Po porodzie naturalnym miałam niemiłą przyjemność bycia na oddziale położniczym gdzie zakompleksione położne przy pacjencie zachowują się jakby każda była ordynatorem. Niestety w większości stare i zakompleksione położne powinny być wymienione, wtedy może i opinia by się zmieniła na temat tego oddziału. Określiłabym że na 10 położnych tylko 2 są uprzejme i pomocne a reszta "pracuje tam za karę". Pani która prowadzi szkołę rodzenia, faktycznie zachowuje się świetnie wobec dzieci i pacjentek i podczas tego kilkudniowego pobytu jeszcze 2 położne były "z powołania". Jak rozmawiałam z dziewczynami, to te która rodziły po raz 2, nie były nacinana (mimo że chciały) no i oczywiście w większości popękały... masakra!!! Podsumowując, jakiś czas temu szpital zmienił właściciela ale komuna została, więc jak nie musicie to nie wybierajcie go.