Bzdura to jest jeśli chodzi o stwierdzenie:"Nie ma seksu, nie ma związku.". Człowiek, to nie zwierzę, nie musi ciągle spółkować, żeby być ze sobą. Powiem więcej, są związki Asów (osób nie...
rozwiń
Bzdura to jest jeśli chodzi o stwierdzenie:"Nie ma seksu, nie ma związku.". Człowiek, to nie zwierzę, nie musi ciągle spółkować, żeby być ze sobą. Powiem więcej, są związki Asów (osób nie utrzymujących stosunków) i mają się świetnie. Również starsi ludzie, np. małżeństwa w starszym wieku, które kochają się bardzo, a seks nie jest im potrzebny do szczęścia. Miłość się liczy, a seks to dodatek (może być nie musi być). Miłość nie równa się seks - to są dwa różne pojęcia. Może być miłość bez seksu, może być miłość i seks, może być seks bez miłości.
Co do męża rozmówczyni, to faktycznie piwo, zmęczenie, inne używki, kłopoty krążeniowe, kłopoty psychologiczne (przeżywanie jakiś problemów życia codziennego) mogą mieć ogromny wpływ na brak erekcji, czy słabą. Ale problem może być poważniejszy. Dobrze by było porozmawiać z lekarzem - pana zabrać do lekarza. Sprawa jest indywidualna i indywidualnie trzeba ja rozpatrywać - podczas rozmowy starać się dotrzeć do problemu, co wywołuje taki stan. Tabletki na potencję, to ostateczność, ale szkoda organizmu.
zobacz wątek