz palic bez zapachu to pal gazem, kominek syfi i smrodzi, z czego niektorzy nei zdaja sobie sprawy (zarowno z natezenia smrodu jak i natezenia syfu wokol) kiedy go montuja jako z zalozenia zrodlo ciepla na jesienne i wczesno wiosenne dni, niestety rzeczywistosc czesto weryfikuje w okrutny sposob marzenia o sielskich wieczorkkach z zona przy trzaskajacym ogniu...
taki lajf niestety lepiej nie bedzie ;)
taki lajf niestety lepiej nie bedzie ;)
Cofanie dymu jest uzaleznione tez od budowy komina, czy jest dobry ciag, czy jest wentylacja i jaka.
Niestety zawsze trochę wlatuje, dlatego od jakiegoś czasu zaprzestałam używania kominka ze względu na dziecko.
Dym jest b. szkodliwy dla dzieci, może powodować/wzmagać astme.
Teraz ogrzewam tylko gazem, kominek okazjonalnie jak nie ma dzieci, czyli raz na pare tygodniu. Dzieki temu nie ma tez syfu, nie musze czyscic kominka, nosic drewna i nie ma smrodu.
Niestety zawsze trochę wlatuje, dlatego od jakiegoś czasu zaprzestałam używania kominka ze względu na dziecko.
Dym jest b. szkodliwy dla dzieci, może powodować/wzmagać astme.
Teraz ogrzewam tylko gazem, kominek okazjonalnie jak nie ma dzieci, czyli raz na pare tygodniu. Dzieki temu nie ma tez syfu, nie musze czyscic kominka, nosic drewna i nie ma smrodu.
mam kominek z plaszczem podlaczony do CO, rąbanie i latanie z drewnem co 30 minut niestety nie jest dla mnie, syf robi sie przy tym niemilosierny, dodatkowo sprawnosc tego typu urzadzne grzewczych jest niezbyt fajna, jak ktos ma weza w kieszeni i juz musi palic drewnem to niech sie lepiej zastanowi nad piecem na drewno, bo kotlownia w salonie to niezbyt fajne rozwiaanie, ale co kto lubi, u mnie kominek chodzi sobie od swieta i jako niszczarka do dokumentow i tyle w temacie a elementh mozesz sobie zaklinac rzeczywistosc ze palenie w nim jest super latwe i przyjemne, oczywiscie raz na ruski rok tak, codziennie jak budzisz sie w zimnym pokoju bo przegapiles dyzur na dokladanie w nocy :d to juz nie jest takie super, no moze dla dusigroszow ktorzy chca oszczedzic stowke na sezon (policzone) wklad ma 18 kW co w zupelnosci wystarcza na ogrzanie mojego domu, jednak nie ma takiego rodzaju drewna i brykietu ktory by sie jaral cala noc :D i szkoda mojego czasu na pierdzielenie sie z malo wydajna technologia.
też miałem taki sam problem a nawet i większy bo przy silniejszych wiatrach cofał mi się dym do środka ale po zamontowaniu strażaka (koszt 180 pln.) problem się rozwiązał i teraz ciągnie aż miło a jeśli chodzi o cofanie się dymu to zawsze będzie się troszkę cofało przy otwieraniu drzwiczek i tego się nie uniknie