Re: Komu przeszkadzają dzieci na sankach pod kościołem?
Bez przesady, nikomu korona z głowy nie spadnie, że dzieci pozjeżdżają z górki, a nawet jeśli trochę pohałasują. Rozumiem, że Ty nigdy nie byłeś dzieckiem. Czym innym jest roszczeniowa postawa mam...
rozwiń
Bez przesady, nikomu korona z głowy nie spadnie, że dzieci pozjeżdżają z górki, a nawet jeśli trochę pohałasują. Rozumiem, że Ty nigdy nie byłeś dzieckiem. Czym innym jest roszczeniowa postawa mam z dziećmi (wszystko mi wolno, wszystko mi się należy, a reszta niech się dostosuje) czym innym normalne funkcjonowanie społeczne.
zobacz wątek