Koncert pieśni Fado

Koncert mnie pozytywnie rozczarował.
Spodziewałem się raczej tylko smutnych w przesłaniu pieśni.
A tu było też dużo wesołości.
Szczególnie jak po 2,3 kawałku nadal nikt nie klaskał.
W końcu ktoś nie wytrzymał, może nie przeczytał przed spektaklem "instrukcji obsługi" ;-)
Zabawne też było "wyrywanie" strun przez wiolonczelistkę.
Ogólnie pozytywne wibracje!

Najlepiej, zeby zrobili musical?
Tyle Ci odpowiem: Jak powiedział Tom Waits "z opinią jest jak z dziurą w dupie. Każdy ją ma"

chciałam dodać- dla tych co to niby"czytali instrukcję obsługi" że sami muzycy są niezadowoleni z tej informacji o klaskaniu!!Tak naprawdę to one pokazują im nasze uznanie-podobno nawet śpiewaczka nie wiedziała że ktoś tak napisał na ulotkach!!W listopadzie klaszczemy wszyscy!!!!!

wiem że Pan Adam nie jest autorem muzyki ale zaaranżować ją na nasze warunki i ze słuchu spisać nuty to też nie takie łatwe!!A mi chodziło raczej o wyglad zewnętrzny:) bo mi się podoba!! Muzyka i śpiew dały doskonałe połączenie!!

Co mi się podobało:
- głos śpiewaczki( szczególnie w takich skocznych momentach!!)
- radość jaką przedstawiała p.gitarzystka- widać było po niej że gra całą sobą,uśmiechała się i b.przyjemnie się na nią patrzało.
- gra P.Matyska i reszty gitarzystów-doskonałe zgranie,dobra aranżacja, ciekawe wstawki....
- szarpanie wiolonczeli
-piękne wstępy akordeonu i części ze skrzypcami...
WSZYSTKO BYŁO ŚWIETNE!!!!Idę na to 2 raz, a potem jeszcze 3,4....

już się nie mogę doczekać do najbliższego weekendu!!!będzie super

Wczorajsze pieśni FADO były rewelacyjne. Wprawdzie wykonywane były w języku polskim, a nie w ojczystym portugalskim, ale przynajmniej rozumieliśmy o co w tej poetyce biega. Ostatnia pieśń z programu koncertowego, zaśpiewała pani Marzena w oryginale i dopiero poczułam cały klimat knajpy "portugizes". Dla mnie urokliwa nowość dla ucha i ta jej barwa głosu, tak jakby wychowywała się na zapleczu tawerny, a koloryt głosu nabywała dorastając w Lizbonie. Oczywiście, wszyscy słuchacze nagrodzili ja gorącymi brawami i bisowała, bisowała, a wszyscy byli nienasyceni, a każdy następny utwór był coraz gorętszy. Na ogromne brawa zasługuje tez orkiestra i ta portugalska dziewczyna z gitara i pan Stanisław i to piccikato na wiolonczeli...Wspaniały koncert.

NIGDY CZEGOŚ TAKIEGO NIE SŁUCHAŁEM, ALE TO NAPRAWDE JEST SUPER. TAK DALEJ... ;-)

Drodzy Państwo, wszystko pięknie i ładnie lecz mało kto wie, że do Fado i do jego pięknego dźwięku nie przyczynił sie tylko p. Adam M. Dużo pracy, poświęcenia w pisanie, dopisywanie i współtworzenie włozył tez p. Stanisław Reptowski. Bądźmy więc sprawiedliwi!!! Poza tym to wszystko dzięki p. MARZENIE - to był JEJ pomysł!!! DZIĘKUJĘ!

Naprawde swietne! Idąc na to nie spodziewalam się, że aż tak bardzo mi się spodoba. Napewno namówię znajomych. Każdy z artystów daje dużo z siebie i wszyscy są świetni! Pani Marzena Nieczuja-Urbańska fantastycznie interpretuje tę poezję. Widziałam, że wiele osób na widowni wzruszyło się. A jeśli chodzi o aranzacje to dowiedziałam się od muzyków, że 3 pieśni zrobił pan Stanisław Reptowski a pozostałą resztę (około 10) pan Adam Matysek. Ale gratulacje nalezą się wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mieliśmy taki fajny koncert. Jak będzie jeszcze, to napewno pójdę ze znajomymi.

znakomity show.jeszcze o mnie uslyszycie

Gitary

Cuuudnieeee!!!!!! Gitara, gitara, gitara-chyba nie ma nic piękniejszego..:) wokal i reszta też godna pochwały. Prawo dla Pana Adama Matyska!!:)

Czy ktoś wie, kiedy jest następny koncert Fado?Chcę się wybrać ze znajomymi raz jeszcze , bo po prostu super!!!!!!!

Z tego, co wiem to 15, 16 03.08. Ja też czekam , bo idę po raz kolejny!!!!!

Rewelacja!

Znakomity warsztat wokalno- aktorski p. Marzeny Urbańskiej. Dźwięczny, dobrze prowadzony głos o dużym wolumenie! Pomimo dość powściągliwych srodków wyrazu muzyka fado w jej wykonaniu jest w pełni zrozumiała nawet gdy śpiewa ją ona w języku portugalskim.
Godna polecenia

Znam Fadu w portugalskim wydaniu i nie mogę się doczekać aby to usłyszec po polsku. Ostatnio nawet próbowałem śpiewać moim synkom o mojej dla nich miłości w tym stylu - aż włosy dęba stawały!!

Byliśmy wczoraj, 10.10.2009 - pieknie Pani Marzena śpiewała, pięknie i już.Teraz tylko jakiejś płyty brakuje - myślę, że wielu fanów chętnie by kupiło!!!
Pozdrawiamy i z pewnością jeszcze odwiedzimy Gdańsk.
Anna i Bogusław Z Mazur

Pan Stanisław Reptowski uczy mnie grać na gitarze. Chodzę co środę na lekcje i muszę przyznać , że bardzo dobrze uczy. Minęły zaledwie trzy tygodnie odkąd chodzę na na lekcje a już tak wiele umiem. Wszystkim mieszkańcom Bytowa którzy posdiadają gitarę akustyczną lub klasyczną polecam naukę u pana Reptowskiego.